PDA

Zobacz pełną wersję : Płatne GPL



Keaman
13-12-2009, 08:36
Witam,
dzisiaj natrafiłem na komponent do joomli na licencji GPL, tylko, że autor komponentu pobiera opłaty za niego. Sytuacja ta mnie bardzo zaciekawiła, mógł by mnie ktoś oświecić, będę wdzięczny :)

keran
21-02-2010, 18:28
To chyba jest tak, że można sprzedawać oprogramowanie za dowolną sumę jak i udostępniać za darmo.
Powiedzmy że Pan x wyprodukował coś i sprzedaje za ileś usd, ty kupujesz od niego a następnie sprzedajesz drożej, taniej lub rozdajesz za darmo. I szlag tego biedaka x trafia.

zwiastun
21-02-2010, 20:08
To chyba tak nie jest. Złodziejem jest się bez względu na to, czy się zostało schwytanym za rękę.

keran
21-02-2010, 22:06
No ale rozumiesz o co mi chodzi, ktoś decydując się na wydanie oprogramowania z licencją GPL a chce na swoim produkcie zarobić poprzez bezpośrednią sprzedaż musi być świadomy, że ona umożliwia takie rzeczy. Jest wiele innych licencji do wyboru.

zwiastun
21-02-2010, 22:13
Bandziorki różnego kalibru mogą wykorzystać każdą licencję. Ba, niektórzy robią to nawet w aureoli prawa. Ale nie zmienia to istoty rzeczy - pozostają bandziorkami.

keran
21-02-2010, 22:35
Ach te niedobre bandziorki :)
To jest pojęcie względne :D rozważmy coś takiego: Autor sprzedaje coś co jest dobrym produktem np. za 300zl na licencji GPL, tym samym zamyka dostęp do produktu dla tych, których nie stać :D lub też dla tych którzy mogliby go rozwinąć, coś dopracować. Wtedy taki bandziorek dokonuje zbójnickiego uwolnienia produktu na rynku (wszystko w zgodzie z licencją, podaje nazwę pierwotnego produktu, pełne informacje o autorach itp.). Tak to rozumiem ale mogę się mylić.

zwiastun
21-02-2010, 22:41
To, że mnie nie stać na wiele rzeczy, nie znaczy, że mogę je sobie wziąć, nawet, jeśli mógłbym za ich pomocą uczynić wiele dobrego.
Dyskusja na ten temat nie prowadzi do niczego. Istotą GPL jest umowa i wolność, nie "bezpłatność".

keran
21-02-2010, 22:48
No można długo dyskutować, ja mam wrażenie ze ideą OpenSource jest właśnie bezpłatność, chociaż dość dawno już nie widziałem akcji żeby coś uwolniono jak np. blendera.

zwiastun
21-02-2010, 22:56
Nie, ideą OS nie jest bezpłatność. I nigdy nie była. Owszem, dwuznaczność angielskiego free ma swoje znaczenie, ale podkreślano to nieraz wyraźnie, że nie chodzi o wolność od opłaty.

rip LunarBird CLH
11-11-2010, 15:35
GPL nie może mieć kodu źródłowego niedostępnego publicznie. Kod musi być dostępny bez opłat. W dyskutowanym przypadku jak rozumiem kod jest niedostępny, co stanowi złamanie licencji GPL.

Ponadto sam John "Maddog" Hall wielokrotnie się wypowiadał, że GPL nie może być oferowane płatnie, takie stanowisko mają również programiści skupieni wokół Debiana. Więc nie, nie jest tak, że jest jakieś przyzwolenie na płatność GPL.

Proponuje zrobić autorom tamtego dodatku numer. Zapłacić, zmienić w kodzie parę znaków i udostępnić projekt bezpłatnie :> Nie będą mogli nic ci za to zrobić.

zwiastun
11-11-2010, 17:54
W innym miejscu (http://forum.joomla.pl/showthread.php?45822-JCE-a-licencja-GPL) @Dylek odesłał Cię do tekstu na temat GPL i opłat. Może nie doczytałem, ale jakoś nie udało mi się natknąć na żaden protest liderów wolnego oprogramowania wobec praktyki Open Source Matters (czytaj Projektu Joomla!) - w którego katalogu masz informacje o setkach rozszerzeń wydanych na GPL - nie tylko bezpłatnych (niekomercyjnych), ale i płatnych (komercyjnych).

rip LunarBird CLH
11-11-2010, 18:56
Dopóki oprogramowanie jest na GPL, nie można pobrać opłaty za korzystanie z niego. Co więcej dopóki jest ono na GPL użytkownik może dowolnie je modyfikować i dalej rozprowadzać jedynie pozostawiając informację o innych autorach.

