PDA

Zobacz pełną wersję : 1.5RC3 i wersja polska



Mider
08-10-2007, 16:13
Przekopałem się przez stronę i forum i męczy mnie pytanie.
Czekać na tłumaczenie czy brać się samemu za robotę?
RC3 to w zasadzie wersja produkcyjna, pojawił się spolszczony instalator, co odczytuję jako dobry omen, ale brak jest jakichkolwiek aktualnych informacji o postępach w tłumaczeniu reszty. A jest tego sporo, bo w 1.5 do tłumaczenia jest zarówno front jak i back end?
IMHO lepsze jest jakiekolwiek tłumaczenie niż żadne. Nawet jeśli nie ma tłumaczenia, które można by uznać za finalne to i tak wolałbym takie niż jego brak.

haponiuk
08-10-2007, 17:54
Myślę, że jak masz czas i zapał to możesz przetłumaczyć i później wrzucić na forum swoje tłumaczenie.

Mider
08-10-2007, 20:23
Czy mam rozumieć, że prace nad tłumaczeniem padły i ślad po nich zaginął?
Czy to po prostu taki styl konwersacji?

haponiuk
08-10-2007, 20:31
Jeżeli jesteś zorientowany to prace nad tłumaczeniem trwają, ale jak napisałeś "Czekać na tłumaczenie czy brać się samemu za robotę?" to jeżeli chcesz, masz czas i potrafisz to nic nie stoi na przeszkodzie abyś sam wziął się za robotę a ja z miłą chęcią skorzystam z twojego tłumaczenia jeżeli będzie lepsze do tłumaczenia zespołu joomla.pl

hecz
09-10-2007, 00:50
Czy mam rozumieć, że prace nad tłumaczeniem padły i ślad po nich zaginął?
Czy to po prostu taki styl konwersacji?
no właśnie szkoda że nie ma żadnych informacji na jakim etapie są prace:confused: z tego co pamiętam finał był przewidywany na koniec września... a mamy już drugi tydzień października:rolleyes:

PeFik
09-10-2007, 15:15
tłumaczenie się opóźnia, to fakt.
informacji o postępach brak.
Pliku z tłumaczeniem chociażby częściowym też brak (mimo wielkokrotnych próśb użytkowników)

Kiedy będzie tłumaczenie... teraz to już nie wiadomo.

Jednak jak zawsze jest nadzieja.... że wyjdzie w tym roku, na co my "robaczki" czekamy.
I całemu PCJ dziękujemy ślicznie, że znajdują czas na te tłumaczenia i szukanie błędów etc....

Viking
09-10-2007, 16:12
Panie Kolego Pefik, skopiować treść naszego serwisu i wydać jako książkę Pan potrafisz... a tłumaczenia wyczarować nie?

PeFik
10-10-2007, 08:05
Nieładnie, oj nieładnie.....

te sporadyczne "skopiowanie" mieści się w granicach prawa cytatu (art.35 pr.autorskiego), jakbyś ..... zapomniał Viking (Miasto Stołeczne Kraków), ale widzę, że tak. Gdybyś "łaskowco" spojrzał w treść książki - to byś zobaczył przypisy, ale nie ...bo po co lepiej krytykować. Zresztą jako nieliczny z polskich autorów używam cytatów zgodnie z prawem, bo reszta "samodzielnie i twórczo pisze" 300-500 stron z głowy.

p.s.
Poza tym dla Ciebie nie jestem "kolegą".... zresztą chyba Viking żywisz do mnie urazę, gdyż po raz kolejny twój język okazuje się taki "Cięty", więc powstrzymaj swoje żale i nie wylewaj ich publicznie. Jak masz ochotę na poważną i rzeczową dyskusje to napisz na priv. Bo do Ciebie nie można - bo ... sobie zablokowałeś. Czemu innych tutaj nie krytykujesz tylko akurat mnie? Czyż to nie dziwne? Czyżby zawiść?

p.s.
Viking - czytałeś ostatnie zdanie, które w poprzednim poście napisałem?

