dlatego " suma sumarum " wyraźnie napisano:.brak konkretnych uregulowań prawnych co do żądań [ w domyśle podstawy zwrotu ]
natomiast stosunek zobowiązaniowy, którego dotyczy reszta tej krótkiej rozprawki - ****** - jest stosunkiem społecznym, w tym konkretnym przypadku - stosunkiem cywilnoprawnym, a nie warjacją na temat istniejących [ lub nie ] zobowiązań gwarancyjnych, bo jak słusznie zaznaczyłem w w/w rozprawce, żeby naprawić " rzecz ", ta " rzecz " musi istnieć, oraz stosunek jednego z podmiotów, wobec naprawienia szkód w przypadku niektórych zapisów licencji gpl [ szczególnie i kilkakrotnie podkreślonych w opisanych przeze mnie akapitach ]
******************* // bazyl