Rozszerzenia dla osób niepełnosprawnych zgodne z WCAG 2.0

[blazejbaranowski]

Witam wszystkich,
To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość
Jestem administratorem strony na pewnej wyższej uczelni. Korzystamy z wielu projektów Unijnych i osoby się tym zajmujące dowiedziały się, że aby zamieszczać na stronie tego typu rzeczy konieczne jest przystosowanie strony wg. standardów WCAG 2.0. Wcześniej nie miałem z tym styczności, w skrócie chodzi o to aby strona była dostosowana dla osób niepełnosprawnych. Musi zawierać odpowiednie rozszerzenia, np wtyczkę powiększającą tekst, wysoki kontrast czy też odtwarzacz czytający tekst. Przeglądając Internet dowiedziałem się że do Joomli dostępnych jest tylko 8 tego typu modułów i wszystkie znajdują się pod linkiem: https://extensions.joomla.org/catego...accessibility/
Niestety, np. Screen Reader na którym na zależy jest płatnym rozszerzeniem. Dostajemy przekierowanie na stronę, gdzie zakupić ten moduł można tylko z zagranicy. Problem jest w tym że płatność jest oczywiście w euro, dodatkowo nie ma możliwości wystawienia nam faktury, co przekreśla możliwości jej zakupu.
Moje pytanie jest takie, czy wie ktoś czy powyższe moduły można zakupić z innego źródła? Chodzi oczywiście o jakiegoś polskiego pośrednika, który wystawiłby fakturę VAT?

Pozdrawiam!

[Hajmus]

Wysłałem Ci wiadomość w priv a propos Screen Reader'a.

[zwiastun]

w skrócie chodzi o to aby strona była dostosowana dla osób niepełnosprawnych. Musi zawierać odpowiednie rozszerzenia, np wtyczkę powiększającą tekst, wysoki kontrast czy też odtwarzacz czytający tekst.

Gdzie wyczytałeś takie bzdury!
Owszem, wszystkie strony, a urzędowe w szczególności, powinny być dostępne dla maksymalnie możliwej liczby osób, dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i starszych. Ale ABSOLUTNIE nie oznacza to takich wymogów, jakie wymieniasz.
Te udogodnienia MOGĄ BYĆ (i to nie wszystkie), ale nie muszą. Co więcej, jeśli muszą, to znaczy, że strona NIE JEST dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i starszych.
1) tekst powiększa się przy pomocy klawiszy CTRL+ klawisz "+' albo kursor myszki. To powiększenie nie może jednak powodować "rozjechania się strony" - nachodzenia napisów na siebie.
2) Strona powinna być czytelna bez kontrolek typu "tryb wysokiego kontrastu". Jeśli nie jest, to znaczy, że jest źle zaprojektowana. Błędy kontrastu należy po prostu usunąć. Tryby wysokiego kontrastu mogą być co najwyżej przydatnym i użytecznym dla niektórych dodatkiem, ale nie one stanowią o dostosowaniu strony.
3) Odtwarzacz czytający tekst to już bzdeta do potęgi! Osoby niewidome i z zaawansowanymi wadami wzroku dysponują wyśmienitymi, w tym także bezpłatnymi, czytnikami ekranu. Bo bez nich w ogóle nie byłyby w stanie korzystać z komputerów. Syntezatory głosu na stronach internetowych mogą co najwyżej PRZESZKADZAĆ im w korzystaniu ze strony.
Sugeruję po pierwsze: zapoznanie się z wymogami WCAG 2.0 i - po drugie - pogłębioną lekturę na temat tych wymagań. Sporo materiałów i odnośników do innych zasobów znajdziesz na stronie http://dosteepny.joomla.pl.

PS Czas nie stoi w miejscu. Rozszerzeń pomagających rozwiązywać niektóre problemy z dostępnością jest już w katalogu JED dużo więcej.

[ded]

Fajnie że tak to interpretujesz ale właśnie robiłem stronę WWW dla gminy i jako wymógł właśnie padł wysoki kontrast i powiększenie czcionki. Strona ma być dostosowana dla niepełnosprawnych a nie że oni już dysponują odpowiednim softem. Ja kupiłem szablon który miał to wbudowane więc po najniższej linii oporu. Samą kwestię wysokiego kontrastu da się rozwiązać poprzez przełączenie na klon szablonu z odpowiednio zmienionym plikiem CSS. Powiększanie to nie mam pomysłu ale pewnie da się znaleźć jakiś dodatek.

[Jac]

@ded, tzw. wymogi stawiane przez różnych zamawiających nie muszą iść w parze z obowiązującymi standardami czy dobrymi praktykami. I często nie idą, bo zamawiający nie ma często zielonego pojęcia o tym, co zamawia. To, że ktoś sobie coś tam ubzdura, bo gdzieś tak usłyszał, albo zobaczył, że ktoś inny tak ma, wcale nie musi oznaczać, że jest to odpowiednie czy najlepsze rozwiązanie.

Często zamiast skupić się na jak najlepszym dostosowaniu witryny, czas i praca marnowane są na dodatkowe dostosowanie witryny choćby do wersji kontrastowej.

[zwiastun]

@ded: ja nie interpretuję. Ja to wiem, a w opracowaniach znajdziesz niejedną wypowiedź specjalistów wysokiej klasy na ten temat (ja sporo wiem, ale jeszcze więcej nie wiem).
Zamawiający może postawić także i taki wymóg, że chce mieć na stronie udogodnienia typu powiększanie fontów czy tryby wysokiego kontrastu. Te udogodnienia akurat w niczym nie przeszkadzają, a niekiedy mogą być pomocne (bo niektóre strony po zastosowaniu na komputerach stacjonarnych systemowego trybu wzmocnionego kontrastu prezentują się, niestety fatalnie). Zupełnie inaczej jest z instalowaniem syntezatora mowy. Tylko ktoś, kto nie korzysta z czytników ekranu może sądzić, że takie syntezatory na stronie są użyteczne. Nie są, przeszkadzają!
Generalne założenie: strona ma być dostępna bez żadnych dodatków. Gdy potrzebne są dodatki, to sygnał ostrzegawczy, że
a) strona nie jest dostosowana do wymogów (czasem się rzeczywiście nie da!)
b) webmaster jest "wysokiej klasy specjalistą" koniecznie w cudzysłowie. Gdyby był bez cudzysłowu, nie potrzebowałby dodatków.