Jasne ..."tłumaczenia wyczarować nie?" - potrafię! Czary mary i oto one.
- ale nie o To chodzi w tym wątku, czyż nie?

hecz
10-10-2007, 10:11
A nie łatwiej Panowie grzecznie napisać "Tłumaczenie ukaże się za tydzień" lub "Nie będzie tłumaczenia" czy "Tłumaczenie się przedłużą, za co przepraszamy, ukaże się..."?? Jeżeli już się zdeklarowaliście że stworzycie takie tłumaczenia to chwała Wam ale trzeba też informować na bieżąco na jakim jesteście etapie.
Smutno wygląda Polska strona Joomla, powstało kilka sobowtórów joomla.pl, a ich zawartość nieznacznie odbiega od siebie, żadnych nowości, newsy to dwa tygodnie. Wygląda na to że każdy na własny rachunek chce coś stworzyć i ugryźć trochę z tego tortu... a na tym wszystkim tracą wszyscy...

magdaa
10-10-2007, 15:43
a ja myślę, że jest wręcz przeciwnie i że wielu delektuje się tym tortem i jeszcze oblizuje paluszki ... bo taka korzyść bardzo smakuje...

fajnie jest czekać sobie na tłumaczenia, (kiedy inni zawalają noce, aby zrobić tłumaczenie i rozdać innym za darmo, a do tego jeszcze wysłuchiwać, że tempo aktualizacji informacji jest zbyt powolne - przecież nikt nie ma 4 rąk), a potem czerpać z tego zyski materialne - bo klient nie zna angielskiego. Każdy, kto skorzystał z tłumaczonej joomli ... czy to z jednego, czy drugiego serwisu joomla - zyskał na tym - nie ponosząc wielkiego wysiłku.

Tu nie ma stratnych ...

wersję są polonizowane, dokumentacja jest bardzo obszerna - chyba żaden inny CMS nie posiada takiej ...

Jeśli "Polska strona joomla" traci ... to traci przede wszystkim na tym, że społecznośc joomla jest bierna. Wszyscy czekają... czekają i czekają ...

Newsy ? "dwa tygodnie" ... kto broni podesłać ciekawy artykuł, ciekawą informację ? tłumaczenie nawet małego modułu? a może własny produkt ?

Nikt, za to wszyscy czekają ....

Jeśli nawet twórcy "polskiej strony joomla" chcą coś z tego ugryźć ... to dlaczego nie - skoro sami pracują nad tym tortem ? jednym wolno, drugim nie ?

tym ludziom należy się szacunek, respekt i podziękowanie za to co zrobili do tej pory i za to co robią obecnie ... a, że czas sie wydłuża ... przecież trzeba też pracować zawodowo ... i zarabiać pieniądze na życie.

Viking
10-10-2007, 17:16
Uważam że ten post (http://forum.joomla.pl/showthread.php?p=51092#post51092) obraża i moim zdaniem stanowi podstawę do wytoczenia procesu sądowego tytułem obrazy i pomówienia.Trudno to będzie udowodnić, biorąc pod uwagę treść posta i książki.



te sporadyczne "skopiowanie" mieści się w granicach prawa cytatu (art.35 pr.autorskiego)
To się okaże. Reszta posta bez komentarza.
Z powodu wątpliwości natury prawnej dotyczących reklamowanych w podpisie użytkownika PeFik książek podpis został usunięty.

Postronnych przepraszam za oftop.
W temacie: tłumaczenie będzie.
Kiedy rozpisaliśmy rekrutację do zespołu tłumaczy zgłosiło się 8 osób z kilkunastu tysięcy odwiedzających dziennie nasze serwisy. Trzech z różnych względów nie zaprosiłem. Z pozostałych 5 osób tylko dwie faktycznie włączyły się do pracy. Paweł zapewnił konieczne wsparcie techniczne, a Zbyszek dokładnie przejrzał tłumaczenie. Obecnie rekrutacja nie jest przewidziana zapraszam wyłącznie osoby czynnie biorące udział w życiu forum.
Z każdą wersją SVN dodawane są lub usuwane stałe językowe. Biorąc pod uwagę, że jest publikowana co najmniej jedna wersja dziennie jest tego sporo. Realnie rzecz biorąc nie spodziewam się, żeby tłumaczenie ukazało się publicznie przed wydaniem stabilnym.

keran
22-10-2007, 15:24
Mam takie pytanko, czy do tłumaczenia wykorzystujecie jakieś specjalne oprogramowanie, np pozwalające porównać tłumaczenia z wcześniejszych wersji RC i wykorzystać do nowej to co nie uległo zmianie?

zwiastun
23-10-2007, 00:52
Komponent dostępny w centralnym repozytorium - zestawia nieaktualne poniżej aktualnych
com_translationsmanager

keran
23-10-2007, 08:15
Dziękuję za informacje.

baranello
18-01-2008, 14:37
być może coś przeoczyłem, ale nie mam czasu na wgryzanie się w fora developerskie i ew. prosze o wybaczenie.

