PDA

Zobacz pełną wersję : Joomla dla edukacji



james.bien
17-02-2015, 11:08
Witajcie!
Prośba do wszystkich tych, którzy prowadzili, prowadzą lub projektowali strony związane z edukacją (przedszkole, szkoła, etc) oraz do tych, którzy mają doświadczenie w Joomli. Jakie polecilibyście sprawdzone, stabilne i bezpieczne dodatki do takiego serwisu? Najlepiej bezpłatne:rolleyes: (ale nie tylko).
Chcemy uruchomić serwis na najnowszej wersji Joomla.

Dzięki za wskazówki
Pozdrawiam
JB

Jac
17-02-2015, 12:12
Te dodatki, o które pytasz, to do czego miały by być przeznaczone?

Galeria - chyba najczęściej występujący element na stronach szkół i przedszkoli. Możesz zastosować np. SIGPlus. Choć lepszym rozwiązaniem z punktu widzenia łatwości tworzenia i publikowania galerii przez osoby redagujące treści byłby płatny Simple Image Gallery Pro.

Inne rozszerzenia to już kwestia indywidualnego podejścia, co na danej stronie ma jeszcze być, jak się zachowywać, jaką rolę pełnić. Trochę tych szkół i uczelni wyższych przerobiłem w minionych latach. Nie było nigdy dwóch takich samych stron. Nie ma gotowego schematu.

Ciężko też w kilku zdaniach objąć tak szeroki temat.

Winnetou
17-02-2015, 13:36
...sprawdzone, stabilne i bezpieczne dodatki do...

W zasadzie wszystkie opisane na
www.joomla-overview.eu
niemniej nie wszystkie darmowe

james.bien
17-02-2015, 20:45
Bardziej mi chodzi o to, żeby ktoś, kto takie strony tworzył napisał tylko, jakie rozszerzenia zastosował. Wtedy mógłbym się zastanowić, czy w moim przypadku takie rozszerzenie znalazłoby zastosowanie. Tak ja pisze Jac - nie ma gotowego schematu, każda strona jest inna.
Ja wykorzystywałem darmową Phoca Gallery, sprawdzało się, ale trzeba pytać o inne rozwiązania, może lepsze?

Co ja bym widział: licznik wstecz na przykład, licznik odwiedzin, jakiś kalendarz, który wyświetla np. nadchodzące wydarzenia, galeria oczywiście.

Może ktoś korzystał z innych rozwiązań, które można by włączyć do swojej stronki.

Tymczasem dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
JB

zwiastun
17-02-2015, 22:45
Właściwie to napisał to już @Jac i mógłbym się nie odzywać.
Ale nie mogę, bo - jak widać - pytający istoty rzeczy nie pojął.
Nie on pierwszy i nie on ostatni. Wszystkim, którzy zadają takie pytania, poradzić można w gruncie rzeczy jedno:
Szanowne Panie i i Szanowni Panowie!
Bez obrazy, ale dopóki nie potraficie sami odpowiadać sobie na takie pytania, nie powinniście wykonywać stron dla innych. Najpierw nauczcie się je projektować. Najlepiej budując witrynę/witryny na własny użytek. I nie jedną, a kilka.
Najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytania, dla kogo ma być witryna i czego użytkownicy tej witryny będą potrzebować z rzeczy, które chce im zaoferować wydawca, do czego będą jej używać.
Trzeba sprecyzować cele witryny. Trzeba określić treści i funkcje, z jakich użytkownicy będą mogli skorzystać.
A dopiero potem pytać o narzędzia, czyli o to, jakie rozszerzenia zastosować (i czy w ogóle jakieś stosować).
Zaczynanie od pytania o narzędzia to stawianie spraw na głowie.
To prawda, że tak działa znaczny odsetek rodzimych łebmajstrów - hochsztaplerstwo, fuszerki i prowizorki to jedne z naszych narodowych specjalności.
Niemniej, upraszam, by nie namawiać na forum nikogo do wzbogacania kolejnych tomów "Dziejów głupoty w Polsce".

james.bien
18-02-2015, 12:03
Witam!
Jestem z tych, którzy się nie obrażają, a pokornie słuchają mądrzejszych, nawet tych trochę nerwowych czasami.

A co do mojego pytania: prosiłem o napisanie tego, co ewentualnie ktoś zastosował w swoich projektach, a nie dlaczego zastosował swój wybór. To, co ja zastosuję, to mój wybór - wypowiedzi innych to jedynie wskazówka. Jak pisze @zwiastun - trzeba sprecyzować, co ma na danej witrynie być i jakie mają być jej cele. Tu zgoda. Ale jeśli jest się właśnie na etapie tego precyzowania - to chyba można i trzeba pytać, co kto wykorzystał (nie muszę wiedzieć dlaczego akurat to). Jeśli ktoś nie ma w danym temacie doświadczenia - nie pisze. Ja wiem, co ewentualnie się przyda, na razie zbieram informacje i nie uważam, żebym coś stawiał na głowie. Dla takich jak ja forum to nie pisanie kolejnych tomów "Dziejów głupoty w Polsce", a szukanie wiedzy. Szkoda tylko, że czasami dla niektórych przez niektórych być może kąśliwie i niesprawiedliwie podanej.

