Responsywne tworzenie stron internetowych w Joomla

[grzesiek2]

Witam, od jakiegoś czasu zauważyłem że coraz więcej informacji pojawia się o stronach responsywnych. Napewno jest to temat gorący i wiele osób nie słyszało jeszcze o typ, moje pytanie kieruje do osób doświadczonych, mających wiedzę na ten temat. Otóż Wiem że zaprojektowanie szablonu responsywnego ma zalety i wady, tak samo jak przygotowanie odrębnej strony mobilnej. Przechodzę do konkretu czy błędem jest projektowanie strony jako desktopowa, natomiast drugi szablon jako responsywny (okrojony) na urządzenia mobilne typu iPad, iPhone, tablet, telefon itd. Takie rozwiązanie stosuje (onet) albo inny przykład: jedna wersja desktopowa również na tablety, natomiast na iPad, iPhone, telefony, dopiero wersja responsywna. Czy pierwsza i drugie założenie jest niewłaściwe?

[Gall Anonim]

Wszystko jest kwestią oczekiwanych funkcjonalności względem odbiorcy końcowego
- nie ma uniwersalnej reguły.
Pzdr

[jafeth]

Tak jak Gall napisał - to zależy od specyfiki samej strony. Uważam, że nie jest to błędem, gdy są dwa szablony (dwie wersje strony: desktopowa i mobilna). Ale osobiście używałbym takiego rozwiązania tylko do dużych stron, gdzie struktura treści jest zupełnie inna pomiędzy desktopem a mobilną wersją. Przy małych lub średnich stronach obstawałbym przy jednym responsywnym szablonie, gdzie stylami ustala się układ i stylami ukrywa pewne niepotrzebne elementy przy mniejszych rozdzielczościach.
Ponieważ ukrywa się w tej opcji bloki za pomocą styli, dlatego przy dużych portalach, nie ma sensu ładować tych treści, a potem ukrywać stylami, stąd stosuje się osobny szablon.
Tak ja to widzę, może są inne zdania...

[hightower12]

nie widzę większych minusów stosowania responsywności, a raczej same plusy.

[chitan]

@hightower - podam Ci pierwszy problem z responsywnością: brak możliwości zastosowania gradientów kołowych w backgroundach. Oczywiście nie mówię tutaj o backgroundzie głównym, ale np. o przyciskach, menu. Wszedzie tam, gdzie można zrobić ładne rozjaśnienie - czyli wczytać plik graficzny jako "niepowtarzalny" w żadnym kierunku. Takie coś wyamaga ustalenia szerokości/wysokości na sztywno w penych elementach, a wtedy responsywność bardzo na tym cierpi. Oczywiście można kombinować z CSS3 i gradientami, można też pisać funkcje, które wstawią inne klasy zależnie od rozdziałki - takie przewidywanie działania. Należy jednak pomyśleć, że CSS 3.0 nie jest kompatybilny ze wszystkimi przeglądarkami, wcale nie starymi i niektóre efekty tam po prostu nie przejdą.

Aczkolwiek ja osobiście jestem za responsywnością, bo to przyszłość i lubię tworzyć wg. tej metody. Ale uwierz mi, że takich wiązanek, jakie puszczam do działu graficznego jak z koderami planujemy wdrożenie, to nie słyszałeś
Ile razy dostają burę za pewne ograniczenia, ale cóż - taki zawód, więc nie ma co narzekać heheh