Czy Joomla może psuć odsłony strony?

[czrnafarba]

Witajcie. Poradzicie mi coś? Google analitycs jakie założyłem wraz ze startem nowej strony sobie ze mnie kpi.
Pokazuje, że od czasu jej powstania moją stronę odwiedziło tylko 360 osób. To jakieś totalne bzdury wyssane z palca.
Na samym jednym artykule ze swojej strony notuję więcej odwiedzin za np. tydzień czasu a tutaj pokazuje mi te śmieszne dane.

Nie wiem co mam robić, nie rozumiem tego. Mógłby ktoś mi pomóc? Zdam się na każde uwagi.

Oto screen:

http://i.imgur.com/I6b5UC7.png

[zeki]

A powiedz skąd wiesz, że na jednym artykule notujesz więcej odwiedzin niż to co pokazuje googiel? Masz jakieś realne statystyki czy tak się po prostu wydaje. Taka zmiana jak posadzenie CMSa zamiast statycznej strony musi być przeprowadzona z głową. Zmieniona struktura linków musi spowodować spadek w wynikach a co za tym idzie i spadek oglądalności. Napisz co dokładnie zrobiłeś.

[czrnafarba]

"Bo jestem sławny". Nie no, żartuję :)
A teraz na poważnie "skąd wiem". Wiem, ponieważ...

Nowa strona nie spowodowała spadku oglądalności a jej wzrost. Tak mi się wydaje i jestem tego absolutnie pewien.

Miałem na swojej stronie około 80 UNIKALNYCH odwiedzających CODZIENNIE. Korzystałem z liczników darmowych dostępnych w sieci a później ze statystyk jakie udostępniał mi sam hosting. Były specjalne sekcje do tego pod warunkiem że na ich serwerze strona. Powtarzam - codziennie najmniej po 80 Unikalnych Odwiedzających.
To jest NIEMOŻLIWE aby teraz od początku działalności było tylko 300 osób - NIE-MO-ŻLI-WE. Tym bardziej niemożliwe, że piszę artykuły na blogu i jeden z nich stał się nawet popularny w sieci i zyskał on sam 900 odsłon. Tak mi licznik na stronie pokazuje. Więc jakim cudem to Google Analitycs pokazuje mi 300 od początku? Serio? Od początku stworzenia nowej odsłony witryny tylko 300 osób mnie odwiedziło? To nie ma racji bytu.


A z narzędzi tych skorzystałem już wcześniej właśnie z myślą że kiedyś z nich skorzysta. Miałem witrynę w sieci dobre kilka lat. W zeszłym roku przeszła totalną metamorfozę, zmieniłem wszystko w niej. Teraz jest rozbudowana, wielka, ogromna i bogata, skupia też użytkowników (można się rejestrować u mnie). Zresztą - przeszedłem na Joomla 2,5.
Będąc wizjonerskim - właśnie już na początku planowania zrobiłem research i dowiedziałem się że jeśli chce mieć statystyki to abym skorzystał z Google Analitics. I to zrobiłem, tam konto i od początku z tym wystartowałem. Także serwis o 1 dnia pojawienia się w sieci w nowej odsłonie miał podpięte Google Analitycs.


Denerwuje mnie to bo czuję się oszukany. Ostatnio ktoś napisał do mnie z prośbą o podanie statystyk odwiedzin bo szuka stron na których chciałby się reklamować. To co mam mu powiedzieć? Kompletną bzdurę popartą "dowodami" od Google, że za półtora roku odwiedziło mnie 300 osób w sieci?

Szukam winowajcy. Może coś robię źle w Analitycs, może wprowadzili jakąś specjalną opcję? No nie wiem, same domysły. Nie znam się na tym dlatego szukam pomocy i pytam, proszą równocześnie o sugestie Wasze.

[Bazyl]

Witam,

Na załączonym obrazku wyraźnie widać, w jakim okresie były zbierane statystyki.
To, że masz konto GA nie jest równoznaczne ze zbieraniem statystyk.

Link do strony?

[zeki]

Dobra logi serwera jakoś się bronią :) Napisz dokładnie co robiłeś na stronie. Szczególnie ważna jest zmiana struktury linków. Tzn artykuł był na stronie mojastrona.pl/artykuły/przykład1 a teraz np mojastrona.pl/artykuły/kategoria/przykład1

Następna sprawa to skąd miałeś ruch? Wyszukiwarki, sociale, reklamy?

Poza tym mogło Cię dopaść jakieś zwierzątko od googla. Ostatnio pingwin grasował.

[czrnafarba]

Cześć. No tak, widać wyraźnie w jakim okresie były zbierane statystyki, problem tylko w tym, że ja nie wierzę tym statystykom bacząć na informacje o ruchu/odwiedzinach/odsłonach jakie dostarczał mi kolejno: licznik countomat, potem opcje dostarczyciela hostingu. Bo na samym początku zliczałem statystyki za pomocą takiej zewnętrznej aplikacji "Countomat". Później zacząłem korzystać z dobrodziejstw hostingowych - miałem serwer na takim jednym portalu i on udostępniał też statystyki odwiedzin. W zeszłym roku się przeniosłem i na samym starcie dodałem stronkę do Google Analitycs. Także od samego początku jej istnienia powinna śmiało i bezproblemowo zbierać odsłony i to mi zliczać.