Jak to mówią: "Kto pyta, nie błądzi".

Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasowe wskazówki
JB

qrdziel
18-02-2015, 12:17
Nie zgodzę się do końca. Nie obraź sie Zwiastunie, ale każdy na początku był "łebmajsterem". Sam pamiętam gdy dla szkoły stawiałem pierwszy portal - jeszcze na mambo. I sam pamiętam ile było z tym problemów. Postaram się koledze pomóc, jeśli znacie jakieś ciekawsze rozwiązania to proszę o sprostowanie (dawno nie tworzyłem dla szkoły). Po pierwsze to - czy ma być to szkolna reklama (Opis, kilka fotek, kontakt i jak dojechać), czy kombajn Social.
1. Strona musi mieć dokładne zarządzanie użytkownikami - podział na uczniów, nauczycieli, rodziców, klasy, przedmioty, koła zainteresowań, pracownicy (sekretarka, dyrektorka, informatyk, woźna, kucharka itp). Polecam: Community Builder
2. Proste dodawanie artykułów. Komponenty K2, EasyBlog i DOCman (dla pani dyrektor i jej dokumentów Word i PDF.
3. Newsy - rozsyłane do uczniów i rodziców: ACY mailing
4. Na pewno jakiś EventCalendar lub JEvents - zarządzanie wydarzeniami w szkole
5. Koniecznie Galeria fotek najlepsza jest chyba PhocaGalery, lub skorzystać z jakiegoś brdge'a - CopperGallery.
6. Oczywiście wszystko okraszone komentarzami JComment
7. Można też jakieś forum - Kuena lub chat room
ciekawe też rozwiązania: QuizDeluxe, AdsManager

Jednak pierwsze co proponuję - to tworzyć stronę z kilkoma uczniami - najlepiej ujżymy problemy ze stroną. Nauczyć ich na początek instalacji XAMPP polecam:http://ictlaboratory.com/default/index.php/pl/artykuly/16-web-design/joomla/11-xampp-konfiguracja-php-ini
Nauczyć ich instalacji Joomla i zarządzanie dodatkami - a ręcze że sami coś wyszukają.
Poza tym od początku tworzyć dokładną dokumentację. Ja zawaliłem, byłem zbyt zachłanny i gdy zwolniłem się ze szkoły to informatyk wykasował stronę, bo nikt inny nie umiał jej obsłużyć. "Krew w piach"

wini74
18-02-2015, 12:29
Zgadzam się z @qrdziel oraz james.bien i czekam na rozwinięcie tematu.

james.bien
18-02-2015, 12:37
Dzięki @qrdziel. Już jestem mądrzejszy. Przejrzę Twoje propozycje, o których nawet nie wiedziałem, że takie są :). Myślę, że coś na pewno wykorzystam.

Dzięki i pozdrawiam
JB

zwiastun
18-02-2015, 14:16
Niemal wszystko, co znajduje się na JED, nadaje się do wykorzystania w witrynie budowanej dla placówki edukacyjnej. Zatem chcesz waszmości, jeden i drugi, rzeczowej i konkretnej odpowiedzi na tak postawione pytanie (na głowie), poczytaj katalogu JED.
W tym, co napisałem, Kolego @james.bien, nie ma - jak Ci się zdaje - ani nerwowości, ani kąśliwości, ani niesprawiedliwości. Masz, jak widać, niesamowite zdolności rozważania cudzych stanów psychicznych. Tylko że nie to akurat jest tematem tego, założonego przez Ciebie wątku. Swoją drogą, nie słyszałeś przypadkiem, że emocjonalny sposób wypowiedzi jest po prostu wyrazem zaangażowania? Poważnego traktowania rozmówcy?
Powtórzę zatem jeszcze raz: to, jakich rozszerzeń używamy do obsługi strony internetowej i jakie stosujemy rozwiązania, zależy od celów i funkcji, jakie witryna ma spełniać (+ czasem od widzimisię zlecającego i projektanta, ale to jest zupełnie inna kwestia).

