4 fun :) - Strona 5
Strona 5 z 15 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni
Wyniki 41 do 50 z 144

Temat: 4 fun :)

Hybrid View

Poprzednia wiadomość Poprzednia wiadomość   Następna wiadomość Następna wiadomość
  1. #1
    Senior Gall Anonim awatar
    Dołączył
    19-10-2010
    Wpisy
    6 947
    Punkty
    447

    Domyślny

    Podrzucę coś:
    - Hello, Senor Humphrey? Mowi Ernesto zajmujacy sie pana letnim domem.
    - A tak Ernesto. Co slychac? Czy cos sie stalo?
    - Dzwonie, zeby zawiadomic pana o smierci panskiej papugi.
    - Moja papuga nie zyje? Ktora? Czy nie ta, ktora wygrala w miedzynarodowym
    konkursie?
    - Tak prosze pana, wlasnie ta papuga.
    - To straszne, wydalem na nia mnostwo pieniedzy. Jak zdechla?
    - Od jedzenia zepsutego miesa senor.
    - Zepsutego miesa? Kto
    dal jej zepsute mieso?
    - Nikt senor. Sama zjadla mieso zdechlego konia.
    - Zdechlego konia? Jakiego konia?
    - Panskiego wyscigowego araba,zdechl od ciagniecia
    wozu z woda.
    - Czy ty zwariowales? Jakiego wozu z woda?
    - Do gaszenia pozaru senor.
    - Na Boga! Jakiego pozaru. -
    - Panskiego domu senor. Zaslony zajely sie od swiecy.
    - Jakiej swiecy? Dom ma elektrycznosc!
    - Swiecy pogrzebowej senor.
    - Co za pogrzeb do diabla.
    - Panskiej matki senor. Przyjechala bez zapowiedzi
    a ja, myslac ze to zlodziej walnalem ja kijem golfowym Nike-Tiger Woods.

    Przez moment cisza..
    - Ernesto, jezeli zlamales ten kij to jestes zwolniony.

    ---------- Post dodany o 22:40 ---------- Poprzedni post był o 22:38 ----------

    Do kompletu:
    Ciężka praca fotografa
    Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć
    dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu
    wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa,
    zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek
    sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf,
    specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na
    zarobek.
    - Dzień dobry, madame, ja jestem...
    - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
    - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się
    w dzieciach...
    - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie - mówi kobieta i po chwili
    pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
    - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na
    mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy
    razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę
    w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę
    można się wyluzować...
    - Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu
    nic nie wychodziło...
    - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane - kontynuuje
    fotograf - ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z
    sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani
    zadowolona z rezultatu...
    Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
    - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie podczas roboty
    człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę
    nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty
    mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
    Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
    - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!
    Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy
    współpracy...
    - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
    - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale
    był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć
    mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY
    ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła tak głośno, że z trudem
    mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się
    robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi
    obgryzać sprzęt...
    - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że
    wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
    - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal...
    No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do
    roboty.
    - STATYW ?
    - No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale
    nosić... Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA

  2. #2
    Wiarus Robster awatar
    Dołączył
    30-01-2010
    Skąd
    Częstochowa
    Wpisy
    2 136
    Punkty
    135

    Domyślny

    Cytat Wysłane przez PeFik Zobacz wiadomość
    (..) Ciekawe ile by kosztował klon N-K, taniej czy drożej. Pomijam kwestie tłumaczenia mu co to jest śledzik , heheheheh
    Się śmiejesz, a przecież jakiś rok temu zamknęli 16-latka, który stworzył klona NK i wykradał hasła oraz loginy Może ma w poprawczaku dostęp do kompa, napisz, pewnie za spacer po parku zrobi kolejnego klona ;)
    Się śmiejemy, ale każdy od czegoś zaczyna, skoro ktoś jest gotów zrobić stronę we flashu za 70zł, a ktoś inny, zaryzykuje oddanie zlecenia osobie, która na tyle się wycenia, to trudno, mamy wolny rynek

    Ty @PeFik za zrobienie stronki w J! wziąłbyś pewnie z 4k zł, ja za 1k zł bez wahania bym się zgodził, później pozostaje już tylko kwestia, jakości wykonania ;]
    Nic co jest warte posiadania nie przychodzi łatwo.
    http://robertmatuszewski.pl

  3. #3
    Wiarus Robster awatar
    Dołączył
    30-01-2010
    Skąd
    Częstochowa
    Wpisy
    2 136
    Punkty
    135

    Domyślny

    Nic co jest warte posiadania nie przychodzi łatwo.
    http://robertmatuszewski.pl

  4. #4
    Senior Gall Anonim awatar
    Dołączył
    19-10-2010
    Wpisy
    6 947
    Punkty
    447

    Domyślny

    Miałem taki sobie nastrój ale się uśmiałem
    @Robster - dzięki i poproszę o jeszcze

  5. #5
    Wiarus tomaszek83 awatar
    Dołączył
    19-05-2008
    Skąd
    Gorzów Wlkp.
    Wpisy
    2 191
    Punkty
    167

    Domyślny

    dobre, dobre

  6. #6
    Nowicjusz jaqb awatar
    Dołączył
    28-01-2011
    Skąd
    Białystok
    Wpisy
    12
    Punkty
    31

    Domyślny

    Witam Was serdecznie,

    właśnie się zarejestrowałem na forum.

    Pozdrawiam,
    Kuba

  7. #7
    Senior Bazyl awatar
    Dołączył
    02-08-2008
    Skąd
    Skierniewice
    Wpisy
    7 693
    Punkty
    574

    Domyślny

    Witaj,

    Ale nie dla tych dowcipów powyżej?

  8. #8
    Nowicjusz jaqb awatar
    Dołączył
    28-01-2011
    Skąd
    Białystok
    Wpisy
    12
    Punkty
    31

    Domyślny

    Nie, ale widziałem zabawniejsze posty na tym forum w innych tematach.

  9. #9
    Wiarus Robster awatar
    Dołączył
    30-01-2010
    Skąd
    Częstochowa
    Wpisy
    2 136
    Punkty
    135

    Domyślny

    Firefox napotkał nieoczekiwany błąd Windowsa.
    http://www.youtube.com/watch?v=7LduD...layer_embedded
    Nic co jest warte posiadania nie przychodzi łatwo.
    http://robertmatuszewski.pl

  10. #10
    Debiutant
    Dołączył
    26-01-2011
    Wpisy
    6
    Punkty
    10

    Domyślny

    Uwielbiam demoty! Potrafia tak genialnie... zdemotywowac ;) Fajny topic. Czasem trzeba sie troche wyluzowac i posmiac. Jak to ostatnio czytalam: w dziecinstwie najbardziej kreatywni jestesmy kiedy sie nudzimy

Strona 5 z 15 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni

Reguły pisania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz dodawać wypowiedzi
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz poprawiać swoich postów
  •