Kwestia ceny - jest zawsze kwestią umowną - cena towaru to kwota którą klient jest gotów zapłacić - najlepiej jest to ilustrowane przez cenę wody do picia gdy jesteś nad górskim potokiem (o ile nie masz jakiejś higienicznej paranoi) a ceną wody na pustyni w przypadku kiedy jej nie masz od dwóch dni i wiesz że raczej przez kilka następnych nie będziesz miał.
Pzdr

P.S. Pamiętaj jednak dla swojego bezpieczeństwa aby umowy z właścicielami były pisemne - ludziom się zmienia często gęsto postrzeganie tematu.
P.S. II - co do TV to się nie baw w sentymenty - oni mają konkretny budżet - na konkretną produkcję - więc jak Ty będziesz "Dobrym Wujkiem" to ktoś inny ze znajomych szefa produkcji będzie "Wujkiem przy kasie" :-)