Rozważmy np. podane przez @qrdziela:
1. Community Builder: tak, może się przydać. Na tej samej zasadzie, co jakiś system rezerwacji wizyt u lekarza (można przerobić na system rezerwacji spotkań z nauczycielami).
Do "zarządzania użytkownikami" w witrynie także szkolnej, wystarczy zwykły system rejestracji i system uprawnień. Dodatkowo można skorzystać z komponentu Kontakty. Jak się uprę, to i do czegoś mi się przyda CB. Przede wszystkim do obciążenia witryny szkolnej zupełnie niepotrzebnymi funkcjami.
2. Proste dodawanie artykułów: K2, EasyBlog i DOCMan.
Proste dodawanie artykułów zapewnia Joomla i niczego więcej angażować nie trzeba, zwłaszcza komponentów typu K2 czy tym bardziej EasyBlog, co nie znaczy, że nie można,jeśli w tej mierze istnieją konkretne oczekiwania i zamiary wydawcy witryny. A pomysł z DOCmanem jest już zupełnie z Księżyca. Pomijam cenę rocznej licencji. Do udostępniania dokumentów dyrektora, rady pedagogicznej czy nauczycieli wystarczy zainstalowanie edytora JCE, przy większych potrzebach można skorzystać z Attachcments albo dowolnego innego rozszerzenia obsługującego udostępnianie plików. Jeśli już wydawać pieniądze na jakieś rozszerzenia, to za 20 € można wykupić licencję na przydatne dodatki do JCE (a przy tym można je wykorzystać na wielu witrynach, więc szkoła nie będzie musiała za nie płacić).
3. Newsy - rozsyłane do uczniów i rodziców - AcyMailing. 254 inne komponenty też można zainstalować, bo się da za ich pomocą coś robić. Do informowania rodziców i uczniów ma służyć strona. Jeśli się znajdzie w szkole zapalony redaktor, który poświęci na przygotowywania biuletynów informacyjnych kolejne godziny, to i ACYMailing mu będzie przydatny. Tyle, że doświadczenie (a i badania, o czym mógłby tutaj coś napisać kolega @Josh) dowodzi, że redaktorom i wydawcom witryn szkolnych w zdecydowanej większości nie staje sił, czasu i ochoty na wykonanie podstawowych obowiązków informacyjnych, spoczywających na szkołach (proszę mi przytoczyć tutaj chociaż jeden przykład Biuletynu Informacji Publicznej jakiejś szkoły, w której znajdę wszystkie informacje publiczne, jakie ta szkoła powinna udostępniać).
4. Na pewno jakiś kalendarz - zarządzanie wydarzeniami w szkole. No pewno, że się przyda. Bo wszystko może się przydać. Ale bez kalendarza też się obejdzie. Szkoła to nie teatr, kino, dom kultury - organizacja imprez nie jest jej głównym zadaniem, a więc i oprogramowania typu kalendarz nie potrzebuje, choć mieć może.
5. Koniecznie galeria. A dlaczego "koniecznie". Bo dzieci się ładnie na zdjęciach prezentują? Czy zastanowiłeś się, kol. @qrdziel przez moment np. nad notorycznie naruszanymi przez szkoły zasadami ochrony wizerunku swoich uczniów? Oczywiście, galeria może posłużyć także do prezentacji prac dziecięcych, niekoniecznie zdjęć. Ale dlaczego to musi być koniecznie kobyłka typu Phoca Gallery lub kobyla typu CopperGallery to już zupełnie niewytłumaczalne. A dlaczego nie prosty dodatek typu SIGPLUS. Nie wystarczy?
6. Oczywiście, wszystko okraszone komentarzami JComment. Tia. Dlaczego nie? A dlaczego "oczywiście"? A konsekwencje? Kto to będzie moderował, chronił przed spamem. Oczywiście, wszystko się da. Tylko - powtarzam - wtedy, gdy to czemuś służy, gdy to jest świadomie zamierzone, gdy to wynika z celów, jakie sobie - w tym przypadku - szkoła zakłada.
7. Można też jakieś forum... No można
Można też tablicę ogłoszeń (ADSManager, DjClasifields albo nawet SobiPro), można Zendex Dropbox for Joomla - a co nie przyda się? Obowiązkowo jakieś rozwiązania do e-learningu - bo jakże to, nowoczesna szkoła bez e-learningu? Koniecznie Falang - dobra witryna we współczesnym globalnym świecie powinna być wielojęzyczna.

Kpię, ale takie podejście nadaje się jedynie do tego, by je wykpić, Panowie. I nie na złość babci, i nie z wrodzonego chamstwa, złośliwości, nieuprzejmości i nie wiadomo, czego jeszcze. Zadano pytanie - przedstawiam swój pogląd. Taki sam albo niemal taki sam, jak nieco wyżej i krócej wyraził @Jac. Czy to nie dziwne, że z nim się chyba milcząco zgadzacie, a ze mną nie? Ale w psychoanalityka bawić się nie będę.

