Logowanie do panelu Joomla nie działa, przenosi do index.php i... nic

[Traw3k]

Witam,

jeszcze dzisiaj o trzeciej nad ranem aktywnie działałem w Joomla 2.5.19. Wykonywałem standardowe czynności jak redagowanie artykułów itd - nie grzebałem w dodatkach, tym samym nie wyłączyłem panelu administratora, czy nie popsułem czegoś podobnego.

Teraz próbuję zalogować się do zaplecza wchodząc na domena.pl/administrator/ - wpisuję poprawne dane, klikam "Zaloguj" i... nic. Adres zmienia się na ten z końcówką .index.php - czyli powinienem zobaczyć startowy panel administratora. Tak się jednak nie dzieje. Dalej zostaję na stronie logowania, a wpisane dane resetują się. Próbowałem zalogować się z dwóch kont, przy każdym dzieje się tak samo - nie działa również logowanie ze strony głównej. Tak, czyściłem ciasteczka wielokrotnie i zmieniałem przeglądarkę - nic to nie daje.

Nie wyskakuje żaden komunikat błędu. Przy próbie przypomnienia hasła ze strony głównej Chrome wyrzuca: "Ta strona internetowa zawiera pętlę przekierowań". Jak łatwo się domyślić, email przypominający hasło nie nadchodzi.

Szukałem w bazie danych, czy coś przypadkiem nie jest wyłączone, ale nie widzę nieprawidłowości. Właśnie przeżywam moje pierwsze w życiu włamanie, czy to coś prostego do naprawienia, ale jeszcze nie wiem, jak to zrobić?

Problemów z logowaniem do panelu administratora w Google jest mnóstwo, ale mojego przypadku nie znalazłem, dlatego piszę o pomoc do Was, drodzy Forumowicze.

Edycja: Właśnie sprawdziłem, czy logowanie działa w innej witrynie, na Joomla 3.2 - dzieje się ta sama sytuacja.

[mjmartino]

Być może problem nie leży po stronie J! a Twojej przeglądarki ;)
Sprawdź na innej.

[Traw3k]

Tak, czyściłem ciasteczka wielokrotnie i zmieniałem przeglądarkę - nic to nie daje.

Na swoim koncie Windows, na innym koncie z różnych przeglądarek... Na innym komputerze (choć z tego samego IP) też testowałem. Resetowałem też przeglądarki i nic.

Pytałem obsługę serwera, na którym stoją moje witryny czy coś było zmieniane, co mogłoby zakłócić pracę strony - nie, nic nie było zmieniane. Co ciekawe, na serwerze mam trzy witryny - dwie na Joomla 2.5.19, jedna na wersji 3.2. Dwie nie działają, jedna działa. Ta jedna nie jest indeksowana w Google i nie było na niej zmieniane nic przez parę ostatnich tygodni. A te indeksowane nagle wysiadły, nie wiedzieć czemu, bez mojej ingerencji (stało się to jak spałem).

Jestem całkowicie bezradny. Administrator serwera podmienił mi pliki na backup z rana i problem nadal występuje.

[Gall Anonim]

Nie wyskakuje żaden komunikat błędu.
Włącz na max'a wyświetlanie błędów w systemie => lepiej będzie jak coś wywali :-)
Przynajmniej będzie wiadomo od czego zacząć, przy okazji pytanie => czy aby witrynki z którymi jest problem nie mają map google?

[Traw3k]

Dziękuję za podpowiedzi.

Wrzuciłem w pliku configuration.php w linijce o wyświetlaniu błędów "maximum", zgodnie z tym co pokazała w tym samym pliku ta działająca strona. Po "maksymalny" jest jeszcze "rozwój", ale robię według przykazów. ;)
Niestety, błędów żadnych nie wyrzuca, ani na stronie głównej ani próbując śmignąć sobie po panelu administratora. Jak ktoś chce sobie zobaczyć, jak to wygląda "na żywo" to zapraszam pod adres otwieramkonto pl/administrator/ (J! 2.5.19), jak i pod portalobankowosci pl/administrator/ (J! 3.2). Wpisując jakiekolwiek dane logowania, choćby login: GAnonim hasło: oddajcie-zaplecze - resetuje te dane, przenosi na /administrator/index.php i dalej widać stronę logowania.

Administrator radzi przeinstalować Joomla i podmienić bazę danych, ale sprawa jest o tyle trudna, że wysiadły obie witryny na raz, kiedy w tej drugiej (3.2) był napisany artykuł dzień wcześniej i nic poza tym. Dlatego skłaniałbym się ku jakimś magicznym okolicznościom okołoserwerowym, które popsuły mi zabawę.

