PDA

Zobacz pełną wersję : Nie można się połączyć z serwerem bazy danych



james.bien
19-01-2009, 19:54
Próbuję odpalić moją stronkę w necie. Mam komunikaty: SERWIS TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNY. JEŚLI WIDZISZ TEN KOMUNIKAT POWIADOM ADMINISTRATORA SERWISU oraz NIE MOŻNA SIĘ POŁĄCZYĆ Z SEWEREM BAZY DANYCH. Jak przywrócić tę stronkę do życia? HILFE! HELP! POMOCY!

JB

james.bien
19-01-2009, 20:34
Wchodzę do cPanelu i uruchamiam phpMyAdmin. Dalej wybieram procesy. W liście procesów otrzymuję komunikat "Zapytanie SQL zostało wykonane pomyślnie". W polu BAZA DANYCH mam BRAK. Robię ODŚWIEŻ. W miejsce BRAK pojawia mi się nazwa mojej bazy danych. Ale gdy wyjdę do jakiejś innej opcji i powrócę do procesów sytuacja się powtarza. W polu BAZA DANYCH mam BRAK. Jak zapisać te ustawienie, żeby ta baza danych była widoczna?

Jest jeszcze taki numer. Jak wychodzę z phpMyAdmin to pojawia mi się komunikat "Błędne pola użytkownik/hasło. Brak dostępu."

Poradzicie coś? Może szukam tam, gdzie nie powinienem. A jeśli nie to gdzie szperać?
JB

Dylek
19-01-2009, 21:26
Może poszperaj tam gdzie mają dobry hosting, a nie jakieś widmo typu "pojawiam się i znikam"?

james.bien
19-01-2009, 23:08
Hosting dobry. Już naprawione.

Pozdrówka
JB

zwiastun
19-01-2009, 23:56
Dość ciekawe - art znika, stronka znika. Nie zapisałeś się do jakiejś partii panikarzy?

james.bien
20-01-2009, 15:31
Jestem zdeklarowanym przeciwnikiem wstępowania do jakiś partii lub organizacji, co do których idei, filozofii etc. jestem - mówiąc delikatnie - niechętnie nastawiony. Jako że nie pamiętam bym kiedykolwiek panikował, stąd moja obecność w ""partii panikarzy" jest niewskazana. Mój spokój mógłby tę prześwietną organizację rozp... od środka. Co nie zmienia faktu, że artykułów jak nie było, tak nie ma (jestem ciekaw, czy też nie pytałeś kogoś co się mogło z nimi stać, kiedy pierwszy raz miałeś taki przypadek), a połączenia z bazą nie było prawie 24h, kiedy w końcu udało się to wszystko do kupy pozbierać.

Wyznaję zasadę: jest grupa - pytam, znam odpowiedź - odpowiadam, nie znam odpowiedzi - nie odpowiadam i czekam na odpowiedzi bardziej obcykanych w temacie, nie komentuję irracjonalnych z mojego, a być może całkiem poważnych zachowań, pytań z punktu widzenia pytającego. Jak ktoś potrzebuje pomocy - to mu się pomaga. Takiej pomocy tu doświadczyłem nie raz.

PS.

A jeśli już chodzi o panikarzy. Jestem ciekaw ilu osobom nie podskoczyłoby ciśnienie, kiedy nagle miesiące jego pracy wyparowują nie wiadomo jak i są problemy z odpaleniem tego od nowa.
Mogę ewentualnie przystąpić do partii PFJ - Polscy Fani Joomli:).
Pozdrówka
JB

zwiastun
20-01-2009, 16:04
Zwróć raczej uwagę na pierwsze zdanie mojej wypowiedzi: Dość ciekawe - art znika, stronka znika.
Jeśli kryją się za tym "normalne" sytuacje (art mogłeś usunąć, baza czasem wysiada), nie ma problemu. Może poza tym, że zanim wrzuci się problem na forum, spróbuje się go co nieco obadać i naprawić. Ale jeśli nie da się tych zdarzeń zakwalifikować jako "normalne", to może miast trawić energię na bezproduktywne dysputy z uwagi "Dość ciekawe..." wysnuć pozytywny wniosek - zbadać swój serwis dokładnie, upewnić się, że nikt niepowołany nie ma do niego dostępu.

james.bien
20-01-2009, 21:45
Oddaję honor zdaniu "...z uwagi "Dość ciekawe..." wysnuć pozytywny wniosek - zbadać swój serwis dokładnie, upewnić się, że nikt niepowołany nie ma do niego dostępu..." Bo ta sugestia jest mądra i jak najbardziej słuszna. Tak zrobię:).
Oddaję również honor zdaniu "...art mogłeś usunąć, baza czasem wysiada...". Jedno i/lub drugie mogło mieć miejsce - obstawiam to drugie.
Przyznam się również lekuchno nieśmiało, że zanim o cokolwiek zapytam na forum, sam próbuję to rozwiązać. Nie odwrotnie. Dzięki temu umiem, to co umiem (po raz wtóry nieśmiało przyznam się, że o Joomli, hostingu itp. nie wiedziałem nic od strony praktycznej, a wiedza teoretyczna była mniej niż znikoma. Nie zliczę godzin prób, testów etc.).
A na zakończenie pozwolę sobie dać również i Tobie małą radę, na jaką Ty pozwoliłeś sobie w stosunku do mnie - patrz pierwszy akapit tego postu. Jeśli przeprowadzić analizę semantyczną Twojej wypowiedzi cyt. "Dość ciekawe - art znika, stronka znika. Nie zapisałeś się do jakiejś partii panikarzy?" oraz analizę logiczną sensu tej wypowiedzi, to czegoś nie kumam. Chcesz powiedzieć, że Twoje słowa "Dość ciekawe - art znika, stronka znika" w kontekście kolejnego zdania "Nie zapisałeś się do jakiejś partii panikarzy?" mają znaczenie merytoryczne (jak próbujesz dać do zrozumienia), czy raczej ironiczne? Według mnie to drugie. Dlatego proszę Ciebie i innych: odpowiadajmy na problemy forumowiczów, a nie komentujmy ich stanu psychiki, ducha, wiedzy/niewiedzy, stanu świadomości/nieświadomości i czego tam jeszcze. Nie po to jest ta grupa.

Pozdrawiam
JB

KoTeKMalbork
20-01-2009, 22:36
A nie masz czasem hostingu w CBA.pl???

james.bien
21-01-2009, 22:36
To nie to. Są problemy?

JB

peyto
18-04-2009, 20:13
Zamiast wdawać się w niewiele wnoszące dyskusje możnaby napisać w jaki sposób problem został rozwiązany.
Niestety nie znalazłem na to odpowiedzi w meandrach Waszej zawiłej dyskusji.

Więc jak rozwiązałeś ten problem J B?

peyto