Cała masa dzikich linków :/

[Goofson]

A może coś w sieci zassało jakiś URL z Twojej strony zanim włączyłeś proste adresy lub/i miałeś próby ataku Masz zainstalowane jakieś komponenty bezpieczeństwa??

[Simon K]

Zawsze robię tak, że od razu jak postawię stronę, przed jej finalnym skończeniem, mam w silniku wyłączone całkowicie indeksowanie, by właśnie przypadkiem mi google czegoś nie zassało. Włączam je dopiero, jak uznaję, że już wszystko jest ok. Zatem serio, nie wiem skąd ten syf

[Jac]

Coś mi się wydaje, że problem jest ogólny. Nie dotyczy tylko strony założyciela tego tematu. Daleko nie trzeba szukać, wystarczy obejrzeć adresy URL www.joomla.pl zaindeksowane w Google. W indeksie mamy na przykład taki adres: http://www.joomla.pl/component/content/. Na stronach www.joomla.org jest z tym jeszcze gorzej. Sam borykam się z tym problemem na wielu stronach i rozwiązania jeszcze nie znalazłem. Na forum joomla.org problem ten jest wielokrotnie omawiany. Skutecznego rozwiązania nie widziałem.

Powszechne jest na przykład, przy włączonych przyjaznych adresach, występowanie duplikatu adresu do artykułów wyróżnionych: /component/content/?view=featured.

@Simon K, w pierwszej kolejności możesz doraźnie zablokować te adresy w pliku robots.txt:

Przykład:

Disallow: /component/content/

Dodatkowo możesz zrobić odpowiednie przekierowania 301 i jak zasugerował moje, zgłosić te adresy do usunięcia z indeksu wyszukiwarki.

[Simon K]

@Jac, dzięki! Bo mi się właśnie wydawało, że to nie tylko mój problem, ale musi być ogólny... Ja tylko nie rozumiem, jak te adresy się rozpropagowywują, jakim cudem google indeksuje coś, czego nigdzie w linkach strony nie ma, po prostu na stronie nie ma takich linków... I też zauważyłem dublowanie odmian ?view=featured jako strony głównej.

Oczywiście korzystając z dodatku RSSeo, od razu robię przekierowania takich chorych adresów na właściwe, ale jak mówię, to walka z wiatrakami, bo takich linków robią się dziesiątki lub setki, w zależności od złożoności struktury menu...

[moje]

Czyli jednak używasz dodatków do url'ów. To, że nie widzisz linku, nie oznacza, że nie ma go gdzieś w kodzie.

[Simon K]

@moje: Nie, nie używam dodatków do urlów. Jakbyś zadał sobie choć troszkę trudu i przeczytał czym jest RSSeo, wiedziałbyś, że nie tym o czym myślisz. Ten dodatek nie ma wpływu na generowanie linków, nie ingeruje w nie w żaden sposób. On tylko pozwala w już istniejących urlach, wygenerowanych przez core Joomla dodać title, slowa kluczowe, opis, wszystko zgodnie z wytycznymi googla i tymi urlami na tej tylko płaszczyźnie zarządzać.

Pokaż mi zatem w kodzie, gdzie masz te linki które zaindeksował sobie radośnie wujek google.

Podpowiem - nie ma na żadnej podstronie ani jednego.

[Goofson]

Bo ich tam nie znajdziesz. Jeśli miałbyś błędny URL ze swojej strony to wisiałby w bazie danych jako błędny link z Twojej strony jako źródła. Sprawdziłeś logi serwera i tabelę bazy danych z przekierowaniami?

[Simon K]

To skoro ich tam nie znajdę, bo ich tam po prostu nie ma to jakim cudem i gdzie znajduje je robot googla?
Problem, że to nie są błędne linki :/
Pod tymi urlami, zawsze są jakieś treści, to nie są błędy 404!

[moje]

Poczytaj troche o Joomla, to się dowiesz, że bez problemu da się w Joomla dodawać tytuł, opis i słowa kluczowe do linków bez konieczności instalowania dodatkowych rozszerzeń. A RSSeo moze mieć jakiegoś buga i przez to działać niepoprawnie.

No i skoro wiesz lepiej co działa dobrze, a co nie, to czemu pytaz innych?

[Simon K]

Nie, nie ma żadnego buga. Czytaj ze zrozumieniem - to Joomla generuje te urle, a nie jakiś dodatek. Pisałem to wyraźnie.
I doskonale wiem co można zrobić w Joomla. Widziałeś RSSeo? Pewnie nie. To popatrz proszę na ten dodatek, potem na to Joomla, potem jeszcze raz na ten dodatek.
Jeśli nie potrafisz mi pomóc, piszesz mało konkretnie i nie na temat, na zasadzie domysłów - lepiej nie pisz.
Tracę tylko czas by to czytać.