PDA

Zobacz pełną wersję : Ryś



stone
17-02-2007, 20:36
No i stało się, poszedłem na Rysia. Film, jakby ktoś miał jakieś inne dziwne skojarzenia;). Starałem się nie oczekiwać zbyt wiele, bo każdy film który ma być kutynuacja filmu tzw. kultowego jest skazany na bycie gorszym. Także szedłem na luzie i może dlatego film mi się ten podobał. Może z czasem nabierze się do niego jeszcze większego dystansu i będzie jeszcze lepszy w odbiorze, ale nie jest zły, jak to słyszałem od kilku moich znajomych, którzy oczekiwali niewiadomo czego.
To co mnie najbardziej użekło to klasztor nad wigrami i stare mosty kolejowe jeszcze bardziej na północ, w tych okolicach o wielu lat spędzam wakacje i znam je z autopsji, także fajnie było zobaczyć znajome miejsca:)
Ktoś jeszcze widział, jakie wrażenia?

nexus246
18-02-2007, 14:42
Uwaga! Nie czytać jeśli ktoś nie lubi spojlerów. Opisuję niektóre sytuacje

Obejrzałem wczoraj i dobrze się bawiłem. Bardzo podobał mi się dowcip polityczny (pan wicepremier :)), przedstawienie sejmu, smaczki w stylu spotkanie poety z Rejsu czy powtórka zdrady z żoną komendanta (pamiętacie podobną sytuacje w Misiu?). Telewizja witraż i wszystkie -aże też :). W końcu jesteśmy bombardowani komentarzami non stop. Troszkę męczyły wymyślone nazwiska i długość filmu. Myślę, ze spokojnie mógłby zostać skrócony o jakieś 40 minut. Nie zrozumiałem po co w filmie były niektóre sytuacje jak np. gra na pianinie w domu opieki, dwóch topielców w basenie. Nie podobały mi się niektóre, sztuczne w moim odczuciu dialogi (rozmowa z komendantem w trakcie przebierania w gabinecie).
Mam wrażenie, że Tym trochę zawiódł jako reżyser no i scenariusz mógłby być bardziej dopracowany.

Bardzo podobało mi się zakończenie, w sumie dość smutne ale taka rzeczywistość.

morgen
16-03-2007, 16:38
Film dość dobry, ale faktycznie zbyt długi, przez co stał sie pod koniec męczący (u nas w kinie do tego w połowie filmu awaria prądu :o, czy coś z zasilaniem było ) i się dodatkowo przedłużyło o 30 min.:/ Obiektywnie - polecam.

stone
17-03-2007, 22:21
Może ta awaria prądu to działanie celowe, mające pomóc wczuć się w klimat filmu;)