PDA

Zobacz pełną wersję : Gazety... lub czasopisma.



safemode
29-08-2007, 10:59
Jak donosi dzisiaj "Rzeczpospolita"
"..Sąd Najwyższy uznał, że każda strona internetowa, która jest aktualizowana częściej niż raz do roku, powinna być rejestrowana w sądzie."

Stało się tak, bo SN uznał, że blog, forum, rodzinna galeria, serwis miłośników białych myszek itp. to publikacja podlegająca takiej samej rejestracji jak wydawnictwa drukowane.

Każdy periodyk, którego nowy numer (w przypadku strony aktualizacja) odbywa się raz w tygodniu lub częściej, musi być zarejestrowany w sądzie jako dziennik. Nawet jeżeli aktualizujesz stronę raz w roku, powinieneś ją zarejestrować jako... czasopismo. Wykładnia to Prawo Prasowe.

Czyżby polskie prawo okazało się bardziej restrykcyjne w kwestii wolności wypowiedzi w internecie od chińskiego?

Zapraszam do lektury źródeł i do dyskusji.

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070829/prawo/prawo_a_2.html
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/pierwsza_strona_070829/pierwsza_strona_a_3.html
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/druga_strona_070829/druga_strona_a_2.html

T.O.

alegorn
29-08-2007, 11:37
ciekawe... bardzo ciekawe... w zasadzie w polsce, jesli chodzi o absurdy prawne i wyczyny politykow - to juz mnie nic nie dziwi.

choc w zasadzie brak slow by opisac to o czym teraz mysle.. a wlasciwie brak kulturalnych slow..

eeh, i sie dziwic ze sie z nas smieja za granica... heehe, wiec panowie administratorzy (czy raczej redaktorzy:] ) kto i ile bedzie musial wydac na rejestracje swoich witryn??

czy tez emigracja z polskich serwerow na zagraniczne... bo ciekaw jestem jak ten fakt bedzie interpretowany..

pozdraw,
Al

safemode
29-08-2007, 12:17
czy tez emigracja z polskich serwerow na zagraniczne... bo ciekaw jestem jak ten fakt bedzie interpretowany..

Dobre pytanie... Kiedyś bawiłem się w radio internetowe i w kwestii opłat za prawa autorskie i pokrewne, rozliczałem się z instytucjami w USA, a nie z Zaiksem i ZPAV-em, bo serwer był w Stanach. Może i w tym przypadku jest to jakieś wyjście?
T.O.

Dylek
29-08-2007, 12:45
A co z subdomenami, jesli takowe sa, a wchodza w sklad jakiejs tam calosci? Kto powie czy to juz nowa strona i podlegajaca rejestracji, czy wciaz ten sam serwis?
Np. domenka sklep.pl, posiadajaca odmienne graficznie subdomeny agd.sklep.pl, komputery.sklep.pl itp. Niby portal ten sam, ale wszystko osobno....
Jak zwykle wprowadzili przepis, ktory ma same dziury

nexus246
29-08-2007, 12:48
Kolejny pretekst do ściągania haraczu....

alegorn
29-08-2007, 13:12
Jak zwykle wprowadzili przepis, ktory ma same dziury
eh, niestety, nie wprowadzili przepisu. tylko jego interpretacje. a to moze byc wykladnia dla innych sadow.
miejmy nadzieje ze kuzwa, naprawia ten bubel prawny nim zaczna go uzywac..

roznica miedzy przepisami a ich interpretacja najlepiej ilustruja urzedy skarbowe w polsce.

kiedy zakladalismy z znajomymi (stare dzieje) siec sklepow po roznych rejonach KAZDY US inaczej interpretowal przepisy, (nie wspominajac juz o kompletnym braku komunikacji miedzy odzialami) choc przyznaje ze w jednym szli na reke (dalo sie to zalatwic podczas jednej wizyty) to w kolejnym, wymyslali takie za przeproszeniem bzdety ze az smiech bral (min, jako ze zameldowany na stale bylem u rodzicow - musialem miec ich zgode na prowadzenie wlasnej dzialanosci :D )

polskie prawo.. eh.

Dylek
29-08-2007, 13:55
Strzezcie sie teraz Panowie Redaktorzy Naczelni - po podlegacie lustracji zgodnie z prawem, skoro sprawujecie kierownicze stanowiska w mediach publicznych :)

A i jeszcze jedno... cytując: "Sąd sprawdza, czy zgłoszony tytuł nie został wcześniej zarejestrowany oraz czy spełnia warunki rejestracji. Jeśli jest identyczny z innym, sąd odmawia rejestracji." - lece zarejestrowac microsoft.pl itp i tą zgodną z prawem stronka bedzie moja, jesli bede pierwszy :)

spex
30-08-2007, 01:37
eee czego się boicie? Kosztu rejestracji to 90zł. 40zł dla sądu za wniosek oraz 50zł dla ?? za zaświadczenie o nie karalności(potrzebne w wniosku)

Wiem bo się przymierzam do procedury rejestracji.

