[...]
[...]
Ostanio edytowane przez kurtz : 18-02-2008 10:32
kurtz mam wrazenie ze patrzysz przez pryzmat obrony czegos, czego nikt nei atakuje ;)
Fragment zktory przytoczylismy juz obaj nie mowi ze to joomla czy mambo, nie mowi tego ani wprost ani nawet szeptem zwlaszcza osobie ktora nie siedzi w temacie, na pierwszy rzut oka to bardziej porownanie systemu x do joomla czy mambo, a nawet bardziej pokazanei klasy/mozliwosci. Nasz samochod SAM to pojazd z kasy terenowek (jeep, xxx) ;).
W tym wszystkim naprawde chodzi o "drobiazg", nie przywlaszczanie cudzej pracy. Wystaczyloby wyraznie podac byc moze nawet tak skonstruowac nazwe (tylko byc moze nie uwazam ze nalezy bo mielibysmy wysyp ;) ) zeby odbiorca byl swiadomy pewnych faktow a prawa tworcy zachowane. Nawet gdyby to była w tym tekscie wyrazna wzmianka, ale jedna w jednym zdaniu to i tak jak dla mnie to naciąganie. Przeciez to nie boli pisanie wprost i pokazywanie co sie sprzedaje, chyba. I zgadzam sie z Toba ze to w naszym kraju ciagle umowa dzentelmenska, ale nawet jesli t,ak to znaczy ze mamy dzentelmenow i prostakow. I ze byc moze (moim zdaniem na pewno nalezy) pietnowac jakis sposob takie zachowania, lub w inny sposob zauwazac bo inaczej zawsze bedziemy mieli taka sytuacje. Bo czy jezeli cos nie jest w prawie bezposrednio ale obyczajowo... dobra koncze, mialem pisac jeszcze troche, ale czuej ze przepychallibysmy tylko kule gnoju miedzy soba. Nie chce Cie przekonywac, mamy prawo miec rozne spojrzenie na rozne zdarzenia. Chcialbym tylko na koniec podkreslic ze nie chodzi w tym o stopki, branie pieniedzy za wdrozenia, projekty itp, tylko o szacunek i poszanowanie innych, i mozna przechodzic obok tego mowiac trudno tak jest albo robic cos zebysmy spolecznie dorastali.
Trochę mam wrażenie, że czepiacie się. Dobrze że przynajmniej napisali że należy "do rodziny" Z tym oskarżaniem o złodziejstwo to bym jednak uważał. Póki nie ma źródła z PHP usuniętego moim zdaniem wszystko jest ok. Nie wiemy co zostało zmienione w źródle, jak konstruują umowy (czy wogóle je konstruują) etc.
Witaminy | Ziołolecznictwo
"Paczem" do "komentarzów" jest odpowiedni komponent.
--
Mój priv to nie helpdesk.
Witam uzytkownikow
Zauwazylem, ze jestem tematem dyskusji na temat uzywania joomli przez firmy. Chcialem w tym miejscu przedstawic kilka argumentow, ktore chyba powinny zostac uzyte.
1. Ukrywanie oryginalu ??
Czy choc raz na mojej stronie podaje, ze system CMS, ktory rozpowszechniam jest autorskim systemem ?? Sadze, ze takie stwierdzenia nigdzie niema, gdyz uzywanie joomli jest proste i wygodne dla kazdego. Tak samo dla firm i instytucji jak i dla osob prywatnych. Autorzy tego systemu nie zastrzegaja sobie prawa do zastosowania ich tworczosci tylko do uzytku prywatnego, a wrecz przeciwnie. Pozwalaja oni na uzywanie i ropowszechnianie tego systemu z zachowaniem oczywiscie odpowiednich regul.
2. Reguly
Licencja na, ktorej rozpowszechniany jest w/w CMS wyraznie mowi, ze warunkiem jest pozostawienie stosownych informacji w zrodle strony. Nie ma zadnego obowiazku umieszczania informacji w stopce i jest to dobrowolne i nie wymuszone.
3. Zrodla
Drodzy uzytkownicy licencja GNU/GPL wyraznie pozwala na modyfikacje, pod warunkiem ich udostepnienia. Ja oczywiscie jesli ktos ma ochote udostepnie wszystkie zrodla na ktorych pracuje. Nie mam jednak obowiazku udostepniac dodatkow i modulow, ktorych sam jestem autorem. Jest to moja nie przymuszona dobra wola.
4. Podsumowanie
Uwazam, ze darmowosc joomli jest czyms fantastycznym, licencja pozwala na komercyjne uzycie i na pobieranie oplat za wdrozenie lub moduly napisane samodzielnie. NIE UWAZAM SIE za autora tego systemu i nigdy tak nie powiedzialem. To, ze joomla jest darmowa kazdy o tym wie i nikt nie chce tego zmieniac. Jednak czy darmowosc jest zarezerwowana tylko dla prywtnych odbiorcow ??? Otoz NIE. Chcialbym doczekac chwili kiedy oskarzyciele zrumieja roznice miedzy licencja, a praca. Nikt nie pobiera oplat za zrodla Joomli, tylko za prace jaka poswieca na jej wdrozenie, dostosowanie i zmodernizowanie do swoich potrzeb lub potrzeb klienta. Takie dzialania sa zgodne z licencja i prawem.