Innymi słowy tak, można pobrać opłatę za dystrynucję. Ale dotyczy ona tylko bardzo konkretnej usługi: ściągnięcia sfortu z witryny producenta. Ale pierwszy użytkownik ma pełne prawo po zapłaceniu autorowi rozprowadzić swoją kopię w internecie i postępuje całkowicie zgodnie z licencją.

Co więcej każdy projekt zawierający w sobie GPL musi również być GPL.

zwiastun
11-11-2010, 19:02
Dobrze, dziękujemy Ci już za te mądrości. Zgłoś naruszenie GPL do FSF.

rip LunarBird CLH
11-11-2010, 19:49
Wyobraź sobie, że rozmawiałem o tym na kanale FSF i wiesz, jakie mają zdanie o Joomla. Kiepskie.

Joomla is a strange community, they are more interested in money rather in FreedomTo wiele wyjaśnia.

Jac
11-11-2010, 21:12
Wyobraź sobie, że rozmawiałem o tym na kanale FSF i wiesz, jakie mają zdanie o Joomla. Kiepskie.
To wiele wyjaśnia.

Widzisz, ja osobiście patrząc na otaczający mnie świat, w którym przyszło mi żyć, jestem realistą i nie wierzę, że można czemuś całkowicie poświęcić się za friko. (Chyba, że ktoś wygrał w totka, albo żyje samym powietrzem).
Tak samo nie wierzę, że przytaczana przez Ciebie w innym wątku społeczność Debiana nie czerpie korzyści finansowych z tego, że projekt jest rozwijany w myśl wolnego oprogramowania.
Dlatego wcale nie uważam, że w przypadku Joomla! "lekkie komercjalizowanie" się pewnych dziedzin funkcjonowania tego systemu jest złe.
Uważam, że to jest nawet wskazane, żeby powstawały rozszerzenia komercyjne. Dzięki temu każdy może wybrać to na co go stać.
A rozwojowi systemu to nie szkodzi, a wręcz przeciwnie.

Podobnie moim zdaniem rzecz ma się z wałkowanym przez Ciebie w innym wątku edytorem JCE, do którego dostęp do ekstra rozszerzeń jest płatny.
Widzisz, obserwuję rozwój edytora JCE jeszcze od czasów, kiedy nie nazywał się JCE. Podejrzewam, że gdyby nie wprowadzenie odpłatności za pewne dodatkowe rozszerzenia,
projekt ten mógłby upaść szybciej, niż nam się wydaje.

Rozumiem twoje idealistyczne podejście.
Niestety w tym świecie nie ma ono racji bytu na dłużej.

zwiastun
11-11-2010, 22:54
Joomla is a strange community, they are more interested in money rather in Freedom
Kiepskie to ma szare komórki ten co to napisał. Trzeba chyba być intelektualnym geniuszem, żeby znaleźć uzasadnienie przeciwstawienia wolności i pieniedzy.

PeFik
12-11-2010, 01:51
GPL - daje użytkownikowi wolność używania, instalowania , modyfikowania.
A $$$ za opłatę - dają programiście wolność życia, pełny brzuszek i satysfakcje z pracy.

Kupując zamknięte oprogramowanie, najczęściej z zakodowanym kodem źródłowym, dostajesz zaspawane pudełko które możesz używać tylko na jednej przypisanej domenie, bo na innej już ci nie zadziała bez klucza. Widzisz różnicę?

---------- Post dodany o 01:47 ---------- Poprzedni post był o 01:41 ----------


Wyobraź sobie, że rozmawiałem o tym na kanale FSF i wiesz, jakie mają zdanie o Joomla. Kiepskie.
To wiele wyjaśnia.