@qrdziel: powinieneś już wiedzieć, że się nie obrażam, zwłaszcza w dyskusji na dyskutantów, którzy odnoszą się do meritum, a nie sięgają po argumenty ad personam.
I jeszcze o "łebmajstrze". W słowie "łebmajster" nie ma niczego obraźliwego. To po prostu polski zapis "webmaster". Dozwolony.
Ja napisałem o tym, że w taki sposób myśli i działa znaczny odsetek rodzimych łebmajstrów - niedokształconych, bezmyślnych zaśmiecaczy Internetu i bałamutników, którym nikt nigdy nie powinien zlecić do wykonania żadnej witryny, bo mają na ten temat jedynie blade pojęcie.

Jeśli będę chciał (szkoła będzie chciała) popularyzować w swojej witrynie twórczość poetycką swoich uczniów czy nauczycieli, to wówczas poszukam najlepszego rozwiązania do tego celu. I tak jest z każdym elementem. Gdy wiadomo, co i po co, to można szukać najlepszych odpowiedzi na pytanie jak. Elementarna wiedza z zakresu metodyki działania, organizacji, pracy.

Jeśli chcecie się Panowie "wymieniać doświadczeniami" w tej mierze, bo tak też można podejść do tematu, to proszę poddać analizie jedną, drugą i piątą konkretną witrynę konkretnej szkoły i pokazać, co, po co i jak zrobiono tudzież wyrazić swoją opinię, czy zastosowano odpowiednie rozwiązania. Każde takie case study będzie miało sens. Bo przepisywanie listy rozszerzeń z JED sensu nie ma.
Swoją drogą, skoro już tak ochoczo coś wymieniać, to czemu brakło Akeeba Backup, Admin Tools, edytora JCE i co najmniej paru innych, rzeczywiście potrzebnych (choć niekoniecznie tych).

james.bien
18-02-2015, 20:47
Niemal wszystko, co znajduje się na JED, nadaje się do wykorzystania w witrynie budowanej dla placówki edukacyjnej. Zatem chcesz waszmości, jeden i drugi, rzeczowej i konkretnej odpowiedzi na tak postawione pytanie (na głowie), poczytaj katalogu JED.
Dalej uważam, że nie jest to pytanie postawione "na głowie". Każdy ma swój punkt widzenia. Jednakowoż przeczytałem rzeczową i konkretną odpowiedź Waszmości. Dzięki za nią. O coś takiego mi chodziło. Można było tak od razu.

W tym, co napisałem, Kolego @james.bien, nie ma - jak Ci się zdaje - ani nerwowości, ani kąśliwości, ani niesprawiedliwości. Masz, jak widać, niesamowite zdolności rozważania cudzych stanów psychicznych. Tylko że nie to akurat jest tematem tego, założonego przez Ciebie wątku. Swoją drogą, nie słyszałeś przypadkiem, że emocjonalny sposób wypowiedzi jest po prostu wyrazem zaangażowania? Poważnego traktowania rozmówcy?
Otóż pisząc o "nerwowości, kąśliwości, niesprawiedliwości" nie miałem na myśli siebie. Na samym początku mojej odpowiedzi napisałem przecież, że się nie obrażam. Nie jestem aż tak delikatny :). Pozwalam sobie jednak na małą dygresję, bowiem żal mi trochę tych, którzy na swoje pytania trafiają na Twoje odpowiedzi - niestety czasami niezbyt przyjemne. I nie ma to nic wspólnego z moimi rzekomymi "niesamowitymi zdolnościami rozważania cudzych stanów psychicznych" (choć psychologii onegdaj się liznęło) - wystarczy przejrzeć forum. Trafimy tam na Twoje rzeczowe odpowiedzi tym, których próby zdobycia wiedzy błądzą w czeluściach niewiedzy i trafili właśnie na forum, aby swoje braki eliminować. Często chowają głowę w piasek, albo ze zwiniętym ogonem zwijają się i zostają z niczym po Twoich "wskazówkach".
Dziękuję, że nazwałeś mnie Kolegą i potwierdzam: "słyszałem przypadkiem, że emocjonalny sposób wypowiedzi jest po prostu wyrazem zaangażowania i poważnego traktowania rozmówcy". Ciekawe tylko, dlaczego czasami ma się inne odczucia?