czy przygotowanie polskiej wersji polega na przetłumaczeniu wartości pod etykietami w plikach *.ini w podkatalogach "language" katalogów "administrator", "components", "modules " ?

jezeli nie, to co należy pozmieniać żeby przerobić wersje angielską na polską? a, i jeżeli to nie o pliki *.ini chodzi, to o które ? (*.php?)

wreszcie, co należy zrobić, zeby już przerobione pliki zamieścić w sieci jako gotowy do instalacji plik *.zip? co musi się w nim znaleźć?

jezeli będe to wiedział to może ciut przyspieszę powstanie wersji polskiej 1.5RC4.

z góry dzieki

zwiastun
18-01-2008, 15:14
Nie jest problemem przetłumaczenie. Ta praca była już wykonana razy kilka. Problemem są zmiany dokonywane w kolejnych RC, powodujące konieczność powtarzania wiele razy tej samej wykonanej pracy. Aktualnie dysponujemy odpowiednim oprogramowaniem, tak że za chęć pomocy dzięki z zaproszeniem - jest tyle potrzebnych rzeczy do tłumaczenia.
To, że nie publikujemy tłumaczenia, wynika z kilku przyczyn:

a) nie mamy sił i środków, by powielać raz wykonaną pracę, zajmującą sporo czasu, traconego bezpowrotnie i w gruncie rzeczy bezużytecznie

b) wprowadzanie tak licznych i często niekoniecznych zmian uznajemy za nazwijmy grzecznie opieszałość kolegów z Core, którzy - rozumiemy - dążą do doskonałości, ale też zapominają, że translatorzy rzadko dysponują odpowiednimi narzędziami (nam się udało, ale dopiero niedawno pozyskać pomoc człowieka, który jest opiekunem polskiej części profesjonalnego narzędzia do translacji),

c) wersja RC jest wersją RC. Do testów wystarczy naprawdę język angielski. Upowszechnienie wersji polskiej spowoduje run początkujących użytkowników, którzy będą tutaj na forum zgłaszać całe mnóstwo problemów i pytań, których nikt nie będzie w stanie obsłużyć. Czym innym jest wszakże testowanie, czym innym korzystanie w normalnym działaniu związane z oczekiwaniem, że wszystko działać powinno, choć wiemy, że nie działa!

d) opublikowane tłumaczenie wyznacza również pewien standard nazewnictwa, sposobu formułowania komunikatów, itd., z którym związane są inne elementy - system pomocy, poradnictwo. Przedwczesna publikacja może wprowadzać zamieszanie, z którego potem niełatwo wybrnąć, co doskonale znamy z dziejów M*bo i Joomla 1.0

Kończąc, raz jeszcze: jest TYLE !!!! rzeczy, które przetłumaczyć trzeba, a tak mało osób, które by chciały i wykonały tę pracę dobrze, by nie rzec profesjonalnie!

baranello
20-01-2008, 13:36
jasne, wiesz, nie mam postawy roszczeniowej :) i wiem też że raczej nie jest możliwe żeby już nie powstały polskie wersje, bez dwóch zdań.

na innym wątku napisałeś o fftranslator: uruchomię i zobacze jak działa. po prostu myślałem że jest możliwe tłumaczenie bez wchodzenia głębiej w strukturę samego CMSa, ale wyraźnie nie do końca :) no ale, po prostu musze się nauczyć, a przy okazji może dorzuce swoją cegiełkę.
napisałeś teżże jest wiele potrzebnych rzeczy do tłumaczenia - co na przykład? jak bede wiedzial jak i co to cos wyskrobię z pewnością :)
pozdraw

zwiastun
20-01-2008, 15:16
- nowo pojawiające się komponenty, moduły
- materiały publikowane w dokumentacji dla programistów na joomla.org
- materiały dotyczące bezpieczeństwa

to tak, by wymienić kilka
Do tłumaczenia core praca jest wykonana niemal w całości. Stable może się
ukazać na tzw. dniach, o czym będziemy wiedzieć pono na tyle wcześnie, że zdążymy przygotować także langi do polskiego wydania

Mider
27-01-2008, 12:49
Teraz już nie można powiedzieć, że nie ma po co publikować tłumaczenia do RC. Już jest wersja stabilna. W sumie czytając ten wątek nabieram przekonania, że ekipa tłumacząca przedobrzyła. Ja rozumiem, że to masa roboty, ale hermetyzacja grupy i samego tłumaczenia IMHO niczemu nie służy. Miałem przez pewien czas ochotę zabrać się za , przynajmniej zgrubne, tłumaczenie. Zarzuciłem pomysł bo nie bardzo widzę sens kopania się z kimś kto uzyskał status oficjalnego tłumacza. Czytając jednak wątek dochodzę do wniosku, że trzeba było przetłumaczyć te farmazony i wysłać do joomli, może czas najwyższy zmienić oficjalnego tłumacza, na bardziej rzutkiego.

