Blokada kopiowania tekstu/grafiki z artykułów

[Ligeiro]

Poszukuję informacji jak zablokować możliwość kopiowania z artykułów tekstu, obrazków poprzez zaznaczenie, ewentualnie blokada prawego klawisza myszy . Czy miał ktoś z takim problemem do czynienia>

[a_m]

zobacz np. to i podobne na extensions

[Ligeiro]

Dzięki, potestuje ale z opisu wynika że to będzie to

[PeFik]

i dodam, że działa. Ale dla "speców" to i tak śmieszne zabezpieczenie.

Co do grafiki warto dorzucać znak wodny wtedy masz na 90% pewność, że większość osób zrezygnuje.

[Ligeiro]

To zabezpieczenie dla szarego użytkownika, zawsze można wejść choćby z Firefoxa do źródła strony by skopiować tekst, widziałem kilka niezłych rozwiązań ale niestety nie są z szeregu "non-commercial".

[dkint]

Witam

Ligeiro, jeśli sam zauważyłeś, że znalezione dodatki są niezłe czemu nie poświęcić tych parunastu $, jeśli to ma pomóc w ochronie twojego dorobku autorskiego myślę, że warto ... tak jak napisał Pefik większość tych zabezpieczeń "fachowcy" obejdą ale laik dwa razy się zastanowi ...

pozdrawiam
Krzysiek

[PeFik]

Myślę, że można, a nawet trzeba czasem sięgnąć po rozwiązania prawno-techniczne.
1) utrudnić skopiowanie treści - ale w taki sposób, aby nie uprzykrzyć życia normalnym czytelnikom
2) dodać informacje prawną wraz z cennikiem, najlepiej pod każdym cennym artykułem. Coś na wzór GazetyPrawnej
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniania lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody .....
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody ........ lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

3) Unikać umieszczania kanałów RSS z pełną treścią artykułu, najlepiej jak już musisz daj sam tytuł. Bowiem stąd na ogół ludzie biorą cudze i budują "własne" treści.

4) Co się tyczy cennika, w stylu 1000 znaków za 50 zł. Zatem jak znajdziesz kolesia "jumacza", podsyłasz mu linka i rachunek, najlepiej z pieczątką Biura prawnego lub jeśli cię stać Kancelarii Adwokackiej. Proste, a koleś zrobi w gacie.

Rzuć okiem na Rozdział 5. Zagadnienia prawne - książki

[tomaszek83]

Offtopując muszę powiedzieć @PeFik że bardzo mnie zainteresował ten link i... książka już do mnie jedzie;)

[Ligeiro]

Dzięki @dkint, faktycznie warto się zastanowić na zakupem takiego komponentu. Sprytna jednak osoba zawsze wyciągnie zawartość, choćby zrzutem ekranowym, powycina co trzeba banalnym Irfan View'u, resztę przemieli tu podobnym FineReaderem bądź podobnym OCR'em. Do tego co napisałeś warto zapewne dołączyć klauzulę podsuniętą przez kolegę @PeFika, razem powinno to mieć wystarczający skutek obronny.

Pozdrawiam, Ligeiro (Tomek).

[PeFik]

Nie zawsze trzeba kupować komponenty etc., na JED jest kilka w tej kategorii co pełnią tą lub podobną funkcje i są za free. Mój szef też mnie prosił, aby na jednej z naszych stron magazynowych (tw), użyć takiego rozwiązania.
I powiem ci, że jakoś nie zauważyłem w sieci - kopii, chyba jest się z czego cieszyć.

Co do książki, i linka do niej, mam bardzo pozytywny odbiór od czytelników, zatem dlatego ją polecam.

A czy ludzie bawią się w OCR/rzuty ekranu etc. , pytałem kilku osób i odpowiedziały, że sporadycznie tak robią. Oczywiste jest, że na dłuższą metę byłoby to męczące.