To w sumie nieistotne, ale nie. Startujemy w przetargu na projekt, który będzie realizowany w perspektywie miesięcy do przodu i proponujemy pewne rozwiązania oparte na nowej Joomli, musimy też zaprezentowąc w działaniu te rozwiązania, stąd terminy. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie wdrażać na tym etapie komercyjną witrynę opartą o Joomla 1.5.
Profitów więc brak.
Chęć wsparcia projektu jest.
Pytania o creditsy (wszak to OpenSource).
Stąd też pytania, czy nie dublujemy czyjejś roboty.
Oczywiście udostępnimy nasze wynik prac (wszak to OpenSource).
Czy to zadowoli trochę malkontentckie spostrzeżenia? (tylko proszę bez urazy za przymiotnik ;-), absolutnie nie chcę również negatywnych odbiorów.
Pozdrawiam, Radek