zwiastun
27-01-2008, 14:38
Wiesz, jaka jest różnica między uczestnikiem społeczności Joomla! a takimi jak Ty?
Taka jak między Twoim postem, a pytaniem Uczestnika, przysłanym na PW. Przeczytaj i wyciągnij wnioski:

Dzień dobry.
Zauważyłem, że w tzw. międzyczasie wyszła wersja stabilna 1.5. W którymś z postów pisałeś, że polskie tłumaczenie będzie w stabilnej, ale póki co widzę tylko angielski w paczce. Czy spolszczenia można się spodziewać w najbliższym czasie, powiedzmy do końca lutego, czy to odleglejsza przyszłość? Od razu mam pytanie - prośbę o pomoc -...

I ręczę Ci, że odpowiedzią, iż będzie na pewno wcześniej, został usatysfakcjonowany!

PS. My "farmazonów" społeczności udostępniać nie zamierzamy! Project Joomla! również!

Mider
27-01-2008, 22:16
Gdyby nie to, że macie status oficjalnego tłumacza, słowa bym nie powiedział. Niestety macie ten status a to zobowiązuje. Dzięki takiemu podejściu i pisaniu bzdetów o tym, że ma być super i w ogóle już za chwilę robi się z tego farsa.

Przeczytaj trzy pierwsze posty tego wątku, przecież to farsa. Gdybym wtedy mógł skorzystać z tego co było już przetłumaczone chętnie przetłumaczył bym to co nie jest na swoje potrzeby i dał innym do użycia. Moglibyście wybrać z moich tłumaczeń to co Was interesuje i było by z głowy, ale po co. Moja robocza hipoteza jest taka, że tłumaczenie robione jest na ostatnią chwilę i pewnie nie szybko ujrzy światło dzienne a nawet jeśli to nie będzie nadzwyczajne i obym się mylił.

zwiastun
28-01-2008, 02:55
Niestety macie ten status a to zobowiązuje.
Zobowiązuje, w istocie. Ten status wszakże nie spadł nam z nieba.


Gdybym wtedy mógł skorzystać z tego co było już przetłumaczone chętnie przetłumaczył bym to co nie jest na swoje potrzeby i dał innym do użycia.
Mogłeś nie tylko na swoje potrzeby, ale prosiliśmy o wsparcie każdego kto chce, ma czas i potrafi.
Kto chciał, miał czas i potrafił, zrobił co zrobił.
I choć to była w całości kropla, to wdzięczność nasza dlań duża.
Osoby, które tłumaczeniem zająć się chciały i wykazały, że potrafią, miały pełny dostęp do materiałów.


Moglibyście wybrać z moich tłumaczeń to co Was interesuje i było by z głowy, ale po co.
No cóż, taka jest Twoja wiedza. I wcale nie musisz się na tym znać.
Ale skoro się nie znasz, to może lepiej nie gadać niepotrzebnie?
Sądzisz że to problemy z tłumaczeniem?
Owszem jeden mamy wciąż. Jeden! Możesz się przyłożyć, skoro wcześniej Ci nie było dane.
Zdaj sobie jednak przynajmniej sprawę, że to nie jest tylko kwestia tłumaczenia. 85% fraz "do tłumaczenia" masz w Joomla 1.0. Więc co chciałeś tłumaczyć? To co już dawno przetłumaczone?

Moja robocza hipoteza jest taka, że tłumaczenie robione jest na ostatnią chwilę.
A co to jest ostatnia chwila? Mamy albo mieliśmy jakiś przymus? Jakieś terminy nas trzymają?

Niemniej, pierwszą wersję tłumaczenia "na ostatnią chwilę" sprzed trzech lat, i drugą sprzed ponad półtora roku możesz dostać w paczce. Chyba gdzieś mam takie jeszcze w archiwum.

Wybacz, ale jak w ogóle śmiesz kierować takie słowa pod adresem osoby, która polskiej społeczności udostępniła 8 wydań w pełni spolonizowanego Mambo, 10 wydań w pełni zlokalizowanego Joomla! (jedyny taki przypadek na świecie!), a ostatnio także społeczności międzynarodowej gotową do lokalizacji w dowolnym języku JIE? O ponad 150 tłumaczeniach komponentów i modułów już nie wspomnę! A ponadto:
Czy sądzisz, że z owych prawie 300 tysięcy pobranych z Polskiego Centrum Joomla! pakietów J!13 korzystają tylko Polacy?


