Wybacz, ale takie "wstępne problemiki" są od dawna rozwiązane, a rozwiązania są opisane. Jeśli Ci trudno znaleźć w naszych zbiorach, poszukaj w anglojęzycznych. Ewentualnie kup książkę, jeśli masz problemy w korzystaniu z biblioteki on-line.
Wybacz, ale takie "wstępne problemiki" są od dawna rozwiązane, a rozwiązania są opisane. Jeśli Ci trudno znaleźć w naszych zbiorach, poszukaj w anglojęzycznych. Ewentualnie kup książkę, jeśli masz problemy w korzystaniu z biblioteki on-line.
To nie tak z tą "wystarczalnością" . Home.pl jest na bieżąco z aktualizacjami i tak "do przodu", że Joomla nie nadąża. Żeby samodzielnie zainstalować 1.5.23 w home.pl trzeba dokonać ręcznie kilku poprawek w folderze instalacyjnym (nie pamiętam w jakim pliku). Jeżeli chodzi o 1.6.x/1.7 na home, trzeba "pogrzebać" w libraries/joomla/filesystem/path.php i da się zainstalować bez problemu tylko co po instalce jak dalej kicha. Wszystko ładnie i pięknie poza tym, że "nie wiążą" się kategorie z menu ale o tym już dzisiaj pisałem w innym wątku. Jeżeli robisz w 1.7 coś z menu górnym to pisz na priv, a podeślę przerobiony pliczek path.php pod home.pl. Potem wyłożysz mi łopatologicznie jak zrobić, coby działało menu.Wysłane przez Yako
Ostanio edytowane przez jedrus : 08-08-2011 18:40
Rozumiem. Dziękuję za propozycję podesłania pliku, ale na razie się z taką opcją wstrzymam.
Muszę sobie jeszcze poćwiczyć Joomla na XAMPP-ie, więc chyba spokojnie poczekam aż home.pl zaimplementuje wersję 1.7. do autoinstalatora. Zakładam, że w takiej sytuacji wszystko będzie działać jak należy... A przynajmniej będę optymistką w tej kwestii :-).
Nie wiem, kto Ty zacz, ale to stwierdzenie, to wynik jakiejś paranoi! Home.pl jest tak doskonałe, ma tak aktualne oprogramowanie na serwerze, że tylko dzieła administratorów home.pl działają bezbłędnie. Po co to w takim razie komukolwiek udostępniać!
Jam zwykły wyrobnik korzystający jedynie z narzędzia pracy jakim dla mnie jest Joomla a informacje o braku kompatybilności i koniecznością dokonania kilku przeróbek mam od adminów home.pl. Zresztą nie od wszystkich, bo tam też są fachowcy i "fuchowcy" ;)
W przedmowie książki Marcina Lisa "Joomla 1.6" jest taka oto informacja. "W internecie możesz też spotkać wersję poprzednią, 1.5, lepiej jednak już z niej nie korzystać, gdyż znajduje się w końcowej fazie rozwoju". To stwierdzenie powoduje więc to, że wielu ludzi przygodę z Joomla zaczyna od v. 1.6 a ta, mimo nowszych zabezpieczeń jest skąpa w zasoby i ten fakt wykorzystują "doradcy" na forum przywołując w swych poradach v. 1.5 o której nowicjusz nie ma bladego pojęcia.
Wiem, wiem, że to wszystko za free i że brak ludzi pomagających w rozwoju itd, itp., dlatego też zwracam uwagę "rutyniarzom" na to, co i komu odpisują. Mimo że efekt zrobiony narzędziem 1.5.x i 1.6/1.7 jest podobny, to nie można tego podobieństwa odnieść w stosunku do zarządzania tymi wersjami. JoomlaWiki to kawał świetnej roboty tyle że nie dla wszystkich jest on jasny i czytelny. Wpis "Odpowiednik klucza odnośnika w 1.5.x" rozwala idee takiej pomocy bo już pisałem, że wielu nowicjuszy nawet nie wie że taka v. była. Od lat prowadzę serwisy w v. 1.0, potem przesiadłem się na 1.5, ale przesiadka na 1.6 to poważny problem o czym świadczą braki odpowiedzi na pytania i to nie tylko moje, a co ma powiedzieć ktoś kto dopiero zaczyna?.
