PDA

Zobacz pełną wersję : [Artykuły i ich moderacja] jak to zrobić?



mike20
12-02-2009, 12:28
Witam
czy jest możliwość by artykuł pojawiał się na stronie dopiero po zaakceptowaniu go przez moderatora? i żeby użytkownik który pisze te artykuły miał możliwość dostać się do panelu administracyjnego?

zwiastun
12-02-2009, 13:55
A czy jest możliwość, żeby artykuł napisany przez osobę z uprawnieniami autora ukazał się bez aprobaty? Sprawdziłeś to?
To, kto może się dostać na zaplecze też jest określone jasno.

mike20
12-02-2009, 23:56
A czy jest możliwość, żeby artykuł napisany przez osobę z uprawnieniami autora ukazał się bez aprobaty? Sprawdziłeś to?
To, kto może się dostać na zaplecze też jest określone jasno.

O to chodzi, że nie ma możliwości by wejść w zaplecze z rangą "Autor" gdyby była możliwość moderowania rangę "Operator" wtedy było by to czego dokładnie oczekuje.

zwiastun
13-02-2009, 10:02
Czy Ty w ogóle wiesz, czego chcesz? Po co autorowi prawa dostępu do zaplecza, które służy zarządzaniu witryną, a nie pisaniu artykułów?
Doczytaj o prawach dostępu i poszczególnych uprawnieniach. Różnica między wersją 1.0 tylko taka, że w 1.5 zarejestrowani nie mogą przesyłać artykułów, trzeba mieć do tego prawa autora.

mike20
13-02-2009, 14:40
Czy Ty w ogóle wiesz, czego chcesz? Po co autorowi prawa dostępu do zaplecza, które służy zarządzaniu witryną, a nie pisaniu artykułów?
Doczytaj o prawach dostępu i poszczególnych uprawnieniach. Różnica między wersją 1.0 tylko taka, że w 1.5 zarejestrowani nie mogą przesyłać artykułów, trzeba mieć do tego prawa autora.
Tak wiem czego chcę... no najwyżej nie wejdzie na te zaplecze... trudno...

zwiastun
13-02-2009, 15:24
Zauważ, że prawie wszystkie Twoje prośby o pomoc zostały potraktowane tak samo. Brak odpowiedzi. Powód? Może taki sam, jak teraz = nie warto odpowiadać na nieprzemyślane pytania:
1) artykuły dodawane w Joomla przez autorów wymagają opublikowania przez osobę co najmniej z uprawnieniami wydawcy
2) to, kto ma prawo dostępu do zaplecza, zależy od przyznanych mu uprawnień.
Zatem albo nie wiadomo, o co pytasz, albo sam nie wiesz, o co pytasz.
I odpowiadasz, jak obrażona panienka!