PDA

Zobacz pełną wersję : Nieuczciwy klient



terra
18-11-2019, 15:32
Dzisiaj pierwszy raz miałem nieprzyjemność z nieuczciwym klientem, może warto założyć wątek z nazwami serwisów, których właściciele nie powinni od nas otrzymywać wsparcia. Lista na której są serwisy NIE właściciele, co do których podjęcie współpracy grozi nieotrzymaniem płatności za wykonanie pracy, lub współpraca jest wysoce toksyczna. Co wy na to ? Oczywiście w formie, która nie będzie linkiem.

siristru
18-11-2019, 17:06
Współczuję. Również zdarzyło mi się ale to były osoby fizyczne. Mamy prawo opowiedzieć swoja historię: bez inwektyw, bez linków. Jestem za.

terra
18-11-2019, 17:30
Bardziej myślę o rozwiązaniu w stylu "rejestru dłużników", czyli właściciel strony aaaa.pl jest nierzetelny i nie polecam współpracy

siristru
18-11-2019, 18:38
Myślę, że to mieści się w ramach dopuszczalnej krytyki.

kamerzysta
08-03-2020, 06:10
Dzisiaj pierwszy raz miałem nieprzyjemność z nieuczciwym klientem

A może więcej informacji o tym kliencie (dlaczego był nieuczciwy) żeby każdy się zastanowił jak na przyszłość się przed takimi bronić.

Tak naprawdę nieuczciwość może się przejawiać na różne sposoby, np:
- nie chciał zapłacić
- domagał się niższej ceny bo coś mu się nie podoba
- twierdził że wcześniej już zapłacił część
- przeciągał przekazanie treści na stronę a potem mówił że wykonane po terminie i chciał rabatu, itd...

Na każdy z tych przypadków można się wcześniej zabezpieczyć np. zapisami w umowie.

Jac
08-03-2020, 22:35
Nieco ponad półtora roku temu miałem przypadek całkowitego wycofania się z oddanego już projektu. I do chwili uruchomienia strony na serwerze klienta współpraca przebiegała bez zakłóceń. Później tłumaczenie klienta zaczęło być pokrętne. Skończyło się na wysmarowaniu oszustom migającym się od zapłaty za wykonaną pracę właściwej do zaistniałej sytuacji opinii https://goo.gl/maps/7JAN56EFifJVFGx1A. Uwierzcie mi, zabolało. Później były z ich strony mailowe pogróżki i pytania, za ile usunę opinię (mam historię korespondencji). Na Facebooku udało im się usunąć naszą opinię. W mapach Google nie jest to już jak widać takie proste.

@kamerzysta, na wszystkie zlecenia mam zawsze umowę. Jednak, kiedy klient miga się z płatnością, odzyskanie należności kosztuje często bardzo dużo czasu i nerwów. Całe szczęście takich nieuczciwych klientów trafia się mały procent. W odzyskaniu należności można spróbować posiłkować się pomocą firmy windykacyjnej. Później wiadomo sąd (dla upartych).

arrowj
02-04-2020, 00:32
W przeciągu ponad dziesięciu lat prowadzenia działalności też raz natrafiłem na nieuczciwego klienta. Udało mi się odzyskać jedynie 20% należności. Sprawa była do wygrania w sądzie, ale przy małych kwotach często nie opłaca się iść tą drogą :/

kamerzysta
02-04-2020, 12:54
Zawsze trzeba się starać tak zabezpieczyć aby jednak otrzymać pieniądze, czyli pokazać że przedmiot umowy został wykonany ale nie przekazać go do momentu otrzymania zapłaty. A jeśli ktoś nas oszukał zastanowić się jak można było tego uniknąć i w przyszłości już robić rzeczy dzięki którym ktoś nas nie oszuka w taki sam sposób.
Świetnym pomysłem jest rozliczanie zlecenia etapowo, bo jeśli z jakim klientem są problemy to widać to wcześniej i można zakończyć współpracę po wykonaniu części zlecenia a nie całości.

rkonik
02-04-2020, 15:27
Ja podchodzę w ten sposób aby była umowa. Umowa musi zawierać zakres prac które mam wykonać i jakie obowiązki ma zleceniodawca.
Staram się zawsze zastrzec że do puki bank nie zaksięguje należności na koncie posiadam wyłączne prawo do dysponowania kodem który napisałem. W przypadku braku płatności zabieram swój kod i sprawa pozamiatana.
Z opcji zabrania kodu skorzystałem jak do tej pory wyłącznie raz. Reakcja klienta była niesamowicie szybka i pieniądze się bardzo szybko znalazły.