Zycze powodzenia tym z Was ktorzy twierdza, ze uzywanie joomli uwlacza godnosci i, ze ktos taki jak ja nie powinien jej uzywac. Smieszne, bo wygoda tego systemu dostepna jest dla wszystkich, nie tylko dla wybranych.
pozdrawiam
Szanowny kolego jesli chcesz zapoznac sie ze zrodlami wystarczy zwrocic sie z takim zapytaniem do mnie. Postepuje zgodnie z podstawowymi zasadmi licencji tego systemu i nie ukrywam zadnych zrodel.
Co do umowy to chyba moj poprzedni post powinien to wyjasniec. Nie pobieram zadnych oplat za system tylko za jego "instalacje". Znaczy za wdrozenie i dostosowanie do aktualnych potrzeb. Wszedzie podkreslamy, ze system nie jest naszym autorskim systemem i na bazie jakiego systemu powstal. Jednoczesnie powiem, ze joomla zezwala na zamine zrodel z zachowaniem oczywiscie pewnych regul, ale o tym tez juz pisalem na tym forum.
pozdrawiam
Szanowny kolego
Z Twoim postem musze sie zgodzic, bo jest naprawde nie pozbawiony sensu. Oczywiscie masz racje, ze stopka to dobra wola i z grzecznosci powinienem ja umiescic, jednak jak sam zauwazyles wiekszosc ludzi nawet nie wiem o co chodzi, a umieszczenie takiej stopki moze powodowac zaklopotanie i szereg zupelnie zbednych pytan jeszcze przed rozmowa ze mna.
Brak informacji w stopce spowodowany jest w moim przypadku nie checia ukrycia zrodel i pochodzenia systemu, a poprostu pominieciem zamieszania. W przypadku joomli w firmie niestety trzeba zachowac pewne ograniczenia.
Slusznie jednak zauwazyles, ze jest to indywidualna sprawa kultury i oczywiscie nie moge zabronic Ci nazwac mnie czlowiekiem bez kultury, ale napewno nie mozesz stwierdzic, ze cokolwiek ukrywam i przywlaszam.
pozdrawiam
Cytujac ta wypowiedz chcialem pokazac:
1. Kto zasluguje na miano "zlodzieja" joomla, bo to wlasnie ten uzytkownik sugeruje zmiane zrodel tak, aby nie dalo sie ich rozpoznac.
2. Chyba nawet nie jest w temacie i nigdy nie zapoznal sie z moja strona, bo gdyby to zrobil wiedzialby, ze nie przywlaszam sobie zadnych praw do tego systemu.
A teraz prywatnie do tego kolegi.....
Zastraszyc mozesz, Henka Barszczaka ktory nie wie zbyt wiele na ten temat, a uwaza, ze polknal wszystkie rozumy. Ja mam w sobie na tyle duzo pokory i wiedzy, ze z przyjemnoscia odbiore Twoj pozew do sadu. Jesli twierdzisz, ze masz racje wygrasz sprawe i przyczynisz sie dobru ludzkosci.
Z mojej strony jednak powiem Ci, ze szkoda Twojego czasu, zapoznaj sie z licencja joomla, z moja strona i zasadami na jakich pracuje wtedy moze sam zrozumiesz swoj blad.
Oczywiscie Jesli chcesz wysle Ci moje wszystkie dane, abys mogl zlozyc pozew do sadu, w przeciwnym razie jesli jeszcze raz oskarzysz mnie o przywlaszczenie lub kradziez, ja poprosze Cie o Twoje dane i zaloze sprawe z zupelnie innego paragrafu.
pozdrawiam
Szanowny kolego zanim zaczniesz oskarzac udowodnij wine, przypominam Ci tez ze w mysl obowiazujacego prawa wina nie moze byc domyslna lub doslyszana. Swoje oskarzenia musisz podeprzec odpowiednim art. odpowiedniego kodeksu. W przeciwnym badz razie Twoje dziala moga obrocic sie przeciwko Tobie, bo sadzie nie licza sie poglady tylko prawa.
pozdrawiam
...na koniec moich wypowiedzi.....
Przepraszam za tyle postow, nie moglem skupic uwagi na jednym stad moje wypowiedzi sa nieco rozlozone.
Konczac chcialbym jednak, uslyszec jakies konstruktywne propozycje, jak Waszym zdaniem powinno sie uzywac jommli komercyjnie (bo licencja na to pozwala). Jestem czlowiekiem pokornym i slucham uwag i sugestii otaczajacego mnie swiata.
Moze tez znajdziecie w tresci mojej strony zwroty, ktore waszym zdaniem powinny brzmiec inaczej, prosze bardzo chetnie wyslucham propozycji, nie uwazam, ze to co napisalem nie jest pozbawione wad i jest idealne. Kto wiem moze zgodze sie z opinia ktoregos z uzytkownikow i zrobie zmiany i wprowadze poprawki.
Jednak zapraszam do konstruktywnej dyskusji, bo oskarzenia ktore mialem okazje tu przeczytac sa zupelnie bez podstawne.
zapraszam do dyskusji
Rafal Sz.
Ostanio edytowane przez inkos : 09-02-2008 21:55 Powód: prośba Zwiastuna