PDA

Zobacz pełną wersję : Łamanie wyrazów i łączenie ich myślnikiem



Ambroz
25-04-2018, 08:00
Czołem forum.
Zastałem kolejny problem przy robieniu strony, jakież to fajne XD
Problem polega na tym, że po użyciu w css komendy
hyphens: auto; słowa w artykule powinny pojawić mi się z myślnikiem, jeśli następuje złamanie słowa do nowej linii.
P.S w znaczniku html jest ustawiony
lang=""pl-pl"
Jakiś pomysł co może być nie tak?
Kodzik w CSS:


article{
word-break: break-all;
text-align: justify;
max-width: 100%;
margin: 0 auto;
}

article p{
-webkit-hyphens: auto;
-moz-hyphens: auto;
-ms-hyphens: auto;
hyphens: auto;
}


Przykładowy wpis:
9359

siristru
25-04-2018, 09:13
A spróbuj BEZ
word-break: break-all;

Ambroz
25-04-2018, 09:22
Dzięki wielkie, podziałało.

zwiastun
25-04-2018, 10:40
Na marginesie: Warto wiedzieć, że
a) dzielenie wyrazów
b) justowanie (wyrównanie do lewej i prawej)
to dwie bardzo złe praktyki przenoszone z materiałów drukowanych do internetowych.
Czytanie na ekranie jest o wiele trudniejsze niż na papierze, wymaga orientacyjnie 4-krotnie więcej wysiłku. Od każdego. Obie te praktyki dodatkowo zwiększają trudności w czytaniu.
Elementarne zalecenia dla twórców i autorów stron internetowych: wyrównuj do lewej, nie dziel wyrazów, zadbaj o niezbyt dużą szerokość wierszy (do ok. wskazywanych dawniej 80 znaków).

jaceko007
26-04-2018, 20:57
To Twoja opinia, czy jakiegoś szacownego gremium? Pytam bez cienia złośliwości. Po prostu wyjustowany tekst estetyczniej wygląda, a dla przejrzystości testu stosuje się dzielenie na akapity, podkreślenia lub bold. Mnie osobiście czyta się bez różnicy wyrównane do lewej czy wyjustowane, jeśli tekst nie ma zbyt długich akapitów (wyższych niż 1-1,5 ekranu.

siristru
26-04-2018, 21:49
Zwiastun ma rację i to nie tylko jego opinia... tak po prostu jest. Tekst justowany ma poza tym kłopoty na małych ekranach - powstają "dziury" w tekście.
Nie mówiąc o tym, ze są tacy co ciągle mnie pytają o "bękarty" czyli pojedyncze litery na końcu linii... eh.
Internet to zupełnie inne medium nić papier... i rządzi się swoimi prawami.

GOGOKOM
30-04-2018, 15:18
No tak swoimi prawami :)
a co gdy Pan Prezes płaci i wymaga, w WORDzie się da a jego strona ma wyglądać inaczej :)
Swoją drogą latamy na księżyc a justowania w necie nie ma :) edytory tekstu wprowadziły pewne standardy i niestety one powinny trafić do netu.
Wszystko staram się zrozumieć ale akurat to jest dla mnie nie do pojęcia.
Więcej czasu tracę tłumacząc, że się nie da albo wymyślając zabiegi by się dało.
I nie chodzi o to czy czytanie z ekranu jest trudniejsze czy nie, tylko o to że MA BYĆ - rzekł klient rezygnując z usług :)

zwiastun
30-04-2018, 16:24
edytory tekstu wprowadziły pewne standardy i niestety one powinny trafić do netu
To się, niestety, tylko Tobie tak wydaje. Edytory tekstu nie wprowdziły tutaj żadnego standardu. Standard wyrównania kolumn do lewej i prawej pochodzi jeszcze z czasów dawnych, co najmniej od czasów narodzin druku. Ale to standard dla dokumentów drukowanych.


Wszystko staram się zrozumieć ale akurat to jest dla mnie nie do pojęcia.
Poszukaj wyjasnień w Internecie. Poczytaj o dostępności. To wcale nie tak trudno zrozumieć.



a co gdy Pan Prezes płaci i wymaga,
Jeśli Pan Prezes przychodzi do Specjalisty, a Specjalista mu wyjaśni, to Pan Prezes zwykle zrozumie. A jeśli jeszcze Specjalista posłuży się rzeczowymi argumentami biznesowymi (co najmniej od 15 do 60% klientów można justowanym tekstem zniechęcić do czytania), to Pan Prezes nie będzie w ogóle mieć wątpliwości.
Warunek - specjalista musi naprawdę być Specjalistą.

Jeśli jednak Pan Prezes jest głupi lub tylko uparty, to CSS dostarcza już rozwiązania. A @Jola Surma napisała nawet dodatek dla Joomla, który chroni przed "samotnymi literami" na końcu wierszy.

PS W Internecie można spotkać "przekonywujące" teksty napisane, niestety, przez misiów "MiSięWydaje" argumentujących: "Bo tak" i "Moim zdaniem".