Nie czepiam się i nie mam takiego zamiaru, bo świetnie zdaję sobie sprawę z tego czym jest robota za free ale trochę mnie zaczyna irytować sposób podejścia "rutyniarzy" do nowicjuszy.
Kiedyś, kiedyś, jeszcze na starej stronie wszystko świetnie było podzielone na działy i "podane jak na patelni". Nie musiałem pytać i błądzić po forum bo na tej www miałem wszystko. Może warto się zastanowić nad powrotem do sprawdzonych i wypróbowanych rzeczy.
Robisz kawał dobrej roboty z której korzystamy i wielkie Ci za to dzięki tylko mam wrażenie (mam to samo na serwisach i forach których mi przybywa a ludzi do zarządzania nimi brak), że jedziesz już na oparach i bez wsparcia dodatkowych "łebskich klawiatur" zaczyna iść to "pod górę".
Co jest stwierdzeniem, delikatnie rzecz ujmując mijającym się z rzeczywistością o jakieś 10 lat świetlnych.
Ale co ja tam wiem. Bez urazy.
Że o co chodzi?
heh, tu by trzeba zacytować całe Twoje Lorem Ipsum ale tak naprawdę nie wiem jaki ma to co napisałeś związek z tym że home.pl to raczej, kiepski dostawca usług internetowych.
Dlaczego? Właśnie dlatego że zawsze oferują najnowsze oprogramowanie serwera. Co w tej branży nie jest najmądrzejszym pomysłem.
Ale może specjaliści z firmy Red Hat, Suse, Canonical się mylą że nigdy nie oferują najnowszych wersji oprogramowana i specjaliści z home.pl są mądrzejsi po prostu
Pomijam ich zabawy w ciuciubabkę ze ścieżką dostępu na serwerze które prowadzą do absurdalnych efektów.
★ Join Us @ Facebook: http://www.facebook.com/Sigsiu.NET ★ Follow us @ Twitter ★ Follow me @ Twitter ★ More: http://Sobi.IT/Suski/Radek ★
✩ SobiPro - Joomla! (multi) Directory Component ✩ SobiPro - Content Construction Kit (CCK) for Joomla! ✩
1. No cóż, Marcin Lis należy do grona wybitnych fachowców od wszystkiego, zwłaszcza od Joomla!, więc nawet nie sposób z jego opiniami dyskutować.
2. "Odpowiednik klucza odnośnika w 1.5.x" - JoomlaWiki powstało m.in. po to, żeby każdy, także i Ty, mógł poprawić, udoskonalić, zmienić takie opisy. Zdaję sobie sprawę, że wiki rozwiązaniem doskonałym nie jest, ale to jak z demokracją - lepszego, przynajmniej na razie nie ma.
3. Jeśli Twoja wypowiedź została podyktowana moją wcześniejszą, udzieloną @Yako w sprawie problemików, to przykro mi, ale między wierszami postów @Yako można wyczytać bez trudu, że nie sięgała do żadnej pomocy, że jedyną lekturą, która jej służy w ćwiczeniach z Joomla!, jest własna intuicja. Więc to, czy napisano coś na wiki, czy byłoby (a jest) napisane na stronie inaczej skonstruowanej, nie ma najmniejszego znaczenia.
Drogi Zwiastunie - napisałeś: "ale między wierszami postów @Yako można wyczytać bez trudu, że nie sięgała do żadnej pomocy, że jedyną lekturą, która jej służy w ćwiczeniach z Joomla!, jest własna intuicja"
I tu się mylisz. Ja kilka lat temu próbowałam zaprzyjaźnić się z Joomla, ale szło mi dość opornie. Wtedy też kupiłam sobie ćwiczenia: "Joomla" Pawła Frankowskiego. Nie wiem, moze teraz są lepiej napisane ksiażki, ae wtedy to wydawało mi się sensowne i kupiłam, a przeglądałam różne tytuły w księgarni. Mimo to nadal jest wiele kwestii, których nie rozumiem.
A jeśli chodzi o pomoc na forum czy Wiki, to chyba problemem jest to o czym pisze Jedrus - w tym się trudno znaleźć - masa wątków niby na dany temat, a w nich dyskusje na tematy oboczne i/lub brak konkretnych odpowiedzi. Ale nie chcę krytykować - jestem wdzięczna, że zaglądacie na forum i odpisujecie.
OK, nasz home.pl znów robi problemy. Odkąd pamiętam są z nim problemy dla zwykłych użytkowników, chyba już pierwszy Joomla miał problemy.
