Przyjemności z "nawrzucania" nie mam.
Sugeruję jednak zmianę sygnatury:
Człowiek uczy się na własnych błędach...
...a zdrowiem każe płacić za to INNYM ;/
Przyjemności z "nawrzucania" nie mam.
Sugeruję jednak zmianę sygnatury:
Człowiek uczy się na własnych błędach...
...a zdrowiem każe płacić za to INNYM ;/
ohh - zrehabilitowałem się po części i pomogłem rozwiązać nierozwiązany od 2 dni problem, na który nikt nie znał odpowiedzi
Człowiek uczy się na własnych błędach...;/
E tam, nie znał Było już z 50 razy, albo i 100 Ale pewno nikt by już na to (i dlatego że było) nie odpowiedział...
Ot, dla przykładu: http://forum.joomla.pl/showthread.ph...ight=published
ehh a już zaczynałem się cieszć, że Amerykę odkryłem...
a widzisz...
to jest właśnie to...
może ty nie masz już do takich cierpliwości (coo jest zrozumiałe) - jednak może znajdzie się ktoś(można to tego jakoś zachęcić) kto poda rozwiązanie i dopiero wtedy temat wywalać? tzn dać innym szansę na odwdzięczenie się za pomoc jaką sami kiedyś uzyskali
fajnie się dyskutuje, ale nie dobudzę się rano - do 6 już bliziutko ;/
Człowiek uczy się na własnych błędach...;/