Witryny nie mają map Google (rozumiem, że o wskazywanie drogi się rozchodzi), jedynie reklamy z AdSense na jednej (tej pierwszej).

Nawet nie wiecie, jaki to ból nie móc sobie popracować na zapleczu. :placz: Szukałem też w kodzie źródłowym strony (głównej i zaplecza), czy nie ma tam przypadkiem skryptów od przyjaciół hakerów, ale nic nie widać. Zawsze mam aktualną wersję i staram się dbać o bezpieczeństwo. Jeszcze bym zrozumiał, gdybym sam coś naknocił, ale poszedłem spać parę minut po trzeciej, wracam za 10 godzin, a tu takie rzeczy się dzieją.

[Gall Anonim]

ale poszedłem spać parę minut po trzeciej, wracam za 10 godzin, a tu takie rzeczy się dzieją
Akurat to nic dobrego nie wróży, ale ...
Zrobiłbym inny manewr =>
Zainstaluj sobie Jampa => nie ważne że trial => starczy ci czasu ale sprawdź czy działa Joomla z triala zanim pójdziesz dalej, po czym przerzuć sobie pliki z jednej z niedziałających witryn, zrób kopię bazy danych i zaimportuj do Jamp'a => zmodyfikuj configuration.php => zobacz czy aby witryna nie ruszy => jak dla mnie administrator serwera grzebał przy wersjach php i nie bardzo chce o tym mówić :-)
Jak witryna "odpali na Jamp'ie" to masz potwierdzenie => zapytasz czemu dwie nie hulają a jedna hula => różnica w którymś z rozszerzeń lub nawet wersji któregoś rozszerzenia.
Naturalnie mogę się mylić => ale zobaczmy.

[komodore]

Wyłącz .htaccess i spróbuj. Jaki hosting?

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

[Gall Anonim]

Wiesz co? Mam jeszcze jedną propozycję => sprawdź jeszcze czy aby nie masz przerostów Baz Danych ?
Zobacz jaka jest ich wielkość, a jaki przydział przestrzeni?

[Traw3k]

Dziękuję Wam bardzo za pomoc.

Wykonam test JAMPa jak tylko będę miał do tego sposobność. Rzeczywiście, sytuacja jest nad wyraz dziwna, że jedna Joomla działa, dwie kolejne już nie (wszystkie stoją na tym samym serwerze, są w tym samym panelu klienta). W dodatku przestało działać w czasie, kiedy ja sobie słodko drzemałem. Zostawiłem przecież wszystko w jak najlepszym porządku, działało. :)

Wyłączyłem .htaccess, sytuacja powtarza się. Nie zmienia się nic, oprócz dodatkowo niedziałających podstron witryny ze względu na brak polecenia prostych adresów. ;-)

Hosting to Linuxpl. Z tego, co się dowiedziałem od chłopaków - bo już wcześniej o to pytałem (wyczytałem o tych przerostach bazy danych tutaj na forum) - nie nakładają żadnych ograniczeń, jeśli idzie o wielkość bazy danych i ilość tabel. Zapomniałem dopisać.
Wybierając hosting pytałem, czy Joomla u nich śmiga bez problemu. W odpowiedzi: śmiga, jak najbardziej.

Chłopaki próbują mi pomoc mailowo, ale widzą bardziej problem z CMS-em, a nie u siebie na serwerach. I kto ma rację? :P A czas to pieniądz...

PS Z tym JAMP-em znajdę jakąś dokładniejszą instrukcję? Bo po tym tłumaczeniu wiem, że dzwoni, ale nie do końca wiem gdzie.

[Gall Anonim]

Nie będę ich bronił bo mają różne rodzaje usług ale jakoś tak sam mam u nich hosting i hula aż miło (a nie często to piszę /mam jeszcze dwa u innych hostingodawców i o tamtych tego bym nie napisał).
P.S. Z ciekawości - sprawdziłem kilka moich witrynek na linuxpl i żadnych niespodzianek nie odnotowałem.
P.S. II Jamp => zainstaluj standardowa Jamp'a i uruchom Joomla z instalatora - będziesz miał pewność że Jamp hula, a potem przenieś po prostu swoją witrynę ręcznie na Jamp'a
- tyle że jeżeli grzebałeś w tym samym czasie przy tych dwóch witrynach które wywaliło to jednak skoro to linuxpl zrób sobie rachunek sumienia - i napisz co zmieniałeś - jak napisałem - u tego dostawcy zazwyczaj jest ok - więc ....

[Jola]

A co mówi i jak działa Ratuj Admina?