Niestety, firma jest na tyle duża, że stara się dyktować swoje warunki. jak im nie wyłozysz kawa na ławę, co i jak, nic nie zrobią. Bolesne. Teraz dwa - firma w relacji do jakości usług jest za DROGA. Osobiście nie polecam, bo po co wydawać kasę bez sensu. Jest też wiele hostingów drogich, ale przynajmniej nie odpędzajacych od siebie.
Yoko - nie da się poznać Joomla z jednej książki. To tak, jak byś kupiła książkę Ćwiczenia z Windows i założyła, że wiesz wszystko o Windows i całej otoczce. Książki są pisane dla ogółu, ich zadaniem nie jest rozwiązanie konkretnych problemów, bo przy tak złożonym systemie jest to niemożliwe. Poza tym prawdziwą moc temu systemowi daje możliwość instalacji komponentów, modułów itp - to daje Ci możliwości. Analogia, mając w kompie samego windowsa też możesz pracować, tylko co uzyskasz.
Jedrus - jeśli na tym forum zadawane jest po raz 25 to samo pytanie, to co ma zwiastun zrobić, skoro emilu na swojej stronie juz problem opisał, skoro ktoś na wiki pokazał krok po kroku, jak to zrobić, to co ma on zrobić - to irytuje. Mam problem z instalacją Joomla na home, nie wiem, ile razy ten temat był wałkowany, sam nawet coś komuś kiedyś radziłem. I do tej pory nie rozumiem, dlaczego Jomlowcy tam się pchają i po roku płacą dużą kasę bo po promocji.
Jedrus - wiele tematów już jest przewałkowanych, jak nie tutaj to gdzieś indziej. Google.
A gdybyś zadał pytanie, jak dokonać importu sklepu z VM 1 do VM 2. dopiero wtedy byś wszedł w dyskusje, albo i nie, bo temat nawet na forum VM jest w opracowaniu.
Nie bierz tego jako przytyk, na tym czy na innym forum w regulaminach napisano - nie dubluj tematów, a tutaj 3 razy ten sam temat i to samo pytanie i jak człowiek ma być cierpliwy, odsyła Ciebie do źródła. Na studiach jeden z moich profesorów mawiał nie ma głupich pytań sa tylko głupie odpowiedzi, ale gdy zdają je mądrzy ludzie... i to jest prawda lenistwu mówił nie.
pz
A kiedy nadejdzie czas ze zaszyje sie w lesie i wszystko załatwie on-line? I do zkorkowanego, zatrutego spalinami miasta przybede po........
Hosting na Home został niedawno wykupiony i tego nie zmienię. Zastanawiałam się nad innymi firmami, ale opinii o różnych hostingach jest tyle co internautów - połowa zachwycona, połowa odradza, więc w końcu zdecydowałam się na firmę, którą znam z pracy.
Masz rację Kacper1972, że z jednej książki nie da się nauczyć wszystkiego o tak rozbudowanym systemie (nawiasem mówiąc zajrzałam do innych książek, ale paradoks polega na tym, że zmieniona 1.7 Joomla ma chociażby inną strukturę - brak sekcji, które są wszędzie szeroko opisywane [Na Wiki też jest mowa o sekcjach] - może bez tych sekcji jest prościej, ale teraz w tej zmienionej strukturze i tak sama muszę się połapać). Po prostu zabolała mnie uwaga Zwiastuna i jego pewność siebie co do kwestii braku sięgania po inne pomoce. Ja przez dłuższy czas prowadziłam (a najpierw tworzyłam od nowa) stronę internetową w pracy, ale w tradycyjny sposób. Znam w jakimś stopniu html, css, mam niewielkie pojęcie o php i tego wszystkiego musiałam się nauczyć sama i do wszystkiego sama dochodzić, szukając w Internecie i książkach, bo nie miałam kogo zapytać. Już się tym w pracy nie zajmuję, ale obiecałam komuś prywatnie stworzyć stronę i uznałam, że najlepiej na CMS-ie, bo będą ją uaktualniać osoby, które nie mają pojęcia o kodzie źródłowym. I czasem chciałam móc kogoś po prostu zapytać niż spędzić pół dnia na poszukiwaniach i dochodzeniu do wszystkiego samodzielnie. Ale po komentarzu Zwiastuna już nie mam ochoty pytać o cokolwiek. Poradzę sobie.
Reguły pisania
Cytuj