alwika
13-12-2008, 17:16
Witam,
Postawiłem serwis na joomla 1.5.7 na serwerze 1.webd.pl wszystko było ok, więc przeniosłem go na właściwy, na którym miał być 2.webd.pl (dwa różne konta) też było wszystko ok, cały serwis przenosiłem komponentem joomlapack opisywanym na forum i wiadomych stronach. Wszystko pięknie grało i się rozwijało do czasu, kiedy potrzebowałem miejsca na pierwszym koncie i postanowiłem skasować cały serwis który przygotowywałem na tej stronie "na próbę". Po częściowej operacji usuwania okazało się, że na stronie właściwej 2.webd.pl brakuje głównej bazy danych, jest wyświetlany komunikat Database Error: Unable to connect to the database:Could not connect to database domyślam się, że jednak nie wszytko po przenosinach zostało poprawnie zrobione i baza była widocznie czytana z konta 1.webd.pl które zostało w części skasowane. Robiłem kopie strony bazy danych i mam to na dysku, ale nie potrafiłem jak do tej pory tego wykonać w taki sposób, by wszystko powróciło do sytuacji porpzedniej. Czy jest jakaś szansa bym nie robił wszystkiego od nowa?
pozdrawiam
alwika
Postawiłem serwis na joomla 1.5.7 na serwerze 1.webd.pl wszystko było ok, więc przeniosłem go na właściwy, na którym miał być 2.webd.pl (dwa różne konta) też było wszystko ok, cały serwis przenosiłem komponentem joomlapack opisywanym na forum i wiadomych stronach. Wszystko pięknie grało i się rozwijało do czasu, kiedy potrzebowałem miejsca na pierwszym koncie i postanowiłem skasować cały serwis który przygotowywałem na tej stronie "na próbę". Po częściowej operacji usuwania okazało się, że na stronie właściwej 2.webd.pl brakuje głównej bazy danych, jest wyświetlany komunikat Database Error: Unable to connect to the database:Could not connect to database domyślam się, że jednak nie wszytko po przenosinach zostało poprawnie zrobione i baza była widocznie czytana z konta 1.webd.pl które zostało w części skasowane. Robiłem kopie strony bazy danych i mam to na dysku, ale nie potrafiłem jak do tej pory tego wykonać w taki sposób, by wszystko powróciło do sytuacji porpzedniej. Czy jest jakaś szansa bym nie robił wszystkiego od nowa?
pozdrawiam
alwika