to efekt liberalizacji stylu życia. ludzie nastawieni są na konsumpcję! daj a jak nie dasz to cie zbluzgają.
natomiast jestem za zrobieniem joomla day i jug. co mnie obchodzi kto chciał ? a kto nie zrobił ?
to efekt liberalizacji stylu życia. ludzie nastawieni są na konsumpcję! daj a jak nie dasz to cie zbluzgają.
natomiast jestem za zrobieniem joomla day i jug. co mnie obchodzi kto chciał ? a kto nie zrobił ?
Więc trzeba pokazać, że można inaczej!
Ja też jestem za. Już drugi raz, może teraz coś się uda...natomiast jestem za zrobieniem joomla day i jug. co mnie obchodzi kto chciał ? a kto nie zrobił ?
EDIT: I jeszcze rzecz ważna:
Nowicjusz, "Wyjadacz" czy Administrator; lat 18, 39 czy 62 - nie ma znaczenia./pomijając fakt braku zrozumienia mojej wypowiedzi. Krzyk, nie jest najlepszą formą edukacji./magdaa
Wszyscy jesteśmy Joomla!.
Myślę, że od tego trzeba zacząć...
Ostanio edytowane przez magdaa : 01-09-2009 16:25
Rzeczy o proporcjach miodziku i dziegciu może i warto pisać, ale moje skromne doświadczenie mówi, że skutków raczej nie przyniosą.
Przyjdzie czas i na Dzień Joomla! w Polsce - może zamysł był zbyt ambitny, a zresztą poza wstępne dyskusje nigdy to nie wyszło.
Z faktu, że w świecie jest aż i... zaledwie 80 grup użytkowników, można snuć różne wnioski. To dużo, ale wobec wielomilionowej rzeszy tych, co Joomla! pobierali, to zaledwie kropelka.
Zachęcam do... niekoniecznie integrowania się. Po prostu do organizowania. Powstanie jedna, dwie, trzy grupy, to i powstaną następne, będzie na kim oprzeć nie tylko Dzień Joomla, ale i inne przedsięwzięcia może.
Potrzebni inicjatorzy. Może w gronie forumowych nie tylko wyjadaczy znajdą się w pobliżu dwie osoby, które taką rolę przejmą? Wszak trzeba niewiele: zaproponować miejsce i czas na pierwsze spotkanie, zapewnić to miejsce na tyle, by nic się nie stało, gdy chętnych przybędzie dwóch, ale i było gdzie usiąść, gdy przybędzie 6 lub 20.
Kto wie, czy ogłoszenie typu: Na 15 września w ... o godz. ... zapraszamy chętnych na joomlowe "tetatet" - zgłoszenia w tym wątku, nie przyniesie skutku?
Myślę, że to nie tylko efekt liberalizacji. Z badań prowadzonych przez różne firmy w necie wynika, że tylko od 5-13% osób udziela się na forach. Jeżeli z grona tych osób odsieje się pieniaczy i osoby które nie wiele wnoszą do społeczności, to zostaje garstka. Jednak nie o ilość chodzi, tylko o chęć działania, a z tym w naszym społeczeństwie niestety nie jest najlepiej
Jak mam czas... to pomagam Jak mam czas... to pracuję Jak mam czas... to piwkuję
Dzięki twórcom za Joomlę