Szanowny Kolego!
W oświadczeniu o odwołaniu JoomlaDay nie ma słowa o czyjejś winie, a tym bardziej o winie społeczności. Jest tylko stwierdzenie faktu, że liczba uczestników była zbyt mała, aby sfinalizować organizację wydarzenia.
Informacja, że liczba osób zainteresowanych udziałem była zbyt mała, by wydarzenie zorganizować, jest informacją wystarczającą. Nie ma najmniejszego powodu, by kogokolwiek epatować informacją, jaka to była liczba.
W wydarzeniu mogło uczestniczyć co najmniej 200 osób, ale spodziewaliśmy się - jak co roku - około 100-130.
Nie będziemy podawać do publicznej wiadomości żadnych nazwisk wolontariuszy, by narażać ich na niezasłużoną krytykę. Jako organizatorzy jesteśmy im wdzięczni, że podjęli się swoich zadań i starali wykonać tak, jak potrafili najlepiej.
Założenia JD nie przewidują opłacania działań promocyjnych. Co roku jednak z prywatnych środków organizatorów finansowana jest płatna reklama na FB.
Koszty organizacji wydarzenia są kosztami organizacyjnymi. Organizator ma zrozumiały obowiązek pokryć niezbędne wydatki wolontariuszy pracujacych przy organziacji wydarzenia.
Nie mamy instytucji "zatwierdzania programu". Rozważamy jedynie, czy zaproponowane tematy prezentacji / warsztatów mogą być interesujące dla uczestników. Zdarzało się, że odrzucaliśmy zgłoszone propozycje, zdarzało się, ze prelegenci modyfikowali swoje zamierzenia.
Kraków leży na południu Polski, jest dobrze skomunikowany z całą Polską. Na wybór lokalizacji wpływa nieco więcej czynników, niż enigmatycznie oceniana ilość "potencjalnie zainteresowanych osób/firm"