Fakt, cwaniaczków pełno lecz czy oby na pewno można ich tak nazwać? Internet w Polsce się skończył. Skończył w latach 2009-2010 i tyle. Ludzie chleba szukają dosłownie wszędzie i zrobią wszystko by móc coś zarobić. Sam prowadzę mały serwis RTV i pod koniec roku zwijam manele. Koszt reklamowania swoich usług przewyższa dochody firmy i to z kretesem. Prowadzenie małej działalności przestało być opłacalne. Zarobię netto 3000zł i 2800zł wydam w reklamy by ... zarobić kolejne 3000zł.
Pora zwijać żagle na zachód bo tutaj czekam od 2008-2009 na jakieś zmiany i zmienia się tylko pazerność reklamodawców.
Nigdzie nie wolno dodać swojej WWW, dodać oferty firmy, dodać cennika...
To ma być internet?
Z Polski zrobiły się drugie Włochy i Hiszpania w których internet nie istnieje! Można reklamować się do bólu a i tak nic to nie da.
Róznica między Polską a w/w jest tylko taka że u nas nad Wisłą 95% internautów jeszcze o tym nie wie bo... nie prowadzi działalności.
Koniec internetu...
Koniec...
a próba pomocy za kasę od osoby prywatnej to tak naprawdę nie CWANIACTWO lecz próba przeżycia resztką sił...