safemode
30-08-2007, 01:56
LOL! Dylek poruszył niezwykle istotną kwestię! Ja na szczęście nie łapie się rocznikowo na lustrację (choć niewiele brakuje :) )

Dylek
30-08-2007, 08:50
Lustracje (tu na pewno ich nie bedzie) czy kasa za rejestracje to jedno - pytanie czy Kowalski majac zarejestrowana stronke, na ktorej wyswietla AdSense nie bedzie musial sie spodziewac, ze skoro juz jest zaewidencjonowany - to pewnego dnia nie zapuka do niego jakis smutny pan i nie poprosi o kopie rozliczen podatkowych za wplywy z reklam. Wiadomo przeciez ze w naszym pieknym kraju lepiej i latwiej zgnoic Kowalskiego, bo maly i bronic sie nie bedzie - niz wszystkich kretaczy robiacych przekrety na pare milionow.

jarek36
30-08-2007, 13:19
Podejrzewam, że nie tylko chodzi tutaj o powrót cenzury(czyli państwo policyjne), ale jak zarejestrujesz się w sądzie to płacisz na dzień dzisiejszy 90zł, dalej: skoro już się zarejestrowałeś to ZUS poprosi o składkę na cały etat(ponad 800zł) lub połowę, dalej Urząd Skarbowy, bo prowadzisz działalność, z której można coś ściągnąć(najlepiej za kary, bo są nie jasne przepisy odnośnie reklamy 3% lub 19% zależy jaki dzień ma pani przy okienku ) Później musisz mieć regon(kiedyś wpis kosztował 30zł nie wiem ile teraz) i miejsce, gdzie prowadzisz działalność, czyli podatek od nieruchomości(około 20zł m* zależy, gdzie jeszcze mieszkasz) . I najważniejsze, komputer z legalnym oprogramowaniem. Jak to wszystko załatwisz, to się zastanowisz po co to wszystko i gdzie żyjesz:confused:

spex
31-08-2007, 03:11
Zarejestrować czasopismo może tez osoba fizyczna. Więc nie trzeba prowadzić działalności gospodarczej.

jarek36
31-08-2007, 03:53
zarejestrować tak, a prowadzić? Ale zawsze można poszukać "redaktora naczelnego" na pewno znajdą się chętni:)

safemode
31-08-2007, 08:10
Pamiętajmy, ze wiele serwisów funkcjonuje prężnie tylko dlatego, że ich opiekunowie są z różnych względów anonimowi. Rejestracja, a co za tym idzie, ujawnienie swoich danych, może spowodować ich zlikwidowanie.
Mam nadzieję, że prawo prasowe zostanie szybko zmienione, bo przecież znowu będą nas wytykać palcami...

jarek36
31-08-2007, 11:40
a może o to chodzi ?

Sova
31-08-2007, 23:52
Ogólnie to wszystko brzmi i wygląda jak z innej bajki, albo filmu s-f... (po przemyciu twarzy zimną wodą stwierdziłem, że to jednak polska rzeczywistość).
Mamy taki bajzel w tworzeniu ustaw, że nie zdziwiłbym się jakby jutro opodatkowali wszystkich posiadających akwaria - za posiadanie domowych hodowli (bo rybki się mnożą i można z tego tytułu czerpać korzyść majątkową).

Wracając do tematu - to pozostaje tylko mieć nadzieję, że ktoś szybko pójdzie po rozum do głowy i naprawi ten bubel. Swoją drogą, ciekawi mnie jak ma się do takich kwestii prawo unijne.. ktoś się może orientuje?

Viking
09-09-2007, 20:32
Nie mogę się doczekać aż mi wlepią grzywnę(y).
Stanowisko SN wynika z technicznej ignorancji i jest nie do obronienia. Polska nie jest właścicielem Internetu i nie może go do tego stopnia regulować. Szczęśliwie (przynajmniej w tym przypadku) jesteśmy w Unii i SN nie jest już najwyższy. A od niesłusznie pobranej grzywny czy grzywien odsetki będą ustawowe (wysokie). Nie mówiąc już o procesie za utracone zyski jeśli grzywna uniemożliwi komuś prowadzenie serwisu.
Nie będę rejestrował serwisów, wystarczy, że rejestrowałem domeny, zainwestuję w grzywny :D

jarek36
10-09-2007, 01:36
Dzisiaj ma być interpretacja orzeczenia trybunału na ich stronie, a z tego co wiem przepisy Unii są obowiązujące, ale kraj członkowski może je "dostosować" do swoich potrzeb, czyli może przymknąć oko lub jeszcze bardziej dokręcić śrubkę:)

Sova
10-09-2007, 01:39
Pozostaje mieć nadzieję, że trybunał przy wydawaniu opinii będzie się "posiłkował" wiedzą i uwagami fachowców w danej dziedzinie... i że nie będą to Ci sami ludzie co poprzednio.

