Zacznę od końca.
A dlaczegóż, Mój Drogi @Siristru sądzisz, że trzeba się szykować na bolesną migrację do Joomla 4? Jakieś przecieki masz?
Czy zauważyłeś, że całkiem niedawno miała miejsce migracja, bo tak poważne były zmiany? Wyglądała jak zwykła aktualizacja. I tak będzie z "migracją" do Joomla 4. Odbędzie się przysłowiowym "jednym kliknięciem".
No, mogą się zdarzyć jakieś problemy. Bo zawsze mogą. Ale warto wiedzieć, że deweloperzy rozszerzeń od dawna wiedzą, co z dawnych zaniechanych rozwiązań nie będzie działać w Joomla 4, a przestarzałe było już w Joomla 3 (ale działało). Historia z okresu przejścia z 1.5 do 1.6 i 1.7/2.5 już się nie powtórzy. Nic bolesnego nas nie czeka.

A teraz do @kacper1972 - odnośnie tego, co się dzieje z Joomla w Polsce.
Po pierwsze, witryna joomla.pl to jeszcze nie Joomla w Polsce.
Po drugie, co roku odbywa się 6-8 spotkań Joomla User Group w różnych miejscach Polski, na które przybywa po kilkadziesiąt osób. Każde spotkanie JUG to mini JoomlaDay: 3-5 doskonale przygotowanych prezentacji. Potężna dawka wiedzy od specjalistów. I ogromne zaangażowanie licznej grupy organizatorów - bo za każdym spotkaniem stoi intenyswna praca 3-5 osób.
Po trzecie, co roku odbywa się JoomlaDay. Niezmiennie według naszych gości zagranicznych są to najlepsze JoomlaDay, w jakich uczestniczyli.
Po czwarte, w ubiegłym roku w Polsce odbyło się Joomla & Beyond.
Po piąte, forum - już miało paść i nie pada. Owszem, trochę mniej postów, ale wciąż jest żywe. Część ludzi oczekuje pomocy na FB i tam ją otrzymuje.
Przypomnę jeszcze, po szóste, że w zrealizowanym projekcie Kuźnia Dostępnych Stron społęczność otrzymała potężny zastrzyk materiałów - 100 bezpłatnych szablonów, 16 pakietów startowych witryn instytucji publicznych, liczący ponad 100 materiałów zestaw instrukcji i poradników.

Mało?
Pokaż mi, proszę, inną społeczność lokalną na świecie, która dysponuje taką, jak polska społeczność, biblioteką? taką, jak polska społeczność ofertą z Kuźni Dostępnych Stron, takimi jak polska społeczność JUG-ami?

Cieszę się, że zadajesz pytanie, co można zrobić, aby Joomla przyspieszył?
Ostatnio stawiałem to pytanie na JUG Jawor pod rozwagę.
Ale też pozwoliłem sobie na przypomnienie, że Joomla był w Polsce przez ponad 8 lat projektem numer 1, choć przez wszystkie te lata na świecie projektem nr 1 był wówczas WordPress. I był to efekt pracy popularyzacji systemu przez kilka osób.
Już co najmniej razy parę, jeśli nie paręnaście, miałem (nie)przyjemność doświadczać "zatroskania" różnych osób o los Joomla w Polsce. Niektórzy szli nawet dalej, udzielając różnych dobrych rad i pouczeń. Tylko jakoś nie stało im na tyle IKRY, by nie powiedzieć dosadniej, żeby samemu z siebie wykrzesać cokolwiek.
Pytanie, jakie stawiasz, warte jest dyskusji i odpowiedzi.
Ale na pewno nie w atmosferze biadolenia, epatowania statystykami, krytykowania tych, którzy coś robią.
Nawiasem mówiąc, owe statystyki mówią także i to, że - choć udział Joomla w rynku zmalał - to po spadku do 2,8% podniósł się do 3.1% (najwięcej było 3.3%).
Reasumując: dyskutujmy. Ale przede wszystkim odpowiadając sobie na pytanie: Co JA w swoim środowisku, co JA w swojej społeczności mogę zrobić na rzecz popularyzacji Joomla?.

I jeszcze do @Siristru:
Joomla ma stabilny zespół, ale - oczywiście - wciąż potrzebuje ludzi, którzy będą coś robić dla Joomla, w tym bezpośrednio na rzecz projektu.
Joomla ma jasną wizję rozwoju. Z popełnionych przed laty błędów wyciągnięto wnioski.