5. Koniecznie galeria. A dlaczego "koniecznie". Bo dzieci się ładnie na zdjęciach prezentują? Czy zastanowiłeś się, kol. @qrdziel przez moment np. nad notorycznie naruszanymi przez szkoły zasadami ochrony wizerunku swoich uczniów? Oczywiście, galeria może posłużyć także do prezentacji prac dziecięcych, niekoniecznie zdjęć. Ale dlaczego to musi być koniecznie kobyłka typu Phoca Gallery lub kobyla typu CopperGallery to już zupełnie niewytłumaczalne. A dlaczego nie prosty dodatek typu SIGPLUS. Nie wystarczy?
Galeria jest bardzo ważna. Wystarczy zapytać rodziców, a najlepiej dziadków (o samych dzieciakach nie wspominając) jaką mają radochę, kiedy mogą zobaczyć swoje pociechy. A szkoły powinny ten temat same rozwiązać. Znam szkołę, w której rodzice są informowani, że życie szkoły będzie pokazywane w Internecie i wyrażają/nie wyrażają zgody na publikację wizerunku. Inna kwestia (tu przydałaby się wykładnia prawnika) czy to wystarcza.

Kpię, ale takie podejście nadaje się jedynie do tego, by je wykpić
Zaiste szlachetne i merytoryczne.

Zadano pytanie - przedstawiam swój pogląd. Taki sam albo niemal taki sam, jak nieco wyżej i krócej wyraził @Jac. Czy to nie dziwne, że z nim się chyba milcząco zgadzacie, a ze mną nie?
Koledze @Jac wystarczyło jednym życzliwym zdaniem zamknąć swój pogląd.

Ale w psychoanalityka bawić się nie będę.
I tak trzymać. Jesteś specem od Joomli i takiej pomocy oczekujemy :)

Wróćmy jednak do Joomli. Choć może z małą przerwą - zaczyna się Liga Mistrzów :).
Dzięki za wszystkie odpowiedzi w wątku.
JB

zwiastun
18-02-2015, 21:26
Dzięki za nią. O coś takiego mi chodziło. Można było tak od razu.
Napisałem od razu rzeczowo w pierwszej wypowiedzi. Nie zrozumiałeś, stad była druga, obszerniejsza i dosadniejsza.

I z drugiej też niewiele zrozumiałeś. Na tym poziomie możesz sobie dalej prowadzić dysputę sam ze sobą. Nic sensownego ad rem i pół metra nieudolnej psychoanalizy. W tej drugiej sprawie - ponieważ Twoja wypowiedź znów jest ad personam, ale tym razem impertynencka: różnica między nami łatwa do zauważenia. Mnie dziękowano wprost za pomoc setki razy, Tobie podziękował ktoś zaledwie raz, a jesteś na Forum od lat 7. Jakież więc masz prawo wypowiadać się w kwestii walorów mojego w tym forum uczestnictwa?
A odczucia tych, którzy wedle Ciebie "kulili ogon" ? Takież same jak Twoje - nie odnosisz się do meritum, ale masz odczucia. Bo Cię zabolało nie odmienne niż Twoje stanowisko, ale uzasadnione stwierdzenie, że stawiasz sprawę na głowie. Nikt nie lubi, gdy mu się daje do zrozumienia, że zrobił czy powiedział coś niemądrego.

Masz rację - galeria jest bardzo ważna! Tak, jak masz rację, że przydałaby się wykładnia prawnika w sprawie ochrony wizerunku*. Oto całe merytoryczne odniesienie się do sprawy, a dokładniej do obszernie uzasadnionego twierdzenia, że najpierw trzeba wiedzieć co i po co ma być w witrynie, a dopiero potem dobierać do tego rozwiązania techniczne. Ale żeby to zrozumieć, trzeba być może szkół jeszcze wyższych, niż mnie się wydaje.

-----
* Ponieważ masz problem z rozumieniem, wyjaśniam, że tutaj też kpię! Nie z Ciebie, tylko z tego co napisałeś. I przyjmij do wiadomości że głupoty po prostu zasługują na to, by je nazywać głupotami.

qrdziel
19-02-2015, 01:41
Galeria zwiększa atrakcyjność strony. Przykład: Facebook, Instagram, nasza klasa i wiele wiele innych. Ja bym zaryzykował.

zwiastun
19-02-2015, 03:03
@qrdziel: tak, zwiększa atrakcyjność. Dzieciaczki się ładnie prezentują. Mordki takie śliczne. A że przy okazji zamiast uczyć poszanowania dla swojego wizerunku (praw do jego wykorzystania), uczy się dzieciaczki lekceważenia tych kwestii to już inna sprawa.

Ja nie dyskutuję z tym, czy jakieś rozszerzenie może być w witrynie szkoły czy instytucji edukacyjnej użyteczne.

Jeśli szkoła zechce publikować galerie obrazów - np. prac uczniowskich z plastyki, bez galerii się nie obejdzie. A już na pewno w szkole artystycznej. Ale najpierw jest co i po co (publikacja prac dzieci, by je usatysfakcjonować albo promować szkołę, itd.), a dopiero potem jest narzędzie. I najpierw jest określenie, jakie walory musi mieć narzędzie do tworzenia i publikacji tych galerii, a dopiero potem wybór tego narzędzia spośród dostępnych lub zlecenie wykonania w przypadku, gdy odpowiedniego narzędzia nie ma.

