zwiastun - nie, żebym się upierał, czy coś ;) ...
ale dalej myślę, że trzy pierwsze punkty są jakośze sobą powiązane. Otóż trudno byłoby zamieścić plik (jakikolwiek) bez uprzedniego jego porządnego opisania, oraz przetestowania na wszystkie możliwe sposoby. Z tego co widać, to dział plikowni byłby "działem finalnym" pracy całego zespołu (oczywiście mówimy o pkt 1,2,3).

Jeśli gotowych będzie więcej osób, lub też te kilka osób, które już są, będą NAPRAWDĘ pracować, a nie ściemniać - to jestem w pełni gotowy do prowadzenia. Na początek można przecież sprawdzić, czy ktoś się nadaje...

Pozdrawiam!
ps.
Jakby co, to czekam albo na PW, albo na gg 1541788 (jeśli nie odpowiadam, to mnie nie ma - pracuję)