Moja robocza hipoteza jest taka, że tłumaczenie ... pewnie nie szybko ujrzy światło dzienne a nawet jeśli to nie będzie nadzwyczajne i obym się mylił.

Bez komentarza.
PS. Dwukrotnie zwracałem się w ostatnich dniach o pomoc przy tłumaczeniu bota Uwierzytelnianie LDAP. Jakoś nie widzę, żeby Cię to ruszyło!
Jeśli coś masz jeszcze zamiar odpowiadać, wystarczy, że ograniczysz się do wrzucenia Twojej propozycji tłumaczenia tego jednego kawałka. Przyda się na pewno, nawet jeśli nie będzie "nadzwyczajne"

moskita
28-01-2008, 18:21
Zwiastun bez urazy ale tak patrząc na to co dzieje się tutaj w ciągu ostatnich kilku dni to wydaje się, że cała Twoja "para" idzie na tłumaczenie się z braku tłumaczenia (jakkolwiek to nie zabrzmiało).

Napisałeś gdzieś tam, że prace trwają, potem, że już są robocze wersje, potem, że wszystko poszło do kosza, potem, że jest masa innej roboty, a tłumaczenie nie jest najważniejsze. Ok. Niech i tak będzie.
Narzekasz na brak zaangażowania ze strony potencjalnych chętnych. Przynajmniej raz przeczytałem w jednym z wątków gdzie ktoś tam coś skrobał, że już coś tłumaczy i zapodawał pliki, że to bez sensu, że jest zespół, a jego robota ujrzy światło dzienne gdy będzie stable.
Dałeś do tłumaczenia LDAP - WTF LDAP?! :) Ludzie nie mają pojęcia co to jest i po co to komuś potrzebne. Rozumiesz co mam na myśli?

Poślij wszystkich do diabła z tymi tłumaczeniami, rób swoje i cześć.
Nie dajesz rady? Nie dziwię się! Powiedz otwarcie w czym jest klimat i będzie jasno.
Ludzie jak będą wiedzieć, że tłumaczenia nie będzie to ruszą dup.... i sami coś wykombinują. Teraz lenistwo pozwala im jedynie na wejście na forum i nabijanie kilobajtów w bazie pod tytułem kiedy będzie tłumaczenie.

pozdrawiam
moskita (tłumaczący po swojemu)

Viking
28-01-2008, 22:20
Status oficjalnego tłumacza zobowiązuje, 300 000 pobrań ostatniej wersji Joomla! 1.0 również zobowiązuje...
Zobowiązuje nie do tego, żeby tłumaczenie było wydane równocześnie z wydaniem oficjalnym (choć kilka razy tak było). Zobowiązuje przede wszystkim do współpracy z głównym projektem, która choć ze strony Core bywa różna, z naszej jest prowadzona skrupulatnie.
Zobowiązuje również do jakości tłumaczenia, co przekłada się również na to, że jakoś trzeba zweryfikować kandydatów na tłumaczy pod względem umiejętności i zaangażowania. Wprowadzenie kogoś w tłumaczenie tak rozległe wymaga czasu i pracy, który wolę poświęcić na tłumaczenie samemu niż wprowadzać kogoś kto później nie zrobi nic. Dlatego, każda z chętnych osób otrzymała propozycję przetłumaczenia dowolnego dodatku, w jednym przypadku było to tłumaczenie instalatora. Jak do tej pory, od żadnej osoby nie otrzymałem wykonanej pracy wobec czego zespół tłumaczy liczy dwie osoby (Zwiastun i ja) i jedną wspierającą nas od czasu do czasu (Zbyszek).
To, że nasze zapowiedzi dotyczące tłumaczenia się zmieniają wynika z okoliczności, które w ciągu półtora roku mojego prowadzenia tego projektu zmieniły się wielokrotnie.
Jeśli ktoś jest personalnie odpowiedzialny za to, że tłumaczenie nie zostało jeszcze wydane to jestem to ja więc "psy" proszę wieszać na mnie. Core jest na bieżąco informowane o postępach tłumaczenia i powodach, dla których nie zostało ono jeszcze wydane. Wśród nich jest również słaby poziom zaangażowania społeczności czyli Was Panie i Panowie. W tym kontekście niektóre komentarze, które można było przeczytać wcześniej kompromitują ich autorów.