Jeszcze raz: prawie wszystko, co jest w JED, może być użyteczne na stronach internetowych instytucji edukacyjnych. @james.bien zarysował szeroki zakres - nie szkoły tylko, i nie przedszkola tylko, i nie uczelnie tylko, ale

strony związane z edukacją (przedszkole, szkoła, etc),
a więc od przedszkola, po uniwersytety, od instytucji edukujących w konkretnych miejscach po prowadzące kształcenie na odległość, od stron instytucji edukacyjnych po wszelkie inne strony edukacyjne, do jakich należy np. także i portal joomla.pl i wikipedia i stronka Jasia Pszczelarza o hodowli pszczółek, na której prezentuje on swoje doświadczenia.

Nawet jeśli zawężyć pytanie tylko do szkół i przedszkoli, to i tak rodzajów ich jest bez liku. A nawet gdyby nie było, to zważywszy, że w szkołach mogą działać różne koła, kluby, organizacje, które mogą chcieć w witrynie szkolnej prezentować swoje osiągnięcia, doświadczenia, itd., itp., to odpowiedź, "wszystko co jest na JED" czy prawie wszystko, jest jedyną poprawną.

Gdybym chciał zbyć pytającego, to rzekłbym, by sobie przejrzał 10, 100, 500 stron szkół i pobadał, co się na nich znajduje i jakie funkcjonalności są uruchomione. Dobrać potem do tego rozszerzenia, to już pestka. Tym razem nie dam sobie głowy uciąć, ale jestem niemal pewny, że kolega @james.bien, w przeciwieństwie do mnie nie prowadził takiego badania, a jeśli nawet poprowadził, to nie sądzę, żeby mu się zdarzyło to razy kilka na przestrzeni minionych 15 lat. A mnie się zdarzyło, więc wiem dokładnie co mówię (piszę), dlaczego i po co to mówię (piszę).

Z mojej strony na ten temat już: Amen.

qrdziel
19-02-2015, 09:03
Oczywiście jak zawsze msz rację. Tak powinno się robić. Zbadać potrzeby rynku, przeprowadzić testy na grupie docelowej. Najlepiej mieć ukończone studia z marketingu, grafiki, no I oczywiście biegle programować w php, nie wspominając o HTML i CSS. Dobrze jeśli zna się człowiek na prawie. Co można zamieszczać w necie a co nie.
Ja chciałem pomóc koledze I napisałem z własnego doświadczenia. (Stworzyłem 3 strony szkole), ale widzę, że tak nie można, bo jeszcze oberwałem po łapkach.
Boję się już cokolwiek napisać na forum, aby nie dostać ostrzeżenia lub zostać skrytykowanym.
Naprawdę jestem pełen podziwu dla kolegi zwiastuna, dla jego wytrzymałości i wiedzy na temat joomli, czasami nawet wydaje mi się, że to nie jest jedna osoba, ale sztab ludzi który odpowiada pod jednym nickiem. Być może to jest jakiś boot forumowy, który ma za zadanie skrytykować każdą wypowiedź. Marzy mi się chwila gdy opublikuje jakiś post na forum, a zwiastun napisze - "ok", lub "noo dobre"

james.bien
19-02-2015, 09:56
W pierwszym poście tego wątku PROSIŁEM o wskazówki. Jak widać przyniosło to pewien efekt merytoryczny, ale również uboczny niestety. Zupełnie niepotrzebny i nie przeze mnie rozpoczęty.


Twoja wypowiedź znów jest ad personam, ale tym razem impertynencka: różnica między nami łatwa do zauważenia. Mnie dziękowano wprost za pomoc setki razy, Tobie podziękował ktoś zaledwie raz, a jesteś na Forum od lat 7. Jakież więc masz prawo wypowiadać się w kwestii walorów mojego w tym forum uczestnictwa?
A propos walorów Twojego uczestnictwa na FORUM. O tym, że Twoja wiedza jest niepodważalna wie chyba każdy z tego forum. Wielu Ci dziękowało w tym również i ja. Jesteś autorytetem - czy się to komuś podoba, czy nie podoba. Skoro jednak mój staż i punkty nie uprawniają mnie do wyrażania opinii, a Ty jesteś urażony moją obserwacją (i nie tylko moją, wystarczy - powtarzam - przejrzeć forum) - przepraszam. Jak widzę przy moim stażu, małej ilości punktów i jednym podziękowaniu, który dostałem w tym wątku poczekam zatem jeszcze 8 lat i może pozbieram trochę punkcików, to wtedy będę miał podobne prawo do Twojego. Moje ego (z małej litery) nie ucierpi.


