Joomla 3.2.0 - jak usunąć wpis nazwy komponentu z listy menu

[Grzegorz_n]

Witam :)

Proszę zorientowanych o pomoc :)

Testowałem kilka komponentów, które nastepnie chciałem usunąć, gdyż okazały się niepotrzebne. Część z nich odinstalowałem z poziomu opcji Instalacje, jednak pozostała część nie dała się usunąć z jakiś tam powodów. W tej sytuacji te komponenty wykasowałem z odpowiednich lokalizacji ręcznie oraz usunałem co trzeba w bazie danych. Jest jednak taki problem, że te komponenty (ich nazwy) usunietę ręcznie, nadal są widoczne na liscie menu Komponenty. Nie mogę dojsć do tego, który plik i w jakiej lokalizacji odpowiada za te wpisy i czy można te wpisy również usunąć ręcznie, oczywiscie w bezpieczny sposób?

Bardzo proszę o info w tej sprawie no i oczywiście z góry serdecznie dziękuję :)


Pozdrawiam :)
Grzegorz

[Gall Anonim]

oraz usunałem co trzeba w bazie danych
Niestety ale jesteś daleki od prawdy.
Poniważ wpisy do menu o którym wspominasz są pobierane z BD
Nie kojarzę do końca teraz zależnoci w przy[padku Joomla 3.2 ale poszukałbym w tabeli extensions oraz menu jeżeli samo usunięcie z extensions nie załatwi sprawy.
No i jeszcze jedna sprawa - po to masz narzędzie "zarządzanie" aby odinstalowywać to co sobie życzysz i nie miec tego typu szopek => to tak na przyszłość.:)
Pzdr

[ugly kid joe]

z jakichś tam powodów chciałeś odinstalować komponenty chronione i wywaliłeś je z bazy danych i katalogów ?

dla mnie nonsens, jeśli się ich nie chce używać to trzeba je sobie odblokować [ zdjąć z nich ochronę ] i wyłączyć. przy okazji aktualizacji i tak zainstalują się na nowo.

proponuję nową instalację.

[Grzegorz_n]

po to masz narzędzie "zarządzanie" aby odinstalowywać to co sobie życzysz
z jakichś tam powodów chciałeś odinstalować komponenty chronione i wywaliłeś je z bazy danych i katalogów ? Zrobiłem tak jak piszesz, czyli odinstalowałem przez zarządzanie, jednak nie odinstalowało mi się wszystko, co chciałem. Miałem np. zainstalowany komponent Phoca Gallery. Ten komponent zainstalował mi się z jakimiś błędami, których nie potrafiłem usunąć. Znalazłem inną galerię, którą zastosowałem i działa. Tak więc skoro Phoca nie działa, postanowiłem usunąć, ale nie mogłem i nie wiem dlaczego. W zwiazku z tym postanowiłem usunąć katalogi ze wszystkich lokalizacji, gdzie znalazłem Phoca, no ale na liście komponentów został wpis.



proponuję nową instalacjęNo ale mozesz mi wytłumaczyć, dlaczego? Czy jak wszystko usunę z BD, to nadal będzie problem przy aktualizacji?

[ugly kid joe]

ano dlatego, że nikt nie wie co usunąłeś i na co, naraziłeś witrynę - o ile w ogóle można nazwać to witryną.

komunikat ' jakieś tam ', czy ' z jakiegoś powodu ', czy ' z jakimiś tam błędami ' - też nic nie mówi, a następstwem są domysły.

ad. phoca gallery - nie instaluje się, bo wiadomo, że jest to komponent, który z aktualizacji na aktualizację, wymaga jeszcze większych aktualizacji.

[zwiastun]

No ale możesz mi wytłumaczyć, dlaczego?
Naprawdę trzeba Ci tłumaczyć? Sam nie umiesz wyciągać logicznych wniosków?
1. Nabałaganiłeś w systemie, który na dodatek z natury rzeczy jest niestabilny (wydanie przejściowe) i może zawierać (a wiemy już na pewno, że zawiera) usterki powodujące utrudnienia. Do tych usterek, które były, dołożyłeś swoje własne.
2. Nie masz na tyle kompetencji, by poczyniony bałagan uporządkować. Bez obrazy, ale masz tych kompetencji tak mało, że wydaje Ci się, iż ktoś, kto na dodatek ani nie widzi Twojego systemu, ani nie wie, coś w nim nabałaganił, potrafi Ci udzielić instrukcji, jak ponaprawiać "nie wiadomo co".
3. Masz w tej zabałaganionej witrynie 10 albo i 100 pozycji na krzyż (Joomla 3.2, więc raczej za dużo nie zdążyłeś tam dodać). Przeniesienie tego do nowej witryny (nawet ręcznie) zajmie mniej czasu niż rozwiązywanie problemów z niedziałającym poprawnie systemem.

Ne wiem, może nie uczyli Cię w szkole, że system to struktura złożona, w której rzeczy zależą wzajemnie od siebie. Jeden zepsuty trybik potrafi zniszczyć cały system. Naprawdę Ci to trzeba tłumaczyć?

I na koniec:
Każdy ma prawo robić różne mniejsze i większe "gupoty", ale musi się liczyć z konsekwencjami, kosztami. Doświadczenie boli, ale pozostaje. Następnym razem trzy razy się zastanowisz, zanim zrobisz coś bezmyślnego na działającej witrynie.

[jajozglowy]

Miałem ten sam problem, ale poradziłem sobie z bazą danych (nie było łatwo, bo ma ona ponad 100 MB).
Na przyszłość do testowania nowych komponentów używaj lokalnego środowiska typu Jamp, a najodpowiedniejszy i wybrany dopiero instaluj na głównej witrynie.