[Traw3k]

Gall Anonim,
ja również uważam, że Linuxpl to bardzo porządna firma. Szczególnie pod względem ceny do jakości usług i oferowanego supportu, który ani razu mnie jeszcze nie zawiódł. Jednakże, jak już pisałem - mój rachunek sumienia opiewa na: Bawiłem się, skończyłem się bawić, zostawiłem swoje zabawki na swoim miejscu nienaruszone i bez pourywanych części, po czym poszedłem grzecznie lulać. :)
Niedługo sprawdzę tego JAMP-a.

Jola,
dzięki za zaangażowanie. Ratuj Admina działa bardzo dobrze i mówi chyba dobre rzeczy. Aczkolwiek nie ma on żadnego wpływu na istotę problemu.

http://trawek.w.pw/Ratuj-Admina-bezradny.jpg

Choć nie znam się na rzeczy i w środowisku Joomla! bliżej mi do czytania poradników, aniżeli ich pisania - jestem skłonny podzielić zdanie Galla Anonima, bo ten panel zaplecza (a raczej strona logowania) zachowuje się dokładnie tak, jakby jej skrypt nie mógł obsłużyć, bo mu coś "nie halo". Sami możecie sprawdzić wpisując jakiekolwiek loginy i hasła.

[Traw3k]

W Linuxpl aktualnie dzieją się cuda. Z mojej bazy, która 2 maja o godz. 3:00 miała 9-10MB nagle zostało 5MB. 3/4 mojej strony po prostu nie ma. Na głównej są same artykuły, nie ma modułów, menu, niczego. :)

Co do JAMP-a, wszystko działa należycie. Biegam po panelach administratora w każdej wersji. Przy czym przegrałem pliki mojej witryny ręcznie, ale nie jestem w stanie zaimportować bazy danych. Mam ją w formacie .sql, wyskakuje mi błąd

SQL query:
--
-- Table structure for table `lnykr_acymailing_config`
--
DROP TABLE IF EXISTS `lnykr_acymailing_config`;


MySQL zwrócił komunikat: http://localhost/phpmyadmin/themes/dot.gif (http://localhost/phpmyadmin/url.php?url=http%3A%2F%2Fdev.mysql.com%2Fdoc%2Fref man%2F5.5%2Fen%2Ferror-messages-server.html&token=30a174039ca7b43b8aab5241e87e748e)
#1046 - No database selected

Podmieniłem jednak w pliku configuration.php mojej witryny dane dot. bazy danych na j25, czyli tego co już tam zastałem w JAMP. I panel zaplecza działa. Nie mam dużego pojęcia, co robię...

Jeśli ktoś chciałby mi pomóc to ja chętnie pomoc bym przyjął. Jestem bezradny...

[Gall Anonim]

Który typ hostingu?
Konkretnie, który pakiet i od kiedy?

[Traw3k]

Wszystkie witryny, tj. działająca 2.5.19, niedziałająca 2.5.19 i niedziałająca 3.2.3 stoją na jednym koncie hostingowym w Linuxpl. Konto posiada parametry W1GB.

Stronki od 26 marca (pierwszy dostęp do DirectAdmin) do dnia 2 maja 03:00 działały bez najmniejszego zarzutu. Umieszczone są na nowych serwerach, DNS-y: ns8.linuxpl.com dns8.linuxpl.com.

Jak to możliwe, że wszystko działa idealnie, do dnia w którym zostawiłem stronki w pełni działające, wracam 10 godzin później, a te już nie działają? Proszę o przywrócenie bazy danych, bo okazało się, że mieli backup godzinę po tym, jak przestałem pracować na zapleczu (taką dostałem informację). Przywrócili, nic to nie dało, zaplecza dalej nie działają. Dzień później proszę o bazę danych, żeby wykonać ten test w JAMP, dostaję ją po kilkunastu godzinach z wielkim trudem. W międzyczasie ktoś - i tutaj nie wiem, czy uprzejmy haker, czy administrator serwera - usuwa mi bazę danych (tj. z rozmiaru 10MB zostaje 0B). Strona wygląda wtedy tak: http://scr.hu/1amn/4tih5 - biegnę więc i loguję się na DirectAdmin - patrzę, że ta konkretna baza danych ma 0B ( http://scr.hu/1amn/wfr0d ). Reszta jest nieruszona. Zmieniłem hasła.

