Drogi Panie,

przykro mi to powiedzieć, ale w mojej ocenie nie zasługuje Pan w żaden sposób na status moderatora i nie radzi Pan sobie z danymi Panu uprawnieniami. Nie jest Pan w stanie w żaden sposób odnieść się merytorycznie do swojego postępowania, wniosek z tego dla mnie jeden - kierują Panem wyłącznie emocje w podejmowaniu decyzji. Dodatkowo zamiast merytoryki pozwala Pan sobie na osobiste wycieczki o moim wychowaniu, lub jego braku - ociera się Pan dość mocno o pomówienie, więc zostawmy czym prędzej ten watek.

Proszę mnie nie straszyć usunięciem konta, używając "wszech miary".

P.S. Kwestii o nieodpowiedzialności, przyznam się, w ogóle nie zrozumiałem - jak można być nieodpowiedzialnym dyskutując o ... tłumaczeniu jednego z komponentów .