A odczucia tych, którzy wedle Ciebie "kulili ogon" ? Takież same jak Twoje - nie odnosisz się do meritum, ale masz odczucia. Bo Cię zabolało nie odmienne niż Twoje stanowisko, ale uzasadnione stwierdzenie, że stawiasz sprawę na głowie.
Mój post dotyczy meritum. PROSIŁEM o wskazówki, a nie szczegółowe analizy poparte badaniami prowadzonymi przez 15 lat. Zapewne masz takie doświadczenie i mogłeś się nim podzielić. Meritum sprawy trochę zeszło na dalszy plan. I powtórzę po raz kolejny, bo chyba nie zapamiętałeś: nie obraziłem się, nic mnie nie zabolało. Po to chyba jest forum, żeby poznać inne stanowisko, ludzie pytają na forum. Czytając forum poznałem Twój sposób wypowiedzi i choć czasami jest on trudny do zaakceptowania, to w kwestiach merytorycznych nie dorastam Ci do pięt i nie śmiem nawet wchodzić w dyskusję. Mogę Ciebie (i innych) prosić jedynie o pomoc. Ważne jest jednak nie tylko co się pisze, ale również jak.


Nikt nie lubi, gdy mu się daje do zrozumienia, że zrobił czy powiedział coś niemądrego.
Jeżeli PROŚBA o pomoc (pomińmy na potrzeby chwili zakres wiedzy proszącego) jest czymś niemądrym - to nie pozostaje mi nic innego, jak pozostawić to bez komentarza. A tak a propos - jesteśmy w końcu w wątku poniekąd edukacyjnym: ciekawy jestem, co sądziłby rodzic, który dowiedziałby się o takim traktowaniu jego dziecka przez nauczyciela (bo co sądzą w szkole dzieci o takich nauczycielach łatwo sprawdzić). Wyrozumiałość, zrozumienie, cierpliwość oraz wiele, wiele innych cech to - zgodzicie się ze mną - prawdziwe cnoty.


Ponieważ masz problem z rozumieniem, wyjaśniam, że tutaj też kpię! Nie z Ciebie, tylko z tego co napisałeś. I przyjmij do wiadomości że głupoty po prostu zasługują na to, by je nazywać głupotami.
To tłumaczenie jest pokrętne. Skoro kpi się z pewnych treści, pośrednio (jeśli nie bezpośrednio) kpi się również z ich autora. Ktoś w końcu te "głupoty" napisał. A zatem Twoja wypowiedź jest ad personam - ale Tobie wolno (patrz wyżej).

Pomimo tej wymiany poglądów liczę mimo wszystko na pomoc. I wiedz @zwiastun, że jeśli kiedykolwiek udzielisz mi wsparcia, pomimo wg mojej oceny specyficznego sposobu jego udzielenia przez Ciebie - nie obrażę się, nic mnie zaboli etc. Taki masz styl! Jesteś guru i tylko ktoś taki może ciągnąć wózek zwany JOOMLA! I pozostaniemy forumowymi kolegami :).
Liczy się tylko JOOMLA!!!

Przy okazji pozdrawiam wszystkich uczestników wątku :).
JB

zwiastun
19-02-2015, 13:20
Robi się z tego off top, ale to naprawdę nie ja zacząłem. W sprawie merytorycznej już się wypowiedziałem wystarczająco jasno i - jak napisałem wcześniej, więcej nie zamierzam. Natomiast nad personalnymi wycieczkami i insynuacjami przechodzić do porządku nie sposób.

@qrdziel: gdzież to Cię w tym wątku skrytykowałem? Pokaż mi to miejsce? Poddałem krytyce Twoje sugestie. Krytyce, bo taka jest natura dyskusji - rozpatrzyć, zbadać, poanalizować to, co uczestnik dyskusji w dyskusji przedstawia. Przedstawiłem swoje stanowisko wobec tych propozycji i je uzasadniłem. Gdzie tu jest jakakolwiek krytyka osoby?
Zatem doczytujesz się czegoś, czego w ogóle nie ma, a potem - jak to się bardzo często zdarza wielu dyskutantom - odnosisz się do swoich interpretacji, a nie do tego, co rzeczywiście zostało powiedziane. Na dodatek przenosisz rozmowę z kwestii merytorycznych na kwestie personalne. I - jak to się często w takich przypadkach zdarza - wypisujesz bzdury, bo:
- nie mam jak zawsze racji, bo nie zawsze mam rację
- w żadnym momencie nie twierdziłem, że trzeba być omnibusem, by zajmować się łebmajsterką. Więc ta ironia jest zupełnie nie na miejscu,
- nie odnosiłem się w ogóle do Twojego doświadczenia w tworzeniu stron, a tym bardziej, nie oceniałem, czy coś robisz źle czy dobrze.