Co do proponowanej listy serwisów "czarnej listy" to nie jest najlepszy pomysł bo nic nie da. Bez konkretnej podstawy prawnej nic od takiego nie uzyskasz a on i tak będzie dalej próbował naciągać innych.

Gerek10
10-04-2020, 13:18
Nieuczciwi klienci to jedno, a nieuczciwe firmy to drugie. Na temat firm warto poznać opinie na Google Maps, które mówią dużo. Na sprzedaż opinii na Google Maps napotkałem w <adres usunięto> Myślicie, że to dobre rozwiązanie dla firm i osób prywatnych? Macie już doświadczenia z kupowaniem opinii nie koniecznie na Google Maps?

kamerzysta
24-04-2020, 09:10
Sprawdzenie opinii o firmie z którą będziemy współpracować też warto zrobić i koniecznie trzeba zwrócić uwagę czy te opinie są wiarygodne. Jeśli jakaś firma nie ma opinii o sobie przez kilka lat a potem nagle zostało klika wystawiona w bardzo krótkim czasie to może wydawać się podejrzane, że tak się stało. Tak samo byli klienci którzy chcą wystawić opinię najprawdopodobniej zrobią to na facebooku i w wizytówce google i na jakimś portalu branżowym na którym ta firma się reklamuje. Bardzo duża ilość opinii w jednym miejscu i ich brak w wszystkich innych możliwych miejscach też wydaje się podejrzany.

grzesiek_w
24-04-2020, 14:07
Opinie złe wystawiają wkurzeni klienci firm. Klient zadowolony - nie ma powodu, chęci ani czasu pisać gdzieś czegoś dobrego w internecie, dlatego faktycznie dobre opinie piszą o sobie firmy żeby ukryć te złe komentarze w np. mapach google. Szczególnie roszczeniowi, mściwi a przy tym pewni swojej bezkarności są młodzi ludzie i niestety ładniejsza część populacji.

Sam miałem raz tylko przypadek że odmówiłem zrobienia strony bo sprawdziłem firmę - miałem komentarz na swoim FB.

Kilka razy musiałem pomagać moim klientom np
- pewna policjantka chciała żeby napełnić jej klimatyzacje w samochodzie - ale jej sprawdzenie uznała za naciąganie klienta - oczywiście klimatyzacja była nieszczelna .... dodała opinie w wielu miejscach podkreślając gdzie pracuje
- fryzjerka poprosiła firmę robiącą trochę większe zlecenia o wycenę jakiejś małej rzeczy - niestety została olana bo właściciel zauważył w mailu że wysłała zapytania do kilku firm - efekt zły komentarz i spadek zamówień

na kilkanaście przypadków tylko jeden facet który wystawił opinię na forum
Niektórych rzeczy nie da się odkręcić
Dziś miałem telefon od klientki która właśnie ma taki problem w mapach google i usiłuje napisać lepsze opinie. Firma istnieje ponad 10 lat ma 3 oddziały w mieście wojewódzkim - nigdy tego nie musieli robić a tu jedna mściwa laska ...

Nie wiem oczywiści czy te złe wpisy są uzasadnione czy nie, ale raczej nie oddają one prawdy o firmie bo jak pisałem zadowolony klient sam opinie nie napisze

rkonik
24-04-2020, 14:42
bo jak pisałem zadowolony klient sam opinie nie napisze
Ale możesz go do tego zachęcić.
Prawda jest taka że negatywna opinia się zawsze pojawi. Należy sobie zadawać pytanie: Kiedy dostanę negatywną opinię? a nie czy dostanę negatywną opinię?