Zapraszam do zapoznania się ze stanardem WCAG 2.0, a w tej konkretnej kwestii z kryterium sukcesu:


1.4.8 Visual Presentation: For the visual presentation of blocks of text, a mechanism is available to achieve the following: (Level AAA)
1. Foreground and background colors can be selected by the user.
2. Width is no more than 80 characters or glyphs (40 if CJK).
3. Text is not justified (aligned to both the left and the right margins).
4. Line spacing (leading) is at least space-and-a-half within paragraphs, and paragraph spacing is at least 1.5 times larger than the line spacing.
5. Text can be resized without assistive technology up to 200 percent in a way that does not require the user to scroll horizontally to read a line of text on a full-screen window.

GOGOKOM
01-05-2018, 10:31
No tak edytory nie wprowadziły standardu.
Większość Polaków korzysta z WORDa lub innego edytora tekstu, tam też poznali możliwości wizualnego "upiększenia" drukowanej strony, o Gutenbergu to może słyszeli i zapomnieli zwłaszcza młodzi.
Internet staje się popularniejszy ale edytory były dostępne wcześniej i tego nie da się zmienić, standardy z druku w głowach użytkowników są ponad standardami dostępności - dlaczego, bo klienci ich nie znają, tłumaczenie że się nie da jest wymogiem wymuszonym.
Powoli się jednak da css już pozwala na wiele, standardy dostępności też powoli zmiękną bo musi się dać.
IBM uczynił standard komputera i uwolnił tajemnicę, teraz czekamy na "dogadanie się przeglądarek" by strony były pisane wg. jednego standardu dla wszystkich.
Udowadnianie mi braku tego czy innego nie zmieni faktu że klient chce na swojej stronie mieć standardy drukarskie. I powoli one wchodzą, dlatego css już pozwala na tyle. Teraz wystarczy zmiana myślenia tych co twierdzą że się nie da.
Da się, wystarczy chcieć.
Wymyślanie sztucznych problemów to domena tych którzy wolą krętą drogę, która nic nie wnosi. Skoro ten sam tekst można sformatować na tym samym ekranie do druku to musi się dać sformatować na www.
Dowody że dostępność itp. to tylko wymówka i obrona przed myśleniem większości a większość odbiera strony www a nie je tworzy.
Pozdrawiam i proponuję moc włożyć w to co nieuniknione a nie brnąć w to co powoli zamiera.

zwiastun
01-05-2018, 11:51
Nie gniewaj się, ale popisujesz się niekompetencją, by nie rzec dosadniej.
To, że jakiejś większości coś się wydaje, nie oznacza że jest dobre, poprawne, itd. Większość, owszem, decyduje w demokracji, w kwestiach sprawowania rządów, władzy.
Standardy to wzorce, które czemuś służą, z jakiegoś powodu powstały. Jeśli ktoś czegoś nie wie, nie rozumie, nie ma o czymś pojęcia, itd. to należy mu dostarczać wiedzy, a nie zakładać, że jest dureń i nie zrozumie. Tylko dureń tak może zakładać.
Sztuczne problemy - nie masz pojęcia o czym piszesz. A skoro nie masz, to nie pisz. A jeśli chcesz pisać, to się dokształć.
Nieuniknione? A skąd Ty to wiesz? Badania prowadziłeś? Bo większość zdecyduje?
Brnąć w to, co zamiera?
Przykro mi, prezentujesz tylko swoje widzimisię, a nie jakąkolwiek argumentację, z którą można by polemizować.
Proponuję Ci swoją "moc włożyć" w dokształcenie się, a nie brnąć w kompromitujące twierdzenia.

siristru
01-05-2018, 17:24
@GOGOKOM: znasz ten żart o miliardzie much? :)

W tej dyskusji Zwiastun ma rację. Od tego są specjaliści by wyjaśniać czego się nie stosuje. Tak samo jak projektujesz dom - wymyślasz u architekta a ten cię prostuje: abo plan zabudowy, a bo materiały i koszty a teren podmokły itp.
Osobiście miałem scysję z klientem który miał zakład medycyny niekonwencjonalnej. Założył sobie wygląd strony - grafik mu zrobił.
Tłumaczę, tak się rzeczy nie robi. Co innego zaprojektować grafikę jak ulotkę a co innego w sieci.
Mówię mu: pewne rzeczy trzeba zmienić bo responsywność. Odpowiada mi: to strona dla starszych ludzi wiec responsywność NIE potrzebna.
Stronę wykonałem, odmówiłem jej zmiany "tak jak sobie życzył" i podziękowałem za współpracę. Ale to był JEDEN przypadek na 15 lat!

Nie wyobrażam sobie by standardy w sieci tworzyły osoby "znam się bo widziałem kilka stron". Ja też znam się na malarstwie bo widziałem reprodukcje Rembrandta :)
Z klientem trzeba rozmawiać. Chcesz przyłożyć rękę do popeliny? Strona na sztukę? A potem nie ma co w portfolio pokazać.

Jak oddaję stronę klientowi to ustalam czy chce mieć np. możliwość zaznaczania by coś było większą lub mniejszą czcionką. Tworzę mu klasy i style w edytorze. Wyłączam kolorki, tła, rodzinę czcionek bo po prostu zniszczą stronę "bo tak jest ładniej i kolorowo".