Drogi kolego, a co ty zrobiłeś za darmo , a dokładniej jaki jest twój wkład w rozwój Joomla, albo innego CMS etc. Jakieś tłumaczenie ? Darmowe ikony ? Pochwal się...

---------- Post dodany o 01:51 ---------- Poprzedni post był o 01:47 ----------

p.s.

.....Nie będą mogli nic ci za to zrobić.
Tu niestety znów się mylisz, widać że jesteś prawnym ignorantem. Poczytaj sobie nieco, potem szalej.

rip LunarBird CLH
12-11-2010, 05:09
Widzisz, ja osobiście patrząc na otaczający mnie świat, w którym przyszło mi żyć, jestem realistą i nie wierzę, że można czemuś całkowicie poświęcić się za friko.
Idea open source nie polega na poświęcaniu się całkowicie. Polega na współdziałaniu, każdy poświęca tyle, ile może. I jak widać po Debianie, jednej z najsolidniejszych dystrybucji linuksowych, a przy tym całkowicie darmowej - to działa.

Tak samo nie wierzę, że przytaczana przez Ciebie w innym wątku społeczność Debiana nie czerpie korzyści finansowych z tego, że projekt jest rozwijany w myśl wolnego oprogramowania.
Do wierzenia cię nie zmuszę. Ale Debian jest dystrybucją bardzo restrykcyjnie podchodzącą do tych spraw, to oczywisty i powszechnie znany fakt. Społeczność skupiona wokół Debiana na nim nie zarabia. Rozwijaniem Debiana zajmuje się fundacja utrzymywana z dobrowolnych datków.

Co więcej Joomla nie jest zgodna z licencją GPLv3. Wiesz dlaczego? Ponieważ GPLv3 wprowadza dodatkowe obostrzenie: kod GPLv3 nie może być używany łącznie z żadnym kodem na licencji niekompatybilnej z GPL. Innymi słowy FSF podziela moje zdanie i w kolejnych wersjach licencji GPL sposób prawny uniemożliwia takie chece, jakie się dzieją w Joomla.

Trzeba chyba być intelektualnym geniuszem, żeby znaleźć uzasadnienie przeciwstawienia wolności i pieniedzy.
To proste. Wolność redystrybucji uniemożliwia zarabianie na sofcie pieniędzy. Zarabianie na GPL z definicji musi limitować darmową redystrybucję.

Tu niestety znów się mylisz, widać że jesteś prawnym ignorantem. Poczytaj sobie nieco, potem szalej.

The word “free” has two legitimate general meanings; it can refer either to freedom or to price. When we speak of “free software”, we're talking about freedom, not price. (Think of “free speech”, not “free beer”.) Specifically, it means that a user is free to run the program, change the program, and redistribute the program with or without changes.
http://www.gnu.org/philosophy/selling.html

Powtóżmy: użytkownik może uruchamiać program, zmieniać go i rozprowadzać go w formie zmienionej lub nie.

Innymi słowy wracamy do przykładu. Ktoś pobierze kod GPL za opłatą, ale ten ktoś może go dalej rozprowadzać za darmo.


Jesli się pan z tym nie zgadza, proszę wskazać KONKRETNY ZAPIS LICENCJI GPL, który potwierdza pana zdanie.

PeFik
12-11-2010, 05:23
:P ======== uważam że wątek należy zamknąć, bo do niczego nie prowadzi. A jak kolega ma dużo kasy to niech idzie do prawnika amerykańskiego/polskiego specjalizującego się GNU GPL i się popyta. Bo z tego co wiem i widzę, to jest forum raczej techniczne, a nie prawne.

---------- Post dodany o 05:23 ---------- Poprzedni post był o 05:15 ----------

Jeśli kolegi nie stać aktualnie na porady prawne, albo szkoda mu wypłaty, wtedy można sięgnąć po książkę, którą zresztą mam na półce :
Oprogramowanie open source w świetle prawa
Między własnością a wolnością

Autorzy: Janusz Barta (http://www.profinfo.pl/x_C_Sz2__PD_40110130__PND_40110008__SZPT_N__PZTA_2 .html), Ryszard Markiewicz (http://www.profinfo.pl/x_C_Sz2__PD_40110131__PND_40110033__SZPT_N__PZTA_2 .html)
Wydawnictwo: Wolters Kluwer Polska - OFICYNA (http://www.profinfo.pl/exec.php?C=Sz2&ESID1=40110019&SZPT_ESID1=N&PZTA=2)

z kolei za SMS 9 zł + vat - przeczytasz : http://www.monitorprawniczy.pl/index.php?mod=m_artykuly&cid=20&id=2378

rip LunarBird CLH
12-11-2010, 11:23
Jak widzę kolega potrafi tylko linkować bycze teksty, co uniemożliwia zorientowanie się, o co dokładnie koledze chodzi. Natomiast poproszony o wskazanie jednego, drobnego konkretu kolega milczy.

