Miniaturka zdjęcia w artykule jako odnośnik do galerii.

[dziubas111]

Witam szanownych forumowiczów.

Już od kilku dni siedzę w necie i próbuje znaleźć rozwiązanie dla mojego problemu z Joomla które prawdopodobnie jest banalnie proste...ale nie mogę na nie wpaść.
Chodzi mi o galerię Joomla. Mam dwa problemy z nią związane.
1. Nie bardzo wiem jak zrobić ja tak aby zdjęcia w artykule były linkami do poszczególnych galerii zdjęć. (przykład: http://aida-szczecinek.pl/galeria.html)
Przy czy fajnie by było by zdjęcia opatrzone były opisem (np. nazwy galerii). Oczywiście mogę dodawać je ręcznie do artykułu i podlinkowywać ale jest to pracochłonne. Chodziło by mi raczej o dorzucanie kolejnego zdjęcia do jakiejś jednej galerii i ewentualnie dodanie opisu i linku do galerii. Znacie może jakiś sposób ?

2.Administruje jedną stronką przedszkola. Niestety dyrektorka jest fanką zdjęć i nie spodziewając się galeria rozrosła się do niebotycznych rozmiarów. Co miesiąc wrzucam ok 600 zdjęć na stronę. I nie bardzo wiem jak to ogarniać. Zacząłem od galerii opartej na SIGplus (każdy artykuł to jedna galeria) i zrobiłem to po prostu na liście artykułów z kategorii "galeria". Ale już czas to jakoś zmienić przy tak dużej galerii.

Może macie jakieś pomysły ?

[zwiastun]

Do publikacji galerii służą komponenty galerii, takie jak JoomGallery, PhocaGallery czy Ozio Gallery. SIGplus i podobne to dodatku, które umożliwiają dodawanie niewielkich galerii do artykułów.

I na marginesie:
1. Dyrektor przedszkola ma oczywiście pisemne zgody wszystkich rodziców na upowszechnianie wizerunku uczęszczających do przedszkola dzieci, a do tego jest przekonana, że nie nadużywa swojej wątpliwej (w tym względzie) dyrektorskiej władzy.
2. Ponieważ to Ty fizycznie dokonujesz publikacji, to - oczywiście - widziałeś zgody wszystkich rodziców albo za każdym razem odbierasz pisemne oświadczenie, że zlecający Ci umieszczenie tych buziaczków w Internecie ma takową zgodę.
Pomijam zupełnie kwestię sensowności umieszczania co miesiąc 600 zdjęć z życia przedszkola. Chore. Ktoś, kto to zleca nie jest żadną "fanką", tylko zupełnie nie wie co i po co robi!