Zeki - To znaczy stronę zmieniłem diametralnie. Zrobiona od nowa. Wszystko zostało wywrócone, pozmieniane. Nie zachowałem linków i tak dalej. Po prostu starą skasowałem i zrobiłem nową (ale domenę podpiąłem taką samą, więc "popularność" w wyszukiwarkach została).
Tylko że to nie jest tak, że starą stronę odwiedzano a nowej nie. Mam stałych bywalców, kilka artykułów w sieci kierowało też na moją nową stronę także naprawdę ruch był. I na pewno porównywalny do ruchu ze starej strony. Także niemożliwością jest by 300 osób ją odwiedziło. Jak mówię, jeden artykuł ma np. 900 odsłon, no to na pewno nie weszło na niego 300 unikalnych osób i nie odświeżyło 2 razy. No bo gdzie reszta artykułów, która też ma trochę wyświetleń?

Pingwin od Googla? O czym mówisz? To co widzę w statystykach to jakieś śmieci, bezwartościowe informacje. Nie mogę na nich polegać a na czymś muszę. Aby nie było podobnych problemów do tego, że budze się z ręką w nocniku i "nie wiem ile mam odsłon", to specjalnie już na samym początku tworzenia strony o tym pomyślałem. I proszę - nic to nie dało. Obudziłem się z ręką w nocniku...

Link do strony jest tu (http://www.bunchproductions.com). Jeśli to pomoże.

[Bazyl]

To, że masz konto GA nie jest równoznaczne ze zbieraniem statystyk.

Może, w swojej niewątpliwej wielkości, zauważ, co piszą maluczcy do Ciebie.

Może pokaż, gdzie masz ten kod GA zainstalowany...

[czrnafarba]

Nie rozumiem, odpowiadasz sam na swoją wiadomość jaką przytaczasz?

A co do Analitics to może inaczej. Od innej strony.
Wiecie w którym pliku mam to dopisać?
http://i.imgur.com/7Pw7vha.png - w którym pliku z tych zaznaczonych trzeba to zrobić?
Zajrzałem na stronę w Analitycs i znalazłem ten kod: http://i.imgur.com/8m39uen.png
Skopiowałęm sobie z tego kodu część liczb inną dla każdego użytkownika i otworzyłem każdą z tych stron co z pierwszego screena. Wkleiłem ciąg liczb do pola internetowej wyszukiwarki tekstu na stronie i nic mi się nie pokazało. Jak wiecie w którym z tych plików ten kod od Analitycs mam wstawić to powiedźcie a przejrzę go ręcznie od początku do końca.

[zeki]

Bazyl ma rację - rzeźbisz i psioczysz na Analyticsa a na stronie próżno jego kodu szukać. Kod wklejasz do templatki tak żeby go wyświetlało przed znacznikiem </haed>

A Pingwin to takie zwierzątko co ostatnio porobiło zamętu w wynikach :) Chłopie Twoje powyższe żale są niczym przy żalu tych co im strony pospadały...

[czrnafarba]

Czyli chcecie mi powiedzieć, że Google Analitics nie zliczał mi statystyk bo... w ogóle nie miałem zaimplementowanego kodu na stronie? To przecież by był szczyt szczytów. Pamiętam, że szczególnie zwracałem na to uwagę przy starcie witryny i na pewno dodałem to do kotu (w końcu z jakiegoś powodu jednak byłem zarejestrowany w usłudze Analitics, prawda?)


A powiedz mi... Bo pisali tam w helpie Analitics by ten kod wstawiać do KAŻDEJ podstrony.
To czy mogę jakoś to zautomatyzować? W sensie: jak dodam artykuł czy podstronę to przecież nie będę leciał i szukał pliku *.htm z nową podstroną na serwerze, śćiągał go, edytował w ten kod od Analitycs i presyłął z powrotem na serwer.

Czy można zrobić tak, że wkleję ten kod do jakiejś nadrzędnej części szablonu, która zawsze być może występuje i cały ten proces będzie się już zawsze automatycznie dokonywał? WKleić do np. *.index.php albo coś takiego? Jak to będzie?

[zeki]

Zwracać uwagę sobie mogłeś a my kodu na stronie jakoś nie widzimy. Może wsadziłeś do złego pliku. Panie robisz tak, że kod wklepujesz do plików templatki. W CMSie z automatu będzie wyświetlany na każdej podstronie więc będzie ok. Włazisz do katalogu templates/moja_templatka i w pliku index.php wklejasz kod analyticsa przed znacznikiem </haed> Cała filozofia. Jak to zrobisz daj znak to sprawdzimy czy dobrze siedzi.

[tomaszek83]

@czarnafarba vel bunch nie pierdziel że coś zrobiłeś, nie masz pojęcia ani o działaniu Google Analytics, ani tym bardziej o budowie Joomla. W dodatku stale masz pretensje że Joomla Ci źle działa. No proszę. Jak się nie podoba CMS to proszę zmienić na inny. A skoro jesteś taki sławny, piękny i wspaniały to zleć profesjonaliście napisanie strony i nie będziesz miał ciągłych kłopotów z Joomla.

Co do Twojego problemu to na JED jest dużo dodatków do GA. Nie trzeba nigdzie grzebać w kodzie.
Proszę: http://extensions.joomla.org/extensions/site-management/analytics/site-analytics-google-based

Instalujesz, konfigurujesz i działa.

@zeki, mówienie @czarnejfarbie o modyfikacji czegokolwiek jest bez sensu, bo on i tak to zepsuje i będzie miał pretensje do Joomla. Jak się czegoś nie umie to się za to nie zabiera.

[czrnafarba]

Cześć.

Tomaszek83 - Ale czemu piszesz w ten sposób? To co napisałem było tylko humorystycznym odniesieniem do pytania "a skąd wiesz że naprawdę masz dużo odwiedzin?". I nic więcej. Profesjonaliście zleciłem wprowadzenie mnóstwa zmian w tym szablonie więc pracował on przy tej stronie - nic się nie bój.

Dzięki za radę z tym dodatkiem.

Zeki - już wkleiłem kod, mam nadzieje, że jest już wszystko dobrze.

Dziękuję za pomoc.