Zwracam również uwagę, że co najmniej jedna ze zlinkowanych książek nie mówi o GPL tylko o open source. A to absolutnie nie jest to samo.

palyga007
12-11-2010, 11:32
Prawo to nie zespół instrukcji na to jak ugotować zupę w proszku. Jeśli czekasz na gotowca na 2 linijki to chyba możesz o tym pomarzyć.

A kolega @Pefik z racji swojego wykształcenia zapewne zjadłby Cię w tej sprawie z butami także może sobie odpuść. No chyba, że też jesteś prawnikiem.

Także skoro odesłał Cię do tych źródeł to najpierw wypadałoby się z nimi zapoznać.

@PeFik mam nadzieję, że nie zdradziłem informacji niejawnej :)

Pozdrawiam

rip LunarBird CLH
12-11-2010, 11:40
Na razie kolega wskazuje mi książki o prawnych aspektach open source w dyskusji o licencji GPL oraz rozmydla dyskusję unikając konkretów. Typowe chwyty na które ja się nie zamierzam nabrać. Konkrety proszę. Konkretne argumenty. Bo na razie widzę, że podważacie całkowicie stanowisko FSF ale konkretnych argumentów nie podajecie.

palyga007
12-11-2010, 11:53
Widzę, że kolega bardzo pragnie zostać "Arnoldem Buzdyganem" tego forum.
Ja nie zamierzam koledze w tym pomagać.

Pozdrawiam
Miłego dnia życzę.

PeFik
12-11-2010, 12:31
Lenistwo + coś jeszcze - tak należało by skwitować wypowiedzi pytającego. Czy na każdym forum tak zaczynasz przygodę z CMS ?
Bardzo cię proszę, załóż okulary, bo w książce którą ci łaskawie podałem jest spis treści, a w nim... rozdział.
Ja także z racji wrodzonego lenistwa, a co mi tam, nie chce mi się cytować wywodów autorów tej publikacji.

rip LunarBird CLH
12-11-2010, 13:20
Nie zaczynam przygody z Joomlą, tylko kończę. Używałem jej, potem spróbowałem XOOPSa. Miał niedoróbki więc wróciłem do Joomla. Ale teraz - głównie na skutek podejścia adminów tego forum - migruję do Drupala.

Bardzo cię proszę, załóż okulary, bo w książce którą ci łaskawie podałem jest spis treści, a w nim... rozdział. Tylko, że ja informacji o wolnym oprogramowaniu nie biorę z jakiejś książki, tylko z witryny Free Software Foundation. A witryna stwierdza jasno, że są CZTERY PODSTAWOWE WOLNOŚCI zawarte w licencji GPL:

* wolność instalowania oprogramowania,
* wolność uruchamiania oprogramowania,
* wolność modyfikowania softu, co wymaga dostępu do źródeł,
* wolność dzielenia się oprogramowaniem z kim tylko chcesz za darmo lub za opłatą,

Te cztery wolności nie mogą być łamane, inaczej łamiesz zasady licencji GPL. Innymi słowy nawet jeśli pobierzesz opłatę za pobranie softu GPL z twojej strony, nie wolno ci zabraniać mi darmowej redystrybucji tego softu. Zrób to, złożę skargę do FSF i będziesz miał ich prawników na karku.

Open Source to co innego niż Wolne Oprogramowanie (czyli licencja GPL), sam sobie poczytaj:
http://www.gnu.org/philosophy/free-software-for-freedom.pl.html

Możecie śmiało głosić idee Open Source, nikt wam nie zabrania. Ale nie mieszajcie do tego GPL ani Wolnego Oprogramowania, bo zwyczajnie okłamujecie ludzi.