Dalej, proszę o ponowne przywrócenie tej bazy, bo tak chociaż odwiedzający widzieli pełną witrynę i mogli z niej korzystać - tylko ja nie miałem dostępu do zaplecza. Nagle okazuje się, że baza (rzekomo ta sama, z dnia 2 maja 4:00) jest wykastrowana o połowę. Pierwotnie miała 9-10MB (dane z panelu DirectAdmin), nagle ma 5MB. Tym samym strona zawiera same artykuły, nie ma modułów, menu, stopki, no niczego. Jak ktoś był wcześniej na otwieramkonto.pl to widział, jak to wyglądało - teraz może porównać.
Nie brałem żadnych środków halucynogennych, nie piłem alkoholu, nie odurzałem się innymi substancjami, ale tutaj jakieś cuda się dzieją.

Wiem, że to nie temat do narzekania na jakość usług Linuxpl, ale mi tutaj wyraźnie coś nie pasuje. Co gorsza, ostatni backup robiony Akeeba Backup mam z dnia 24 kwietnia, w stosunku do zmian które zaszły w dniach od 24 kwietnia do 2 maja to przepaść...

I co? Zmieniać hosting, bo "na serwerze nie było nic zmieniane", a nagle - pod moją nieobecność nie działa? W panelu hostingowym dzieją się cuda, bazy danych z 10MB mają 0B, backupy robione po stronie Linuxpl odchudzają się magicznie o połowę...
Jeszcze lepsze. W nocy zrobiłem backup samodzielnie, przywróciłem go - było OK. Chcę zrobić to samo kilkanaście godzin później (bo tam była pełna baza danych, a nie połowiczna), już nie mogę, bo błędy wyskakują o istniejących już tabelach (zapewne po przywróceniach bazy przez administratora coś się poknociło).

Zwariowałem, czy Wam też coś nie gra?

[komodore]

już nie mogę, bo błędy wyskakują o istniejących już tabelach
Jeśli przywracasz całą bazę, to przywróć do pustej bazy(usuń istniejące tabele) i takich błędów nie będzie.
Jeśli chcesz zaktualizować bazę, to przy eksporcie poprawnej bazy wybierz upgrade zamiast insert.




SQL query:
--
-- Table structure for table `lnykr_acymailing_config`
--
DROP TABLE IF EXISTS `lnykr_acymailing_config`;


MySQL zwrócił komunikat:
#1046 - No database selected
Znaczy, że próbujesz usunąć tabelę `lnykr_acymailing_config`, ale nie podałeś/wybrałeś bazy, na której ta operacja ma być wykonana.

[Gall Anonim]

Zwariowałem, czy Wam też coś nie gra?
Obawiam się że masz trzy witryny i przekroczoną dostępną przestrzeń - twoje konto w całości to zaledwie 2 GB -niby sporo - ale ......
Co więcej w przypadku odtworzenia witryny z akeeba baza "może chudnąć" całkiem sporo => tak się składa że wyszukiwarka indeksująca zbiera dane które dla potrzeb kopii są pomijane.
Jak napisałem => u mnie wszystko hula, tyle że ja używam innego pakietu i mam 100 GB

[Traw3k]

komodore,
serdecznie dziękuję Ci za pomoc. Dzięki Twoim podpowiedziom udało mi się przywrócić bazę danych, którą sam utworzyłem. W całości, nie w połowie. Witryna wobec tego działa prawidłowo, przy czym dalej nie mam dostępu do zaplecza. Problem z przeniesieniem na index.php i pozostaniem na stronie logowania dalej występuje.

Nie znam się na bazach danych, nie miałem z nimi nigdy do czynienia więcej, niż tyle co zmienić hasło dla jakiegoś konta, czy usunąć pojedynczą tabelę. Nie mniej, działając "na czuja" i myśląc logicznie udało mi się - tylko dzięki Waszym radom - stworzyć projekt w JAMP-ie, tj. przerzucić na niego pliki witryny i odpalić go w całości, importując również bazę danych.

Witrynę widać w całości, przy wyłączeniu prostych adresów (ze względu na brak możliwości używania .htaccess) podstrony działają, wszystko śmiga jak należy. A teraz spójrzcie, co otrzymuję przy próbie zalogowania się do PANELU ZAPLECZA...

http://trawek.w.pw/JAMP-panel-zaplecza-OtwieramKontopl%20-%20Kopia.jpg

I tutaj również, działa jak natura chciała. Jakieś wnioski? Nie jestem specjalistą i nie chcę orzekać, co tutaj powoduje problem z zapleczem na serwerze Linuxpl. Zdaje się jednak na to, że to nie wina Joomla, ani nie moja - tylko czegoś innego (serwera?).