Viking
10-09-2007, 13:36
Kilka słów wyjaśnienia:

Mówimy o orzeczeniu wydanym przez sąd, a nie o przepisie prawa.
W Polsce, w przeciwieństwie do Wysp i Ameryki, obowiązuje kontynentalny system prawa, który opiera się na prawie stanowionym, a nie na precedensie.
Jednakże orzecznictwo jest również w naszym systemie w pewnym stopniu wiążące dla sądów niższej bądź równej instancji.
Wyrok Sądu Najwyższego może, od czasu naszego wstąpienia do Unii, zostać zaskarżony i uchylony przez odpowiednią instytucję unijną.
Podstawą do wydania wyroku w przedmiotowej sprawie jest traktowanie Internetu na tych samych zasadach co prasy. Taki stan rzeczy wynika jednocześnie z niedoskonałości polskiego Prawa i niskiej kompetencji prawników w zakresie znajomości medium, o którym mowa.
Łatwo udowodnić, że obecny stan prawny nie przystaje do rzeczywistości, prowadzi do paradoksów i że opiera się na fałszywych przesłankach. O ile sądy mogą ignorować dwa pierwsze zarzuty, nie mogą jednak zignorować ostatniego.Pozostaje dodać, że przykro jest patrzeć jak najwyższa instytucja sądownicza w kraju kompromituje się bardziej niż władza wykonawcza, jednocześnie w wielu innych przypadkach rezerwując sobie wyższe prawo moralne niż ta druga...
Nie mogę się doczekać uzasadnienia orzeczenia.

Sova
15-09-2007, 17:12
W celach informacyjnych - dla naszej dyskusji - wrzucam fragment artykułu opublikowanego w Dzienniku Internautów - tu pełna treść: http://di.com.pl/news/17480,0.html
-------------------------------------------

Z przepisów Prawa prasowego wcale nie wynika, że każda strona internetowa musi być rejestrowana jako dziennik lub czasopismo - napisał w Rzeczpospolitej Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Lech Gardocki. Prawnik zaznaczył również, że nie zamierza rejestrować strony Sądu Najwyższego, bo nie jest to potrzebne.

Lech Gardocki w tekście opublikowanym na łamach Rzeczpospolitej wyjaśnił sprawę, która od pewnego czasu bulwersuje internautów. Przypomnijmy - Sąd Najwyższy (SN) w ubiegłym miesiącu wydał postanowienie, z którego mogło wynikać, że każda strona internetowa (nawet blog nastolatka) powinna być rejestrowana jako dziennik lub czasopismo.

Jak wyjaśnił Gardocki, w rzeczywistości SN wcale nie stwierdził, że prowadzenie strony internetowej stanowi wydawanie dziennika lub czasopisma. Stwierdził natomiast, że jeśli ktoś na swojej stronie internetowej wydaje dziennik lub czasopismo, to zobowiązany jest do jego rejestracji.

Gardocki zaznaczył również, że w Prawie prasowym istnieje definicja prasy, która mówi o publikacji periodycznej, która nie tworzy zamkniętej jednorodnej całości, ukazującej się nie rzadziej niż raz do roku, opatrzonej stałym tytułem albo nazwą, numerem bieżącym i datą. Słowo "periodyczny" należy w tej definicji rozumieć jako "powtarzający się regularnie co pewien czas". Warto zauważyć, że nie każda strona internetowa i nie każdy blog spełnia powyższą definicję.

Również prawnik Piotr Waglowski uważa, że wiele stron internetowych nie spełnia ustawowej definicji dziennika lub czasopisma. W tekście na stronie Vagla.pl prawnik wskazuje na to, że w ustawie mowa jest o "druku", albo przekazie "dźwięku oraz dźwięku i obrazu". Nawet jeśli na stronie internetowej pojawia się dźwięk lub obraz, to wcale nie musi ona spełniać innych kryteriów uznania za dziennik lub czasopismo.

chaos_44
16-09-2007, 01:09
złodzieje... aby tylko utrudnić życie

juzio5
24-10-2007, 22:33
Przepis wprowadzili w roku 80-tym którymś, teraz tylko zinteroretowali jego odnośnie nowego medium jakim jest internet, a nie było w latach 80-tych kiedy powstawała ustawa o mediach

eh, niestety, nie wprowadzili przepisu. tylko jego interpretacje. a to moze byc wykladnia dla innych sadow.
miejmy nadzieje ze kuzwa, naprawia ten bubel prawny nim zaczna go uzywac..

roznica miedzy przepisami a ich interpretacja najlepiej ilustruja urzedy skarbowe w polsce.

kiedy zakladalismy z znajomymi (stare dzieje) siec sklepow po roznych rejonach KAZDY US inaczej interpretowal przepisy, (nie wspominajac juz o kompletnym braku komunikacji miedzy odzialami) choc przyznaje ze w jednym szli na reke (dalo sie to zalatwic podczas jednej wizyty) to w kolejnym, wymyslali takie za przeproszeniem bzdety ze az smiech bral (min, jako ze zameldowany na stale bylem u rodzicow - musialem miec ich zgode na prowadzenie wlasnej dzialanosci :D )

polskie prawo.. eh.