Odnośnie samopoczucia i Boję się już cokolwiek napisać na forum, aby nie dostać ostrzeżenia lub zostać skrytykowanym:
Nie jestem na forum od chwalenia dobrych wypowiedzi - robią to sami uczestnicy forum, wyrażając swoje podziękowania. Owszem, czasem, gdy widzę, że ktoś jest użyteczny, a długo nie spotyka się z wdzięcznością tych, którym pomaga, korzystam z przycisku "Pomógł - daj punkt" i zwiększam jego pulę. Innym sposobem doceniania jest proponowanie najaktywniejszym roli moderatora forum. Ale i jedno i drugie odnosi się rzeczywiście do najaktywniejszych uczestników. Natomiast jeśli ktoś pisze rzeczy wprowadzające w błąd albo niedokładne, albo dyskusyjne, to jest moim zadaniem jako współtwórcy tego forum, jego administratora i specjalisty odnieść się do takich wypowiedzi.
Na to, że ktoś uczestniczy w forum, a więc w dyskusjach!!! i nie wytrzymuje napięć, jakie dyskusja powoduje, nie poradzę. To nie mój problem. A na niedyskutowanie dyskusyjnych porad czy wypowiedzi pozwolić sobie nie mogę, bo mogą kogoś wprowadzić w błąd, przynieść komuś szkody albo szerzyć złe praktyki. I nikt mnie od dbałości o merytoryczny poziom tego forum nie odwiedzie.

@james.bien

ale również uboczny niestety. Zupełnie niepotrzebny i nie przeze mnie rozpoczęty
Przykro mi, ale rozpoczęty przez Ciebie (podkreślenie moje):

pokornie słuchają mądrzejszych, nawet tych trochę nerwowych czasami.

Szkoda tylko, że czasami dla niektórych przez niektórych być może kąśliwie i niesprawiedliwie podanej.
Reszta jest tego konsekwencją.

bnet
21-02-2015, 16:36
Też swego czasu dostałem po uszach od Zwiastuna, ale w tej dyskusji musze przyznac mu rację i cytując klasyka -- "Trzeba odpowiedzieć sobie na jedno zaj.. ważne pytanie: co lubie robić w życiu? ... a pózniej zacząć to robić".
Zadając sobie podobne pytanie powinno zaczynać się nasze webmajsterowe projekty.

qrdziel
21-02-2015, 18:53
Aby dłużej nie przeciągać, powiem:

OK...

grzegorz0004
23-02-2015, 13:11
Cześć
Ja prowadzę charytatywnie :) serwis przedszkola.
Stronkę robiłem metodą chałupniczą... jakoś działa.
Zastosowałem:
- !Cagenda
- MijoPolls
- BT Content Slider
- CoalaWeb Traffic
- RokAjax Search
- galeria Sigplus
- jPanel

Stosowałem kilka innych, ale jak sam zauważyłem, te wymienione powyżej, w zupełności wystarczają

pozdrawiam

james.bien
15-03-2015, 18:16
Dzięki @grzegorz0004 za wskazówki. Sprawdzę, poczytam, może wykorzystam.

Pozdrawiam
JB

- - - Updated - - -

Jak widzę temat jeszcze żyje. :)


w tej dyskusji musze przyznac mu rację
Masz do tego prawo, jak każdy użytkownik tego forum.


Zadając sobie podobne pytanie powinno zaczynać się nasze webmajsterowe projekty.
Właśnie od zadania pytania (wyróżnienie moje) chciałem rozpocząć mój "łebmajsterowy" projekt. Jak to się skończyło wystarczy prześledzić wątek.

Ze zrozumieniem moich intencji jakoś nie mieli problemu @Jac, @Winnetou, @qrdziel, @grzegorz0004. @Zwiastun również później udzielał wskazówek, choć często uzupełnionych (jak dla mnie) niepotrzebnymi słownymi dodatkami. Dzięki Koledzy za wskazówki.


Też swego czasu dostałem po uszach od Zwiastuna
I wnoszę z tego, że dobrze Ci z tym i popierasz taki sposób dzielenia się wiedzą. Domyślam się, że Twoja wiedza i umiejętności podniosły się na wyższy poziom.

Pozdrawiam wszystkich
JB

bnet
19-03-2015, 20:59
I wnoszę z tego, że dobrze Ci z tym i popierasz taki sposób dzielenia się wiedzą. Domyślam się, że Twoja wiedza i umiejętności podniosły się na wyższy poziom.

Czy mi dobrze ? mam to gdzieś, robie swoje.
Nie, nie popieram tej metody dlatego tez tak rzadko udzielam sie w dyskusjach, nerwowy jestem, szkoda zdrowia i... sprzętu:)