Gall Anonim,
odnosząc się jeszcze do przekroczonego miejsca - nie ma takiej opcji. Przed utworzeniem kopii zapasowej (całościowo całego konta) miałem zajętego miejsca ok. 480MB. Po utworzeniu jest to 939MB z 2000MB, które posiadam. Tym samym, nawet miejsce wykorzystane pod korek, tj. jakieś 1980MB nie powinno powodować zakłóceń w działaniu witryn.

Szkoda byłoby mi rezygnować z usług Linuxpl, szczególnie że bardzo fajnie się korzystało, do feralnego dnia, kiedy to zaplecze przestało działać. W dodatku Linuxpl w regulaminie zastrzega, że nie jest zobowiązany do zwrotu pieniędzy, kiedy abonent rezygnuje z usług... Bo ja nie widzę innego rozwiązania, aniżeli innego hostingu, skoro stanowisko Linuxpl pozostaje te same, czyli "nic nie ruszaliśmy, nie możemy pomóc". :(

Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc wszystkim. Co teraz myślicie?

[Traw3k]

Chyba trzeba będzie przeprosić za niepotrzebne zamieszanie i poniekąd niesłuszne oskarżenia względem serwera Linuxpl.

Pomógł kolega z tematu: http://forum.joomla.pl/showthread.php?76726-brak-mo%C5%BCliwo%C5%9Bci-zalogowania-sie-do-zaplecza - miał identyczny problem, co ja. Przy czym on wiedział, gdzie nagrzebał i przez co może nie działać. Problem był z ciasteczkami.

Ja wiedzieć nie mogłem, bo utworzyłem subdomenę static.otwieramkonto.pl, utworzyłem katalog static - działałem według instrukcji znalezionej na jakimś anglojęzycznym forum. I wszystko działało przez ostatnie dni - bo już tak któryś dzień z rzędu te ciasteczka były tak wpisane i działały. Nagle działać przestało. Usunąłem cokolwiek miałem tam wpisane i panel zaplecza ruszył. Uf.

Nie mniej, nauczyłem się trochę obsługi baz danych, zobaczyłem jak działa JAMP i dlaczego warto z niego korzystać, przeszukałem pół Internetu na frazy 'problem z logowaniem Joomla' i 'włamanie Joomla'. Od teraz również będę częściej używał Akeeba Backup.

Mam nadzieję, że mnie teraz nie zbluzgacie. :( Problem okazał się łatwy w rozwiązaniu, ale gdyby nie temat kolegi, który miał ten sam problem (dziękuję, że miałeś problem!) - w życiu bym do tego nie doszedł, co nie działa. W końcu ten static.domena funkcjonował przez bodajże tydzień. Nie wiem, co się stało, że "zdechło".

Bardzo dziękuję Wam wszystkim za pomoc. Gdyby ktoś podrzucił mi link, jak ustawić te ciasteczka w Joomla - będę wdzięczny.

Pozdrawiam,
Łukasz

[zwiastun]

Gdyby ktoś podrzucił mi link, jak ustawić te ciasteczka w Joomla - będę wdzięczny.
A czy nie wystarczy Ci to, co masz w opisie pola? Czy coś Ci źle działa, jeśli pozostawisz domyślne ustawienie (puste)? Co i po co chcesz ustawiać? Stara prosta zasada: nie wiesz, jak to działa, nie rozumiesz, o co chodzi, po prostu nie ruszaj. Nic złego się nie stanie.

[Traw3k]

Źle działa. Optymalizuję stronę internetową krok po kroku. Żeby poprawić wskaźnik YSlow potrzeba mi używać "cookie-free domains", czyli w wolnym tłumaczeniu domen wolnych od ciasteczek.

Zrobiłem tak, jak zalecali w instrukcji na którymś z anglojęzycznych forum. Problem z "Use cookie-free domains" zniknął, wskaźnik YSlow poszedł w górę, strona ładowała szybciej. Przy czym po kilku dniach, jak widać - coś się poknociło i nie mogłem zalogować do zaplecza.

Dlatego teraz chciałbym ponownie naprawić te cookie-domeny, a jeśli czegoś nie rozumiem to warto to zrozumieć. Na tym forum pomaga się właśnie w takich sprawach, prawda? :)

[Jasiek2100]

Witam. U mnie gdy próbuję wejść na zaplecze mam komunikat: The template for this display is not available.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Jan

[siristru]

Oznacza to, że szablon zaplecza który masz wybrany jako domyślny nie może zostać załadowany.
Może to wynikać z tego, że jest albo uszkodzony albo nie ma go wcale.
Sprawdź jakiego szablonu używasz a potem sprawdź czy istnieje w systemie plików ROOT/administrator/templates
Możesz też zmienić na inny szablon zaplecza.