Kolejna sprawa, świat się zmienia i rynek też. Dlatego przytoczona przez Ciebie sytuacja klienta prowadzącego działalność od 10 lat pokazuje, że się nie przystosował do obecnych warunków. Teraz ma konsekwencje jednej klientki która mu popsuła wizerunek.

Osobiście namawiam swoich klientów i tak naprawdę każdego aby zachęcali własnych klientów do wyrażania opinii. Jeżeli ktoś prowadzi dobry i uczciwy biznes to otrzyma dużo opinii.
Oczywiście nie wszystkie będą na 5 gwiazdek. Spójrz jednak na to inaczej, duża ilość komentarzy powoduje w oczach innych że działasz. Firma cały czas pracuje i ma klientów. Co ważne są różne opinie nie wszystkie na 5 gwiazdek, czyli starasz się choć popełniasz jakieś błędy. A że po jakim czasie ktoś wystawił negatywa i zjechał Ciebie jak szmatę to jak będzie to wyglądało na tle pozostałych komentarzy? Jeżeli odpowiesz na takie publiczne zarzuty w wyważony i zrozumiały sposób. Pomyśl jak to będzie wyglądało.

Nie mów że się nie da!
Przed czasami kiedy Google wprowadziło usługi Moja Firma Google Maps, pracowałem w dużym markecie. Ilość przewijających się klientów była duża. W niektórych dniach ilość klientów była tak duża że można było się zakładać czy dziś ktoś mnie wyprowadzi z równowagi i pobiegnie na skargę. Jednocześnie w tak dużej ilości klientów trafiali się klienci bardzo zadowoleni i wystarczyło ich delikatnie "pchnąć" aby poszli i wyrazili opinię na twój temat. Nie stanowiło to problemu dla nich bo byli zadowoleni z tego jak ich potraktowałeś.

Dlatego jak ktoś mówi że się nie da klientów prosić o komentarze to albo nie próbował albo najzwyczajniej jest kiepski w tym co robi i się boi komentarzy.

Przed czasami internetu to właśnie komentarz w formie "znajomy do znajomego" polecał firmę. Teraz doszło dodatkowe medium w formie internetu i możliwości wyrażania opinii i tylko tyle nic więcej.

siristru
24-04-2020, 15:15
Jak w życiu - opiniom nie można już wierzyć bo albo sobie piszą je firmy same albo piszą mściwi klienci. Jak sprawdzić ich wiarygodność?
Porównywać ilość? Jakość?
Kolejnym problemem związany z weryfikacją to usuwanie takich komentarzy. Wystawić komentarz jest bardzo łatwo i nie wymaga to żadnej weryfikacji... usunąć komentarz... już nie jest tak łatwo.
Przedsiębiorcy mają jak zwykle pod górkę a klienci mogą ich łatwo szantażować.

To może nie do końca w temacie ale świetnie obrazuje problem. Współpracę ze szkołą podstawową, jej profil w Google został utworzony automatycznie (nie wiem czy dyrekcja była nawet tego świadoma). No i uczniowie mogą się tam do woli wyżywać jeśli tylko poczują się "ukrzywdzeni" przez szkołę czy nauczyciela. Przecież to jest paranoja.

Ale temat był o czymś innym - raczej relacja firma - firma a nie firma - osoby fizyczne.

Różne sytuacje się zdarzają. Raz miałem projekt dla firmy medycznej (laparoskopy). projekt miał być wykonany w ekspresowym tempie bo strona miała być pokazana jako prezentacja. Usługa została wykonana w terminie. Płatność... no tak... po miesiącu odezwał się kolega zleceniodawcy, który uregulować część należności bo kolega poszedł za kratki :)

Inną podobna historię miałem z wydawnictwem muzycznym - właściciel trafił do aresztu zanim zdążył zapłacić :) LOL (wprowadzał na rynek podejrzane treści wywrotowe - black metal ;) ).

11 lat pracy przy stronach, ciekawe historie ale prawdziwych nieuczciwych klientów nie było aż tak dużo. Raczej udawało się ich odstrzeliwać na etapie ustalania zamówienia.