Protuszkin
22-11-2007, 13:55
Witam serdecznie,
Na początku powiem, że widziałem już tematy pokrewne do tego, który aktualnie poruszam, rzecz jednak w tym, że w poprzednich nie udało mi się znaleźc wskazówki jak wybrnąć z kłopotliwej sytuacji.
Otóż dziś w nocy dokonano ponownego ataku moją stronę. Straty są trudne do policzenia - trochę się nad nią napracowałem. Portal ma strukturę serwisu informacyjnego - publikuję w nim teksty własne oraz swoich przyjaciół. Co prawda jeszcze nie ochrzczony, nie zarejestrowany w sądzie, ale swój własny - rozumiecie moje uczucia. :rolleyes:www.hermes.jawnet.pl (http://www.hermes.jawnet.pl)
A teraz fakty:
Pierwszy atak: hakerzy namieszali w strukturze tekstu, zmienili rozmiar czcionki i wyszli. Ja wtedy myślałem, że po prostu joomla szwankuje, więc poprawiłem teksty i zapomniałem o sprawie.
Atak drugi: Miał miejsce dzisiejszej nocy. Zniknęło kilka tekstów oraz wiadomości. Wystąpiły problemy z czcionką. Ja odnoszę wrażenie, że hakerzy, którzy dopuścili się tego rozboju, mieli chyba backup poprzednich ustawień, bowiem wątpię, ażeby im się chciało edytować każdy tekst i zmieniać czcionkę.
A teraz pytanie: co zrobić, żeby się zabezpieczyć przed ponownym atakiem?
Na początku powiem, że widziałem już tematy pokrewne do tego, który aktualnie poruszam, rzecz jednak w tym, że w poprzednich nie udało mi się znaleźc wskazówki jak wybrnąć z kłopotliwej sytuacji.
Otóż dziś w nocy dokonano ponownego ataku moją stronę. Straty są trudne do policzenia - trochę się nad nią napracowałem. Portal ma strukturę serwisu informacyjnego - publikuję w nim teksty własne oraz swoich przyjaciół. Co prawda jeszcze nie ochrzczony, nie zarejestrowany w sądzie, ale swój własny - rozumiecie moje uczucia. :rolleyes:www.hermes.jawnet.pl (http://www.hermes.jawnet.pl)
A teraz fakty:
Pierwszy atak: hakerzy namieszali w strukturze tekstu, zmienili rozmiar czcionki i wyszli. Ja wtedy myślałem, że po prostu joomla szwankuje, więc poprawiłem teksty i zapomniałem o sprawie.
Atak drugi: Miał miejsce dzisiejszej nocy. Zniknęło kilka tekstów oraz wiadomości. Wystąpiły problemy z czcionką. Ja odnoszę wrażenie, że hakerzy, którzy dopuścili się tego rozboju, mieli chyba backup poprzednich ustawień, bowiem wątpię, ażeby im się chciało edytować każdy tekst i zmieniać czcionkę.
A teraz pytanie: co zrobić, żeby się zabezpieczyć przed ponownym atakiem?